Temat: Pomoc

Czy można mieć kilka osobnych wyroków i spraw w sądzie na jeden raz?

jeśli jedni oskarżają o wybicie barku, drudzy o zakażenie a trzeci o kopanie czy można siedzieć 3 razy w więzieniu czy raz?

Dominik1990 napisał(a):

czy normalnych kobiet juz nie ma w tych przedszkolach / szkolach tylko takie ??? A gdzie opiekuńczość troska o drugiego człowieka.

W szkołach prywatnych, gdzie płacą godziwie. 

Pasek wagi

Noir_Madame napisał(a):

Dominik1990 napisał(a):

czy normalnych kobiet juz nie ma w tych przedszkolach / szkolach tylko takie ??? A gdzie opiekuńczość troska o drugiego człowieka.

Kobiety są normalne ale te dzieciaczki też dają popalić, często to nie są wcale takie niewinatka. To jest wiek gdzie wyznaczają granice.Dzieci jednej z moich sąsiadek na ogół bardzo grzeczne potrafiły doprowadzić ją do stanu w którym krzyk jej rozpaczy z bezsilności było słychać z odległości 100 m. Ja osobiście nie nadawała bym się do takiej pracy i chylę czoła przed wszystkimi którzy chcą pracować w przedszkolu czy szkole.

Dlatego tym bardziej powinien być większy odsiew przy przyjmowaniu do takiej pracy. A nie, wzięli dziewczynę, która nie zdała matury, ma stwierdzone upośledzenie umysłowe i IQ poniżej 100, o czym sama pisała. Dodatkowo z empatią też jej nie po drodze, co niejednokrotnie tu pokazała. Bo najgorzej, że ona nie widzi w tym nic złego co robiła. Ja też nie nadaję się do pracy z dziećmi i się do takiej nie pcham. Za nerwowa jestem, choć i tak nie wyobrażam sobie, żebym mogła dzieci bić, szarpać i wbijać im ołówek w rękę bo się nie słuchają.

Pasek wagi

Karolka_83 napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

Dominik1990 napisał(a):

czy normalnych kobiet juz nie ma w tych przedszkolach / szkolach tylko takie ??? A gdzie opiekuńczość troska o drugiego człowieka.

Kobiety są normalne ale te dzieciaczki też dają popalić, często to nie są wcale takie niewinatka. To jest wiek gdzie wyznaczają granice.Dzieci jednej z moich sąsiadek na ogół bardzo grzeczne potrafiły doprowadzić ją do stanu w którym krzyk jej rozpaczy z bezsilności było słychać z odległości 100 m. Ja osobiście nie nadawała bym się do takiej pracy i chylę czoła przed wszystkimi którzy chcą pracować w przedszkolu czy szkole.

Dlatego tym bardziej powinien być większy odsiew przy przyjmowaniu do takiej pracy. A nie, wzięli dziewczynę, która nie zdała matury, ma stwierdzone upośledzenie umysłowe i IQ poniżej 100, o czym sama pisała. Dodatkowo z empatią też jej nie po drodze, co niejednokrotnie tu pokazała. Bo najgorzej, że ona nie widzi w tym nic złego co robiła. Ja też nie nadaję się do pracy z dziećmi i się do takiej nie pcham. Za nerwowa jestem, choć i tak nie wyobrażam sobie, żebym mogła dzieci bić, szarpać i wbijać im ołówek w rękę bo się nie słuchają.

odsiew, odsiew, co chwilę słyszę że jakiegoś nauczyciela nie ma i jest problem z zastępstwem bo nauczycieli brak.... to biorą co popadnie 

A za miesiac -   "Shawshank redemption  - Episode 1 - vitalia".  Plan ucieczki - przebranie sie za przedszkolaka - ktorys z rodzicow wyprowadzi mnie na wolnosc 😄

abcbcd napisał(a):

Karolka_83 napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

Dominik1990 napisał(a):

czy normalnych kobiet juz nie ma w tych przedszkolach / szkolach tylko takie ??? A gdzie opiekuńczość troska o drugiego człowieka.

Kobiety są normalne ale te dzieciaczki też dają popalić, często to nie są wcale takie niewinatka. To jest wiek gdzie wyznaczają granice.Dzieci jednej z moich sąsiadek na ogół bardzo grzeczne potrafiły doprowadzić ją do stanu w którym krzyk jej rozpaczy z bezsilności było słychać z odległości 100 m. Ja osobiście nie nadawała bym się do takiej pracy i chylę czoła przed wszystkimi którzy chcą pracować w przedszkolu czy szkole.

Dlatego tym bardziej powinien być większy odsiew przy przyjmowaniu do takiej pracy. A nie, wzięli dziewczynę, która nie zdała matury, ma stwierdzone upośledzenie umysłowe i IQ poniżej 100, o czym sama pisała. Dodatkowo z empatią też jej nie po drodze, co niejednokrotnie tu pokazała. Bo najgorzej, że ona nie widzi w tym nic złego co robiła. Ja też nie nadaję się do pracy z dziećmi i się do takiej nie pcham. Za nerwowa jestem, choć i tak nie wyobrażam sobie, żebym mogła dzieci bić, szarpać i wbijać im ołówek w rękę bo się nie słuchają.

odsiew, odsiew, co chwilę słyszę że jakiegoś nauczyciela nie ma i jest problem z zastępstwem bo nauczycieli brak.... to biorą co popadnie 

przeciez nikt tej osoby nie zatrudnial na stanowisku nauczyciela tylko pomocy- czyli taka osoba ma inne obowiazki, bardziej natury gospodarczej niz pedagogicznej. Tu ktos zrobil blad pozwalajac by do takich jak byly opisane sytacji wogole doszlo. 

abcbcd napisał(a):

Karolka_83 napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

Dominik1990 napisał(a):

czy normalnych kobiet juz nie ma w tych przedszkolach / szkolach tylko takie ??? A gdzie opiekuńczość troska o drugiego człowieka.

