Temat: Prezent na 50. rocznicę ślubu

Może iść właśnie w kierunku tych zdrowotnych problemów - prywatny pobyt w sanatorium dostosowany do ich schorzeń?

Albo pakiet prywatnej rehabilitacji? Albo zwyczajnie pobyt w hotelu czy pensjonacie gdzieś tam - tam gdzie się poznali, jeździli jako młodzi ludzie, albo zawsze marzyli, żeby jechać? To jest najwyższy czas na spełnianie marzeń, nawet jeśli są szalone i "nie wypada".

Mój chrzestny zabrał swoją małżonkę do Paryża na wycieczkę, na jej 70 urodziny, z kolei ojciec mojego męża zabrał swoją małżonkę na wycieczkę wycieczkowcem po Kanarach, oboje mieli 70 przekroczoną.

Z kolei znajoma na 80 urodziny dostała od swoich dzieci i wnuków taki jeździk elektryczny - żeby mogła podjechać do koleżanek, sklepu czy gdzieśtam.

podstawowe pytanie - jaki masz budzet na ten prezent? 

Bo sanatorium jest super pomyslem, ale jak masz 1000zl max do wydania raczej nie wystarczy.

Wyjazd, jeśli dadzą radę. 

Też mi najpierw wyjazd przyszedł do głowy, lub jakieś SPA czy coś w tym stylu, ale jeśli to typowi domatorzy zakochani w działce (jak moi teście) to taki prezent raczej by ich nie ucieszył (przynajmniej moich teściów). Jako że jestem zwolenniczką prezentów, które nawiązują do zainteresowań a nie żeby tylko coś na wypasie dać, to może kupić im jakieś ciekawe rośliny do ogrodu? Np coś droższego, czego normalnie by nie kupili bo szkoda kasy. A jest sporo takich drzewek na wypasie. Mamy niedaleko siebie fają szkółkę roślin i rozglądam się zawsze co mi w oko wpadnie. Kilka było mega, ale jak widziałam ceny po kilkaset złotych (500, 800, 1000 ileś) to samej mi szkoda kupić. Ale jakbym dostała w jakimś prezencie zrzutkowym chociażby, to bym się bardzo ucieszyła.

Przede wszystkim jaki masz budżet i czy masz rodzeństwo, bo może łatwiej by było jakiś wspólny prezent zrobić. Ja jestem ogólnie zwolenniczką wyjazdów/koncertów/imprez i pewnie bym szła w tym kierunku. Ale jak to nie dla Twoich rodziców to może jakiś sentymentalny prezent nawiązujący do czasów ich młodości? Gramofon + zestaw płyt winilowych z hitami lat 70?

Może coś co im się przyda na tej działce? Jakieś udogodnienie (narzędzia)? Jakieś roślinki nowe?  

Też poszłabym w temat zainteresowań - czyli relaksu, działki i ogrodu. Znam bardzo dobrze ten typ rodzica i jak widzę propozycję weekendów SPA, to czkawki dostaję ze śmiechu. Pytania o budżet i ewentualnych innych sponsorów prezentu są jak najbardziej zasadne - nie wiem jaki ogród i jaka działka wchodzi w grę, ale ja na okrągłą rocznicę moich staruszków myślę nad "wykupieniem" dla nich ogrodnika - jeszcze sporo czasu przede mną i nie wnikałam w szczegóły, ale wiedząc, że oboje uwielbiają przesiadywać i dłubać w ogrodzie (i że z biegiem lat sił im nie przybywa), planuję wynająć im specjalistę od ogrodu. W jakim zakresie i na jaki czas - jeszcze nie wiem.

PS. Wycieczki dla moich nie wchodzą w grę, bo tata to totalny domator, który całe doby spędza między komputerem/książkami i ogrodem; mama z kolei odkąd jest na emeryturze, w przerwie między dłubaniem w ogrodzie zwiedza świat (w tym roku w planach ma wycieczkę do USA, bo tam jej jeszcze nie było...), więc trudno byłoby mi znaleźć jakiś inny wspólny mianownik dla ich zainteresowań.

Jeszcze oprócz tego co napisałam wcześniej to w temacie relaksu w ogrodzie może jakiś hamaczek na stelażu (o ile nie mają tradycyjnego lub nie ma jak tradycyjnego zawiesić)? Jeśli oczywiście lubią takie klimaty chilloutowe.

Mam identyczne dylematy, z tym że z teściami. Duperele odpadają, bo jestem pewna, że byliby tym zdegustowani 😄 Na pewno wjedzie jakiś kosz z łakociami i kwiaty, ale to w ramach dodatku. 

Spędzają czas aktywnie, uwielbiają piesze wędrówki, stąd pomysł na przenośny grill. Nie jest ciężki, nie jest duży, a spokojnie przygotuje się przekąskę w plenerze. Może Twoim rodzicom też by spodobało się coś takiego na działkę?