Temat: Planowanie ogrodu

Może dziewczyny coś doradzicie 

Rozkopuje właśnie swój pierwszy w życiu ogródek. 

Ma oszałamiające wymiary 9m na 10m 😄 Ziemia to głównie glina, dlatego bedzie trzeba nawieźć dobrej ziemi na wierzch. 

Słońce mam po południu, lewa cześć będzie głównie w cieniu. 

Od domu chce mieć patio do wylegiwania się, ok 3.5m. Mąż nie chce grilla przy domu, więc stwierdziłam, że przy szopie zrobimy drugie mniejsze patio gdzie damy stół do jedzenia i grilla. 

Tu mam kilka zdjęć jakie zrobila mi architekt,  nie do końca mi się podobają. Nie chcę mieć takich betonowych donic. Myslalam o takim zadaszeniu, ale jak zobaczylam te zdjęcia to jednak mi się nie podoba. Kwiaty tez juz wybrałam jak na drugich zdjęciach, głowie takie które lubią cień. To też projekt który znalazłam w necie i mi się bardzo spodobał. 

Pytanie czy warto bawić się w dwa patia? jakie są plusy i minusy 

Pasek wagi

Galadriela30 napisał(a):

aniloratka napisał(a):

Galadriela30 napisał(a):

moze to kwestia wizualizacji i kata zdjecia, ale wyglada jak straszna betonoza. Czemu ma sluzyc altanka pod plotem? 

Jakie rosliny tam beda? Widze jakies trawy (pamietaj ze one sie bardzo rozrastaja i wymagaja na zime zaplatania zeby ich sniech nie polozyl, dobrze miec do nich jakies dojscie) ale reszte ciezko zidentyfikowac. 

Wizualizacja jest straszna.. Chce ogród tak ja na tych zdjęciach z białym domem, ale poprosiłam żeby zrobiła to pod mój ogródek i dostałam takiego ohydka. Mąż nie chce grilla pod domem, więc robi tam stanowisko. Pomyślalam wtedy żeby zrobić je trochę wiekszę i dać tam stół jadalny. 

W UK nie ma śniegu, mam już rozpiskę wszystkich kwiatów i jak je pielęgnować. 

Tu masz zbliżenie, bez żywopłotu, bo na to mnie nie stać XD

fakt, czasem te wizualizacje wygladaja jakby ktos w Simsach to robil :) i ciezko wyobrazic sobie stan faktyczny.

Patrzac praktycznie - wszyscy siedza na patio a maz zapitala w te i we wte do tego grilla pod plotem? Dawac tam kolejne meble ogrodowe i kolejny stol? Po co Ci dwa stoly w tak malym ogrodku? Tez probowalam u siebie opcji grilla gdzies indziej niz na/przy tarasie i szybko go przenieslismy na taras, bo jest po prostu wygodniej i praktyczniej. Czy  na koncu ogrodu masz jakis sasiadow czy ulice?

Rabata wyglada fajnie, ale z praktycznego pkt widzenia wywal bukszpan, bo jak ci wejdzie cma bukszpanowa to nie ogarniesz. I chyba troche za gesto, bo jak sie wszystko rozrosnie to sie nie pomiesci. A trawy rozrastaja sie bardzo szybko (w sobote jedna przesadzalam, myslalam ze umre z tymi korzeniami).

Na pierwszym zdjeciu zrobionym z okna widze kosze na smieci - czy trzeba je tez uwzglednic czy one wyjada z ogrodu? 

to są moje inspiracje, w UK prawie każdy ma dwa patia. Jedno jest do relaksu, drugie do jedzenia, socjalizowania etc. 

Mąż nie przestawi tego grilla pod dom, nie ma bata 😅 

Bukszpany zostaną w donicach, bo będę chciała je przycinać żeby zostały takimi kulami, więc łatwiej mi będzie jak je wyciągnę. 

Śmietniki teoretycznie powinny być trzymane w ogrodzie, ale różnie to bywa. W przyszłości albo wylądują na podjeździe, albo zrobimy im jakaś zabudowę. 

