Temat: Jednak nie usuwać.

Strasznie dziwne zakazy. Twój ojciec jest domowym terrorystą. 

Z drugiej strony myj się tak, aby woda nie leciała bez przerwy 15 minut, tylko namocz się i zakręć wodę. Następnie namydlij się, użyj szamponu po czym spłucz  i zakręć wodę. Ewentualnie w między czasie użyj peelingu, daj odżywkę na włosy i po chwili spłucz. Wtedy woda nie leci non stop 15 minut a 5-7 góra. Wodę należy oszczędzać niezależnie czy jesteś biedny czy bogaty. 

no moja mama nie jest zadowolona jak masło podziubię, albo jak pranie rozwieszę bez strzepywania i takie mocno jest pogięte

to ze rodzice duzo zarabiaja to jest argument 8-latki. To nie znaczy, ze im np kredyt na mieszkanie/dom nie wzrosl o 100%, ubezpieczenie samochodu przynajmniej o 30%, prad gaz i wszystkie inne koszty stale.

Moze to nie sa glupie zakazy tylko problem lezy np w tym ze robisz peeling czy nakladasz szampon a woda sie leje. I w ilosci wody jaka zuzywasz moznaby umyc slonia. Wiec moze forma zakazowa jest troche dziwna i moze wydawac sie nieprzyjemna, to spojrz na to z innej strony - pieniadze na drzewie nie rosna, koszty zycia sa jakie sa, wode oszczedzac trzeba. Wiesz w ogole ile Twoi rodzice placa za prad, wode, gaz? 

Moze skoro masz 24 lata zaproponuj ze bedziesz sie dokladac do rachunkow. 

Nie miałam żadnych raczej dziwnych zasad. Jedyne czego nie rozumiałam długi czas to że nawet jak już pracowałam i jechałam do pracy to musiałam napisać że dojechałam 😅 Ale teraz jako rodzic rozumiem ta troskę.

Moze chodzi o to że całe 15 minut lejesz wodę? To jest marnotrawstwo bez względu na cenę tylko chodzi o sam fakt. Mnie też wkurza jak zauwaze że np syn myjąc żeby cały czas puszcza wodę nawet podczas szczotkowania i mu zwracam uwagę żeby zakręcił i odkręcił jak będzie płukał buzię czy szczoteczke. Albo jak leje bezsensu wodę cały czas podczas kapieli to też mówię że zaraz zakręcamy ciepła. Bo to marnotrawstwo zwyczajnie. Jak nie potrzebuje to niech nie leje. Do wanny może sobie nalać, umyć się a potem odkręcić żeby się opłukać. Nie uważam że to dziwne zwracać uwagę. Trzeba uczyć dobrych nawyków.

Co do mycia wlosow - myje co 3 dni bo moje włosy się nie przetłuszczają jakoś mocno. Jak pracowałam w kurzu i syfie całe dnie w mojej poprzedniej pracy to myłam codziennie bo były brudne po prostu.

tata ciągle telewizor puszcza. Od 9 do 24 gra. Nie ma chwili spokoju. Czasem mnie już głowa boli bo słychać jak gra u mnie i nie mam ciszy, ale uznaje, że to jego sprawa i dom więc nie mam nic do gadania. Na to idzie najwięcej. Na wodę chyba mniej, ale uważa, że na to najwięcej, bo telewizor jest dla niego ważny i ciągle gra. Gotuje gra telewizor, sprząta gra telewizor. Do 1 w nocy bo zanim zaśnie ogląda telewizor. Politykę, seriale, filmy. Wiem, że on uwielbiam oglądać i jest kinomaniakiem, ale ile można?. Nie pracuje mój tata, bo jest na emeryturze więc telewizor to jego rozrywka, rower bo co prawda codziennie jeździ ponad godzinę stacjonarny o taki mi chodzi oraz lubi gotować obiady jak mama jest w pracy i przychodzi po 16. 

Ja podczas mycia zębów zakręcam wodę. Jak myje włosy również zakręcam jak nakładam szampon. Tylko chodzi o to, że ja musze co 2 dni bo serio mam mega tłuste już na 2 dzień. Taki gatunek włosa i przeszkadza mi to, że mi zabrania. Można oszczędzać wodę, ale dla mnie to już przesada.

ps. Tak dokładam się a obecnie wyprowadzka nie wchodzi w grę bo jeszcze studiuje.

Idź proszę na swoje, lej tę wodę i godzinę i zapłać za nią, to jedyne, co Ci mogę poradzić. 

Myj włosy jak taty nie ma w domu.

Mój tata jest codziennie, bo jest na emeryturze.