Temat: Kuchnia z Castoramy dla biedoty?

Zdziwiłam się bardzo, że w poprzednim temacie to wyposażenie uznano za "hehe, dla biednych". No ja kur*a przepraszam bardzo. Uważam się za dół klasy średniej. Dla kogo są takie sklepy? No dla mnie i dla wiekszości. Za kogo wy się uważacie? Za kogoś lepszego, bo macie drogie płytki w kredyt na 25 lat? Mój facet mega dobrze zarabia. Jakoś przy tym pozostał normalny. A tutaj nie, płytki z Castoramy bleh. Wiecie po czym rozpoznać biedote udającą bogatych? Po metkach :) I po "drogich" płytkach. I po tym, że biorą kredyt na coś, na co ich nie stać.

Wszystkie materiały dostępne na ogólnym rynku to materiały dla klasy średniej, podobna jakość tylko inna cena, żeby się można było pochwalić😎. Jak ktos ma kasę to kupuje gdzie indziej. 

! (osoby żyjące za granicą proszę się nie wypowiadać)! 

Wszystko zalezy czego sie chce. Ikea ma dosc ograniczone wymiary szafek. W castoramie dobierzesz szafke do 5cm. Ikea ma cokoly 8cm, castorama 15cm, ale castorama ma system szuflad w cokolach wiec mozna wykorzystac cala wysokosc szafki. Ograniczeniem sa fronty, jesli chcesz cos nietypowego to bedzie ciezko. Dla bialych i szarych jest spory wybor. Castorama i Ikea szafki mają z plyty 18mm, Obi i LM to plyta 16mm. Castorama I Ikea maja gwarancje 25lat, wiec nawet jak cos sie stanie z szafka lub frontem z nie naszej winy to wymienia bez problemu i prawie natychmiast. Teraz dobieram dosc spora kuchnie w ksztalcie U, w ikea i castorama cena wychodzi podobnie ok 16tys plus montaz ok 15%. U stolarza taka kuchnia to spokojnie 25tys moze i 30. Mysle ze za zaoszczedzone 10tys moge w domu zrobic cos jeszcze niz tylko kuchnie...

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.