Pasek wagi

Ja bym zrobiła na pewno jakiś jeden wydzielony chodniczek zamiast tych kleksów. Co do gliny - my mamy glinę w ogrodzie i póki trawa była świeżo posiana, to faktycznie potrafiło się zapadać pod stopami. Natomiast jak trawnik się porządnie ukorzenił to nic się nie dzieje. Nawet po ogromnych opadach można chodzić normalnie po trawie, więc uważam, że nawet gdyby nie było specjalnego chodnika to spokojnie po trawniku można będzie chodzić bez żadnych przeszkód na to patio grillowe.

Pasek wagi

aniloratka napisał(a):

sweeetdecember napisał(a):

aniloratka napisał(a):

Patio przy domu będzie miało wiecej słońca, dlatego tam chce postawic kanapę. Tak jak na 3 zdjeciu, za to przy szopie raczej bedzie słuzyło za miejsce do jedzenia. Czy będzie potrzebne zadaszenie czy parasol to będę musiała zweryfikować, bo dopiero w tym roku będę korzystać z ogrodu po raz pierwszy. Sadzonek trochę chce mieć, szczególnie po tej lewej stronie. Aż tyle miejsca nie zabiorą, z reszta mniej koszenia trawy :D 

To jeśli to Twój pierwszy ogródek to tylko jeszcze Cię przestrzegę przed ułożeniem tych płytek na przejście, w taki sposób jak na zdjęciach.

Oczywiście może to być tylko i wyłącznie moje zdanie, ale ogólnie tak ułożone płytki, z 5 cm paskiem trawy pomiędzy będą uciążliwością przy koszeniu. Nie, że nie do ogarniecia, bo wiadomo, są podkaszarki itd. Ale ja, jako leń nie lubię tworzyć sobie dodatkowych trudności, czy problemów, ktore potem trzeba będzie rozwiązywać ;) Jestem fanką jednego "normalnego korytarza przejścia" zamiast typowo angielskiego rozwiązania "płytka co krok". A najlepiej to w ogóle bez (ale wiadomo, tu często pada, więc mimo, że jest to rozwiązanie sporne wizualnie, to jednak często przydatne?)

Pomaga nam kuzyn ktory normalnie robi ogródki w UK i podobno te kamienie to nie problem kiedy kosisz trawę. Też z początku tak myśleliśmy. Trymer do trawy już mamy, więc nawet jeśli to będziemy nad tym pracować 

Mamy gline w ogrodzie, bez jakiejś ścieżki to chyba nie wyjdzie. 

O to właśnie mi chodziło. O świadomość potrzeby dodatkowej pracy - zamiast przejechania 5 razy kosiarką, trzeba będzie się "bawić". I tu, wiadomo, co kto lubi, ale ja znam przyjemniejsze sposoby spędzania czasu, więc konsekwentnie takich przejść nie robiłam ;)

Jeśli chodzi o UK, ich (jako społeczeństwa, nie jednostek) "postęp" w projektowaniu czy dekorowaniu domów czy robieniu ogródków to powstrzymam się od komentarza, bo i tak Ci nie pomoże ;) Zrób tak, żeby Tobie/ Wam się podobało i żebyście byli zadowoleni :)

No i pytanie czy musicie robić ogród od razu? Bo z dużym prawdopodobieństwem jak zamieszkacie, to wizja może Wam się zmienic, ot przetestowalibyście sobie grillowanie tu i tam, siedzenie tu tam itd.

aniloratka napisał(a):

Galadriela30 napisał(a):

aniloratka napisał(a):

Galadriela30 napisał(a):

moze to kwestia wizualizacji i kata zdjecia, ale wyglada jak straszna betonoza. Czemu ma sluzyc altanka pod plotem? 

Jakie rosliny tam beda? Widze jakies trawy (pamietaj ze one sie bardzo rozrastaja i wymagaja na zime zaplatania zeby ich sniech nie polozyl, dobrze miec do nich jakies dojscie) ale reszte ciezko zidentyfikowac. 

Wizualizacja jest straszna.. Chce ogród tak ja na tych zdjęciach z białym domem, ale poprosiłam żeby zrobiła to pod mój ogródek i dostałam takiego ohydka. Mąż nie chce grilla pod domem, więc robi tam stanowisko. Pomyślalam wtedy żeby zrobić je trochę wiekszę i dać tam stół jadalny. 

