Temat: Nielubiani na wigilii

Spotykam się z dwoma osobami, za którymi nie przepadam, bo są bliską rodziną. Jest nas więcej zawsze, więc jakoś giną w tłumie i da się przeżyć. Nie jesteśmy pokłóceni, tylko ich nie lubię po prostu. Ale nie mam problemu z tym żeby kilka razy w roku okazjonalnie spotkać się w większym gronie. Natomiast nie spotykam się z nimi bez okazyjnie sam na sam.

oczywiście, szczerze nie znoszę połowy swojej rodziny :P

Nie. Mam jedną ciocię, z którą w czasach nastoletnich miałam niefajne relacje, ale odkąd jestem dorosła, jakoś się to wyciszyło i już nie czuję tej niechęci do niej. Lubię moją rodzinę, mimo że nie zawsze było kolorowo ;).

Mialam być na wigilii u rodziców, ale że będzie tam osoba, która działa mi na nerwy jak mało co, to spędzam te święta tylko z mężem i dzieckiem. Wolę mieć święty spokój niż zadowalać innych

Wigilię spędzam tylko z mężem i dziećmi więc mam spokój 😁

Nie, nie zapraszam osób, których nie lubię. 

Tak, spędzam Wigilie z teściową której nie znoszę, bo wiecznie mi szpilę wbija, ale robię to dla partnera. 

ja tam lubię moją rodzinę i chętnie spędzam z nimi święta.