Temat: Jak Wy nazywacie tą potrawę?

O tą:

To kotlety mielone, sznycle, klopsy a może karminadle?

U mnie od zawsze kotlety mielone i dopiero niedawno dowiedziałam się, że w różnych częściach Polski nazywa się je różnie.

NewEra2023 napisał(a):

Zoe23 napisał(a):

Jak coś wygląda jak kotlet mielony i smakuje jak kotlet mielony, to najprawdopodobniej jest kotletem mielonym :) Innej nazwy nie przyjmuję do wiadomości. A Ślązoki ze swoim nazewnictwem niech obnoszą się w swoich stronach (zrazy też są zrazami, a nie żadnymi roladami ffs)

A ja nigdy nie słyszałam nazwy zraza na jakiekolwiek danie ? U mnie mówi się rolada wołowa... albo drobiowa... albo truskawkowa, jeśli to ciasto z kremem i truskawkami ;) Nie jestem ze Śląska i ze Śląskiem nie mam nic wspólnego, ale co ci przeszkadza, że Ślązak nad morzem powie "rolada", jeśli nie zna zrazy albo innej nazwy? Czemu tak agresywnie? 

A odpowiadając na temat, są to u mnie klopsy mielone.

u nas były zrazy, a u mojego partnera rolady. Dodam tylko, że nasze domy rodzinne dzieliła odległość 5 minut na piechotę :D 


Krummel napisał(a):

NewEra2023 napisał(a):

Zoe23 napisał(a):

Jak coś wygląda jak kotlet mielony i smakuje jak kotlet mielony, to najprawdopodobniej jest kotletem mielonym :) Innej nazwy nie przyjmuję do wiadomości. A Ślązoki ze swoim nazewnictwem niech obnoszą się w swoich stronach (zrazy też są zrazami, a nie żadnymi roladami ffs)

A ja nigdy nie słyszałam nazwy zraza na jakiekolwiek danie ? U mnie mówi się rolada wołowa... albo drobiowa... albo truskawkowa, jeśli to ciasto z kremem i truskawkami ;) Nie jestem ze Śląska i ze Śląskiem nie mam nic wspólnego, ale co ci przeszkadza, że Ślązak nad morzem powie "rolada", jeśli nie zna zrazy albo innej nazwy? Czemu tak agresywnie? 

A odpowiadając na temat, są to u mnie klopsy mielone.

u nas były zrazy, a u mojego partnera rolady. Dodam tylko, że nasze domy rodzinne dzieliła odległość 5 minut na piechotę :D 

To raczej kwestia pochodzenia dziadków lub jeszcze dalej. Ja od zawsze mieszkam na Dolnym Śląsku, a za dzieciaka wcinałam zalewajkę, czyli zupę typową dla województwa łódzkiego, bo moja babcia stamtąd pochodziła.  

.Daga. napisał(a):

Krummel napisał(a):

NewEra2023 napisał(a):

Zoe23 napisał(a):

Jak coś wygląda jak kotlet mielony i smakuje jak kotlet mielony, to najprawdopodobniej jest kotletem mielonym :) Innej nazwy nie przyjmuję do wiadomości. A Ślązoki ze swoim nazewnictwem niech obnoszą się w swoich stronach (zrazy też są zrazami, a nie żadnymi roladami ffs)

A ja nigdy nie słyszałam nazwy zraza na jakiekolwiek danie ? U mnie mówi się rolada wołowa... albo drobiowa... albo truskawkowa, jeśli to ciasto z kremem i truskawkami ;) Nie jestem ze Śląska i ze Śląskiem nie mam nic wspólnego, ale co ci przeszkadza, że Ślązak nad morzem powie "rolada", jeśli nie zna zrazy albo innej nazwy? Czemu tak agresywnie? 

A odpowiadając na temat, są to u mnie klopsy mielone.

u nas były zrazy, a u mojego partnera rolady. Dodam tylko, że nasze domy rodzinne dzieliła odległość 5 minut na piechotę :D 

To raczej kwestia pochodzenia dziadków lub jeszcze dalej. Ja od zawsze mieszkam na Dolnym Śląsku, a za dzieciaka wcinałam zalewajkę, czyli zupę typową dla województwa łódzkiego, bo moja babcia stamtąd pochodziła.  

u nas też była zalewajka :) ale fakt, moi dziadkowie pochodzą spod Krakowa (później wyemigrowali do Rosji i zjechali do pl na emeryturę), mama znowu z woj. Świętokrzyskiego, miasto w którym się wychowywałam należało kiedyś do Śląska, obecnie woj. Małopolskiego, więc siłą rzeczy, u nas nazewnictwo było mocno pomieszane, a niektóre potrawy (bliny lub solanka) raczej mało znane w naszym regionie. 

btw, chrust czy faworki? :D

Krummel napisał(a):

.Daga. napisał(a):

Krummel napisał(a):

NewEra2023 napisał(a):

Zoe23 napisał(a):

Jak coś wygląda jak kotlet mielony i smakuje jak kotlet mielony, to najprawdopodobniej jest kotletem mielonym :) Innej nazwy nie przyjmuję do wiadomości. A Ślązoki ze swoim nazewnictwem niech obnoszą się w swoich stronach (zrazy też są zrazami, a nie żadnymi roladami ffs)

A ja nigdy nie słyszałam nazwy zraza na jakiekolwiek danie ? U mnie mówi się rolada wołowa... albo drobiowa... albo truskawkowa, jeśli to ciasto z kremem i truskawkami ;) Nie jestem ze Śląska i ze Śląskiem nie mam nic wspólnego, ale co ci przeszkadza, że Ślązak nad morzem powie "rolada", jeśli nie zna zrazy albo innej nazwy? Czemu tak agresywnie? 