W UK nie ma śniegu, mam już rozpiskę wszystkich kwiatów i jak je pielęgnować. 

Tu masz zbliżenie, bez żywopłotu, bo na to mnie nie stać XD

fakt, czasem te wizualizacje wygladaja jakby ktos w Simsach to robil :) i ciezko wyobrazic sobie stan faktyczny.

Patrzac praktycznie - wszyscy siedza na patio a maz zapitala w te i we wte do tego grilla pod plotem? Dawac tam kolejne meble ogrodowe i kolejny stol? Po co Ci dwa stoly w tak malym ogrodku? Tez probowalam u siebie opcji grilla gdzies indziej niz na/przy tarasie i szybko go przenieslismy na taras, bo jest po prostu wygodniej i praktyczniej. Czy  na koncu ogrodu masz jakis sasiadow czy ulice?

Rabata wyglada fajnie, ale z praktycznego pkt widzenia wywal bukszpan, bo jak ci wejdzie cma bukszpanowa to nie ogarniesz. I chyba troche za gesto, bo jak sie wszystko rozrosnie to sie nie pomiesci. A trawy rozrastaja sie bardzo szybko (w sobote jedna przesadzalam, myslalam ze umre z tymi korzeniami).

Na pierwszym zdjeciu zrobionym z okna widze kosze na smieci - czy trzeba je tez uwzglednic czy one wyjada z ogrodu? 

to są moje inspiracje, w UK prawie każdy ma dwa patia. Jedno jest do relaksu, drugie do jedzenia, socjalizowania etc. 

Mąż nie przestawi tego grilla pod dom, nie ma bata ? 

Bukszpany zostaną w donicach, bo będę chciała je przycinać żeby zostały takimi kulami, więc łatwiej mi będzie jak je wyciągnę. 

Śmietniki teoretycznie powinny być trzymane w ogrodzie, ale różnie to bywa. W przyszłości albo wylądują na podjeździe, albo zrobimy im jakaś zabudowę. 

niby rozumiem idee tak jakby dwoch tarasow, ale przy tak malej przestrzeni to jednak nie rozumiem. Tu posiedze, tam posiedze. Ta druga czesc w kacie na koncu jesli bedzie sasiadowac z innym ogrodkiem zrobionym w podobnym stylu, sprowadzi sie do tego ze bedzie slychac kazdego baka puszczonego u sasiada. Jesli przy ulicy, to tez malo fajnie, bo kurz i halas. 

Jesli macie lub planujecie dzieci, to trzeba im jeszcze jakies miejsce zaplanowac na piaskownice, hustawke czy inne bambetle. 

Podoba mi sie ta druga inspiracja, kanapa/fotele pod domem, stol dalej. ale na 100 metrach kwadratowych to troche betonowy przerost formy nad trescia mi sie wydaje.

Pasek wagi

Ja u siebie na swoim przykładzie powiem tak. Mamy taras przy domu i tam się siedzi, tam jest kanapa, stół i krzesła. Blisko do domu, blisko do kuchni żeby przynieść talerze czy coś donieść - nie wiem czy by mi się chciało skakać przez cały ogród a to po keczup a to po widelec. Grilla jak robimy to stoi sobie kawałek dalej na trawie, żeby nie dymił na nas. Ci sąsiedzi, którzy mają gazowy to w ogóle mają na tarasie, bo tam tylko czuć kiełbasę i nie ma dymu żadnego. Mamy też palenisko żeliwne, gdzie robimy sobie ognisko i wtedy wynosi się je gdzieś na działkę, bierzemy krzesełka i siadamy w kółko jak przy ognisku. Też myśleliśmy o jakimś miejscu na stałe, żeby kawałek trawniczka wybrukować czy kamyki dać, ale w sumie jednego lata stało w jakimś miejscu, potem nam się uwidziało że tam fajne będą drzewka, więc posadziliśmy drzewka i jak używamy tego paleniska to w innym miejscu. Jakby było na stałe, to byłby już problem. Może warto najpierw przetestować a potem zrobić jeśli faktycznie okaże się że to dodatkowe miejsce do grillowania jest jakieś niezbędnie konieczne? To też generuje dodatkowe koszta a może się okazać, że i tak będziecie siedzieli na głównym tarasie ciągle.

