- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
30 grudnia 2023, 13:45
Macie? Używacie? Są efekty?
Chodzi mi o kulki stricte do ćwiczeń, nie te czysto seksualne - jakie macie? Lepsze są takie na pilota - wibrujące czy zwykłe?
Które z tych będą najlepsze? (musi być z Amazona, bo mam voucher)
https://www.amazon.co.uk/Kegal...
30 grudnia 2023, 17:20
Nie pomogę z własnego doświadczenia ale może to rozjaśni choć nieco sprawę.
https://blog.secretdelivery.pl/p/kulki-gejszy-jak-dobrac-oraz-jak-uzywac/
30 grudnia 2023, 22:07
Jako, że jestem (m.in.) instruktorką pracy z dnem miednicy, stanowczo nie polecam kulek do wzmacniania MDM. Są inne, znacznie lepsze sposoby. Wiele kobiet cierpi na nadmierne napięcia, a nie słabość, kulki tylko pogarszają sytuację.
31 grudnia 2023, 18:35
Jako, że jestem (m.in.) instruktorką pracy z dnem miednicy, stanowczo nie polecam kulek do wzmacniania MDM. Są inne, znacznie lepsze sposoby. Wiele kobiet cierpi na nadmierne napięcia, a nie słabość, kulki tylko pogarszają sytuację.
dokładnie, to samo słychać z każdej strony. CHoć dobre 10 lat temu kulki były zachwalane.
1 stycznia 2024, 12:27
Jako, że jestem (m.in.) instruktorką pracy z dnem miednicy, stanowczo nie polecam kulek do wzmacniania MDM. Są inne, znacznie lepsze sposoby. Wiele kobiet cierpi na nadmierne napięcia, a nie słabość, kulki tylko pogarszają sytuację.
A to znaczy co jest lepsze? Bo samo zaciskanie miesni u mnie to slabiutko... no i rzadko o tym w ogole pamietam. Wolalabym takie wlasnie urzadzenie, które wymuszaloby prace i pamiec ;)
5 stycznia 2024, 21:23
Jako, że jestem (m.in.) instruktorką pracy z dnem miednicy, stanowczo nie polecam kulek do wzmacniania MDM. Są inne, znacznie lepsze sposoby. Wiele kobiet cierpi na nadmierne napięcia, a nie słabość, kulki tylko pogarszają sytuację.
A to znaczy co jest lepsze? Bo samo zaciskanie miesni u mnie to slabiutko... no i rzadko o tym w ogole pamietam. Wolalabym takie wlasnie urzadzenie, które wymuszaloby prace i pamiec ;)
Zapomniałam o tym wątku. Najlepiej, gdyby na początek fizjo uroginekologiczny ocenił, czy ty w ogóle musisz coś zaciskać. Bo może musisz rozluźniać. Jeśli masz kasę do wydania, możesz zainwestować w urządzenie współpracujące z jakąś dobrą aplikacją, która pomoże ci w ocenie tego i śledzeniu postępów, typu PelviFly. Kulki wymuszają stałe bierne napięcie zamiast pracy i rozluźniania na przemian.