A odpowiadając na temat, są to u mnie klopsy mielone.

u nas były zrazy, a u mojego partnera rolady. Dodam tylko, że nasze domy rodzinne dzieliła odległość 5 minut na piechotę :D 

To raczej kwestia pochodzenia dziadków lub jeszcze dalej. Ja od zawsze mieszkam na Dolnym Śląsku, a za dzieciaka wcinałam zalewajkę, czyli zupę typową dla województwa łódzkiego, bo moja babcia stamtąd pochodziła.  

u nas też była zalewajka :) ale fakt, moi dziadkowie pochodzą spod Krakowa (później wyemigrowali do Rosji i zjechali do pl na emeryturę), mama znowu z woj. Świętokrzyskiego, miasto w którym się wychowywałam należało kiedyś do Śląska, obecnie woj. Małopolskiego, więc siłą rzeczy, u nas nazewnictwo było mocno pomieszane, a niektóre potrawy (bliny lub solanka) raczej mało znane w naszym regionie. 

btw, chrust czy faworki? :D

Faworki :D 

Krummel napisał(a):

.Daga. napisał(a):

Krummel napisał(a):

NewEra2023 napisał(a):

Zoe23 napisał(a):

Jak coś wygląda jak kotlet mielony i smakuje jak kotlet mielony, to najprawdopodobniej jest kotletem mielonym :) Innej nazwy nie przyjmuję do wiadomości. A Ślązoki ze swoim nazewnictwem niech obnoszą się w swoich stronach (zrazy też są zrazami, a nie żadnymi roladami ffs)

A ja nigdy nie słyszałam nazwy zraza na jakiekolwiek danie ? U mnie mówi się rolada wołowa... albo drobiowa... albo truskawkowa, jeśli to ciasto z kremem i truskawkami ;) Nie jestem ze Śląska i ze Śląskiem nie mam nic wspólnego, ale co ci przeszkadza, że Ślązak nad morzem powie "rolada", jeśli nie zna zrazy albo innej nazwy? Czemu tak agresywnie? 

A odpowiadając na temat, są to u mnie klopsy mielone.

u nas były zrazy, a u mojego partnera rolady. Dodam tylko, że nasze domy rodzinne dzieliła odległość 5 minut na piechotę :D 

To raczej kwestia pochodzenia dziadków lub jeszcze dalej. Ja od zawsze mieszkam na Dolnym Śląsku, a za dzieciaka wcinałam zalewajkę, czyli zupę typową dla województwa łódzkiego, bo moja babcia stamtąd pochodziła.  

u nas też była zalewajka :) ale fakt, moi dziadkowie pochodzą spod Krakowa (później wyemigrowali do Rosji i zjechali do pl na emeryturę), mama znowu z woj. Świętokrzyskiego, miasto w którym się wychowywałam należało kiedyś do Śląska, obecnie woj. Małopolskiego, więc siłą rzeczy, u nas nazewnictwo było mocno pomieszane, a niektóre potrawy (bliny lub solanka) raczej mało znane w naszym regionie. 

btw, chrust czy faworki? :D

Dla mnie faworki :) Ale jedna babcia mówiła chrust. Dla mnie chrust to jest do rozpalania ogniska 🤪

Pasek wagi

Zoe23 napisał(a):

Darjaaa87 napisał(a):

.Daga. napisał(a):

Darjaaa87 napisał(a):

.Daga. napisał(a):

O tą:

To kotlety mielone, sznycle, klopsy a może karminadle?

U mnie od zawsze kotlety mielone i dopiero niedawno dowiedziałam się, że w różnych częściach Polski nazywa się je różnie.

mielone lub zrazy. Wlkp

O tego się nie spodziewałam. Dla mnie zrazy to takie roladki w sosie z mięsa wołowego ze słoniną i ogórkiem kiszonym w środku. O takie:

To my na nie mówimy zawijane 

Ooo, tego nie słyszałam. Myślałam, że "zrazy" są ogólnokrajowe - pomijając tych, co mówią "rolady" (przecież rolada to ciasto albo deser lodowy i żadne inne tłumaczenie mnie nie przekona ;)

U mnie to też rolady. Rolada to coś rolowanego od francuskiego rouler. Obojętnie, co jest rolowane 😁

Dla mnie to mielone, ale nigdy kotlet mielony tylko samo : mielone rzadziej karminadle. rolada wolowa lub wieprzowa, na slodko; rolada biszkoptowa i chrust (moja babcia uzywala tylko nazwy chrust), choc czasem zamiennie faworki 

Chrust podejrzewam, że powodu odglosu przy jedzeniu/łamaniu trzaska jak chrust

Pasek wagi

w Malopolsce to sznycle

mielone, ale mój mąż ze Śląska nazywa je karminadle 

Pasek wagi

To są mielone jak nic.

Zrazy to dla mnie:

Sznycle to:

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.