Pasek wagi

Odpowiem w jednym komenatrzu, bo nie wiem teraz jak cytowac dwie wypowiedzi jednocześnie. 

@sweetdecember - Mieszkamy juz prawie rok. Jak się wprowadziliśmy to nie było nas stać na zrobienie ogrodu, więc teraz w końcu możemy się za to zabrać. Chcemy zrobić wszystko od razu żeby potem się tym nie przejmować i rozkopywać wszystko od nowa. 

@Galadriela30 - Mamy tylko sąsiadów z lewej i z prawej, od góry mamy park, wieć nigdy nikt tam nie będzie nam zaglądał. Od ulicy też daleko. Niestety to nie Polska gdzie każdy ma swoją działkę. Trudno, muszę z tym żyć :)

Chce miec funkconalny i wykorzystany ogród. Na co mi 60m2 trawy? Nie mamy dzieci, a sama też nie będę tam w piłkę grała. Jakiś grill w weekend i kanapa do czytania książek. Do tego dużo roślin żeby było ładnie. Trawę posiję z mikrokoniczyną żeby była łatwa w utrzymaniu.

To zadaszenie mi się podoba, ale na razie go nie będę kupowała, bo nie jestem przekonana jak się sprawdzi u mnie. Na razie wykopujemy ziemie, i pewnie w świeta polożymy taras. Wtedy zobaczę jak się wszytsko komponuje. 

Pasek wagi

Karolka_83 napisał(a):

Ja u siebie na swoim przykładzie powiem tak. Mamy taras przy domu i tam się siedzi, tam jest kanapa, stół i krzesła. Blisko do domu, blisko do kuchni żeby przynieść talerze czy coś donieść - nie wiem czy by mi się chciało skakać przez cały ogród a to po keczup a to po widelec. Grilla jak robimy to stoi sobie kawałek dalej na trawie, żeby nie dymił na nas. Ci sąsiedzi, którzy mają gazowy to w ogóle mają na tarasie, bo tam tylko czuć kiełbasę i nie ma dymu żadnego. Mamy też palenisko żeliwne, gdzie robimy sobie ognisko i wtedy wynosi się je gdzieś na działkę, bierzemy krzesełka i siadamy w kółko jak przy ognisku. Też myśleliśmy o jakimś miejscu na stałe, żeby kawałek trawniczka wybrukować czy kamyki dać, ale w sumie jednego lata stało w jakimś miejscu, potem nam się uwidziało że tam fajne będą drzewka, więc posadziliśmy drzewka i jak używamy tego paleniska to w innym miejscu. Jakby było na stałe, to byłby już problem. Może warto najpierw przetestować a potem zrobić jeśli faktycznie okaże się że to dodatkowe miejsce do grillowania jest jakieś niezbędnie konieczne? To też generuje dodatkowe koszta a może się okazać, że i tak będziecie siedzieli na głównym tarasie ciągle.

Pamiętaj, że to nie jest duży ogród. Czy na prawdę ruszenie się 4 kroki do kuchni to tak wielki wysiłek :D i tak jak opisałaś pewnie masz normalny duży polski ogród na działce. Ja mam 2x2 wciśniety kawałek kawadratu. 

Najbardziej do mnie przemawiają koszta, ale ja chce mieć miejsc na kanapę, a nie tylko na stół. Stół i kanapa raczje nie nie zmieszczą na tym jednym patio. Chyba, że będę miała taki składny i będę to trzymała w szopie. To jest jakieś rozwiązanie. 

Pasek wagi

mam podobne rozwiazanie co Karolka - taras z wyjsciem z salonu, tam maly stol, fotele, hamak, pies itd. Stol codzienny jest taki ze 4 osoby spokojnie moga zjesc. Na wieksze imprezy mam w garazu stol bankietowy skladany, bo przy codziennym uzytkowaniu po prostu by mi przeszkadzal taki wielki. 

