Temat: Wydaje się Wam że więcej siły mają osoby grube czy szczupłe?

Jestem grubsza niż 14 lat temu i to o 20 kg. Nie widzę żebym była mniej silna niż jak byłam szczuplejsza. Kondycję również mam taką samą jak kiedyś.. 

Bo trzeba siłę rozróżnić od wydolności, to nie to samo.

Ja jestem zdecydowanie silniejsza jak jestem grybsza. Jeśli to jest załóżmy u kogoś +30km to niech szczupły nosi taką sztangę dzień w dzień. Taką u siebie znalazłam zależność. Siłę rozumiem przezile uniosę.

Ni widzę różnicy w wydolności między teraz a 30kg temu. Jeśli jest to minimalna i raczej w drugą stronę.

Jak chodziłam z moim facetem na siłownię i on był wtedy ode mnie szczuplejszy, 182cm i około 80kg, ja 175cm i 87kg. to jeśli chodzi o siłę nóg to ja miałam dużo większą, ale on był silniejszy w rękach. Jeśli idzie o bieganie to taką samą mieliśmy wydolność. Ja się mniej męczę tak życiowo, bo on po jakimś wyjściu na basen czy gdzieś to pada na łóżko i już nie ma siły, a ja jeszcze obiad, polecę do sklepu, spotkam się z koleżanką i on się dziwi,że ja mam siłę witalną do tego.

to. 

plus: jak grube? jak szczupłe? 

Najlepiej być takim w sam raz. Grubasy nie mają dużo siły, szybko się męczą, jest im niewygodnie się zginać, podskakiwać itd. Osoba bardzo szczupła też raczej nie należy do najsilniejszych. 

Znam silne osoby chude i grube. Znam też słabe grube i chude. To raczej nie zależy od wyglądu.

w liceum miałam kolezanke. Ona była mocno.przy kosci, ale była nabita. Wuefistà był zawodowy sportowiec i od razu ja wyhaczył.i zaczal trenowac z nia rzut młotem. Grubi maja masę, więc to się przekłada na siłę, ale inaczej bedzie w przypaftku trenującego grubasa niż takiego co siedzi na kanapie.