Temat: choinka...

Tak, pod warunkiem że ze sprawdzonego miejsca, gdzie były w tej doniczce hodowane od początku. Często niestety są to choinki uprawiane w ziemi a potem wykopywane i wsadzane do doniczki, przez co mają uszkodzoną bryłę korzeniową. Takie się nie przyjmują i widać te korzenie jak się wyjmuje z doniczki do przesadzenia, że były ostro haratane.

mi się też nie chce. Nie mam nawet w co bo lampki z zeszłego roku zepsute. A w tym nic nie kupiłam. 

maja bardzo male szanse. Choinki maja dosc rozbudowany system korzeniowy zeby ich wiatr nie przewracal - troche jak osmiornica wygladaja pod ziemia. Przesadzalam kiedys takiego z 1,5 metra swierka serbrnego to ledwie koparka dalo rade cala bryle wyrwac. Takie w doniczce maja obciete jakies 80-90% korzenia. Jesli beda w domu staly krotko i wroca na dwor w jakies zaciszne miesce, szansa jest.

Ja mam taką - zrobiłam ją sama 😁

bardzo oryginalna:)

Oczywiście, że mam choinkę, ubrałam pod koniec listopada, bo to ładna ozdoba. Moja choinka ma 1,8 m i ubieram ją we wszystko, co mi wpadnie w oko, moja kumpela nazywa ją choinką na kwasie 😁

Mam też małą scenkę zimową na parapecie w sypialni, ale nie zrobiłam foty.

Moja choinka:)

Na razie mniejsza gotowa. 

Swierki takie do 1,5 m bardzo dobrze się przyjmują ale trzeba wiedzieć jak i kiedy je przesadzać. Bardzo dobrym terminem jest lato,tak tak, korzenie świerków lubią ciepłą ziemię. Robiłam kiedyś usługę i przesadzam 400 takich drzewek, wszystkie się przyjęły. (Świerk bardzo dobrze regeneruje system korzeniowy.Kopaliśmy z bryła korzeniową około 50 cm szerokość i 30 cm głębokości. Problem ze świerkami w doniczkach polega na tym że za bardzo mimo wszystko są te korzenie przycinanie.