W ogrodzie miejsce na ognisko i jak tam cos robimy to sie przestawia stol i krzesla. Jestem generalnie team 'zielony' i kazdy dodatkowy metr betonu mnie przeraza i musze dokladnie przemyslec czy to ma sens i czy na pewno jest mi potrzebne. Wiecej zielonego wokol domu sprawia ze jest zwyczajnie chlodniej latem, bo sie wszystko tak nie nagrzewa. 

Aniloratka - zrobcie tak zebyscie byli zadowoleni i nie musieli latac ze stolem czy krzeslami po ogrodku i ciagle przestawiac. 

Pasek wagi

No, ale to musicie mieć wieksze ogody? czy to wam się mieści na tarasie max 30m2 :D

Ja też jestem za tajemiczym ogrodem, dlatego resztę wypełnię roślinami, ale też chce wykorzystać część żebym mogła tam też trochę odsapać i zaprosić gości na grila 

to mi się z betoniazą nie kojarzy, a jednak jest miejsce żeby coś zrobic 

Pasek wagi

aniloratka napisał(a):

Odpowiem w jednym komenatrzu, bo nie wiem teraz jak cytowac dwie wypowiedzi jednocześnie. 

@sweetdecember - Mieszkamy juz prawie rok. Jak się wprowadziliśmy to nie było nas stać na zrobienie ogrodu, więc teraz w końcu możemy się za to zabrać. Chcemy zrobić wszystko od razu żeby potem się tym nie przejmować i rozkopywać wszystko od nowa. 

@Galadriela30 - Mamy tylko sąsiadów z lewej i z prawej, od góry mamy park, wieć nigdy nikt tam nie będzie nam zaglądał. Od ulicy też daleko. Niestety to nie Polska gdzie każdy ma swoją działkę. Trudno, muszę z tym żyć :)

Chce miec funkconalny i wykorzystany ogród. Na co mi 60m2 trawy? Nie mamy dzieci, a sama też nie będę tam w piłkę grała. Jakiś grill w weekend i kanapa do czytania książek. Do tego dużo roślin żeby było ładnie. Trawę posiję z mikrokoniczyną żeby była łatwa w utrzymaniu.

To zadaszenie mi się podoba, ale na razie go nie będę kupowała, bo nie jestem przekonana jak się sprawdzi u mnie. Na razie wykopujemy ziemie, i pewnie w świeta polożymy taras. Wtedy zobaczę jak się wszytsko komponuje. 

Przy tym pytaniu czuję sie wywołana do tablicy :D

My i tak, często, pomimo tych dwóch tarasów (szczególnie w pandemii), przesiadywaliśmy na kocu na trawie (kupilśmy taki 2.4x2.4m z warstwą spodnią nieprzemakalną, żeby zawsze i wszedzie móc go, w tym jakże deszczowym kraju, używać), graliśmy tam w karty, w planszówki, piliśmy wino. Było nam tak lepiej, bo mogliśmy się przytulać czy powygłupiać i poturlać. Czytać też wolałam na kocu, mój facet faktycznie wolał na kanapie, albo w basenie ;) Na trawie też graliśmy w badmintona albo odbijaliśmy piłkę jak w siatkówce. Na trawie też mieliśmy hamaki wolnostojące, które w razie potrzeby, przesuwaliśmy tam, gdzie jest albo nie ma słońca. Aaa  no i w UK, też zdarzają się przecież fale upałów, więc na tę okazję mieliśmy ogromny dmuchany basen, który na te parę dni stał przy patio na słońcu i bardzo mocno z niego korzystaliśmy ;)

Ogólnie to i tak właśnie Wam ma pasować to, co zrobicie, bo to wy wiecie jak będziecie korzystać :) Jako ciekawostkę dodam, że jak kupowaliśmy poprzedni dom, to ogród był zarośnięty i zaniedbany. Wywaliliśmy wszystko, zrobiliśmy trawę i parę zimozielonych krzewów / drzewek, nowi właściele przekopali sobie całą trawę i porobili foliaki na warzywa, kwiatki i oczko wodne :D To chyba taka puenta, że każdy potrzebuje czego innego do szczęścia :)


© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.