Kobiety są normalne ale te dzieciaczki też dają popalić, często to nie są wcale takie niewinatka. To jest wiek gdzie wyznaczają granice.Dzieci jednej z moich sąsiadek na ogół bardzo grzeczne potrafiły doprowadzić ją do stanu w którym krzyk jej rozpaczy z bezsilności było słychać z odległości 100 m. Ja osobiście nie nadawała bym się do takiej pracy i chylę czoła przed wszystkimi którzy chcą pracować w przedszkolu czy szkole.

Dlatego tym bardziej powinien być większy odsiew przy przyjmowaniu do takiej pracy. A nie, wzięli dziewczynę, która nie zdała matury, ma stwierdzone upośledzenie umysłowe i IQ poniżej 100, o czym sama pisała. Dodatkowo z empatią też jej nie po drodze, co niejednokrotnie tu pokazała. Bo najgorzej, że ona nie widzi w tym nic złego co robiła. Ja też nie nadaję się do pracy z dziećmi i się do takiej nie pcham. Za nerwowa jestem, choć i tak nie wyobrażam sobie, żebym mogła dzieci bić, szarpać i wbijać im ołówek w rękę bo się nie słuchają.

odsiew, odsiew, co chwilę słyszę że jakiegoś nauczyciela nie ma i jest problem z zastępstwem bo nauczycieli brak.... to biorą co popadnie 

Ale ona nie była nauczycielką tylko pomocą a tu myślę, że nie ma potrzeby brania kogokolwiek z łapanki bo chętnych raczej nie brakuje. I ja rozumiem, że nie potrzeba jakichś super kwalifikacji, ale no też bez przesady, żeby brać niezrównoważoną osobę z upośledzeniem. W idealnym świecie nawet taka pomoc moim zdaniem powinna przejść jakiś krótki kurs pedagogiczny, bo chociaż nie uczy, to ma kontakt z dziećmi a też trzeba mieć do tego podejście. To nie jest pani sprzątająca przedszkole, tylko pomoc nauczyciela, czyli ktoś kto z dziećmi przebywa, pomaga w ubieraniu i wszystkim czego nauczyciel potrzebuje w danej chwili. Ale kontakt z dziećmi ma dużo większy niż mijanie ich na korytarzu podczas zamiatania czy mycia podłogi.

Pasek wagi

Ves91 napisał(a):

Puknij się wreszcie w tę pustą mózgownicę i zacznij myśleć, co robisz. Znęcałaś się nad Bogu ducha winnymi dziećmi - istotami znacznie słabszymi od osób dorosłych, więc teraz zbieraj żniwa tego, co zasiałaś. 

Z drugiej strony, nie rozumiem, po cholerę się tu żalisz? Liczysz na współczucie, pogłaskanie po główce, dobre rady czy co? Wcale mi cię nie żal. Nie dość, że jesteś stukniętym niedorozwojem, to jeszcze obrzydliwym z tymi swoimi wywodami na temat odsiadki - dopiero teraz strach ci do dvpy zajrzał?

Tak czy siak, życzę ci, żebyś zgniła w pierdlu. Dodam, że jeśli współosadzone dowiedzą się, za co cię zamknęli, to będziesz miała prze*ebane. Powodzenia.

Ale brak kultury osobistej...

Karo02 napisał(a):

Ves91 napisał(a):

Puknij się wreszcie w tę pustą mózgownicę i zacznij myśleć, co robisz. Znęcałaś się nad Bogu ducha winnymi dziećmi - istotami znacznie słabszymi od osób dorosłych, więc teraz zbieraj żniwa tego, co zasiałaś. 

Z drugiej strony, nie rozumiem, po cholerę się tu żalisz? Liczysz na współczucie, pogłaskanie po główce, dobre rady czy co? Wcale mi cię nie żal. Nie dość, że jesteś stukniętym niedorozwojem, to jeszcze obrzydliwym z tymi swoimi wywodami na temat odsiadki - dopiero teraz strach ci do dvpy zajrzał?

Tak czy siak, życzę ci, żebyś zgniła w pierdlu. Dodam, że jeśli współosadzone dowiedzą się, za co cię zamknęli, to będziesz miała prze*ebane. Powodzenia.

Ale brak kultury osobistej...

nie, to już tylko dosadnosc w stosunku do tej osoby

Karo02 napisał(a):

Ves91 napisał(a):

Puknij się wreszcie w tę pustą mózgownicę i zacznij myśleć, co robisz. Znęcałaś się nad Bogu ducha winnymi dziećmi - istotami znacznie słabszymi od osób dorosłych, więc teraz zbieraj żniwa tego, co zasiałaś. 

Z drugiej strony, nie rozumiem, po cholerę się tu żalisz? Liczysz na współczucie, pogłaskanie po główce, dobre rady czy co? Wcale mi cię nie żal. Nie dość, że jesteś stukniętym niedorozwojem, to jeszcze obrzydliwym z tymi swoimi wywodami na temat odsiadki - dopiero teraz strach ci do dvpy zajrzał?

Tak czy siak, życzę ci, żebyś zgniła w pierdlu. Dodam, że jeśli współosadzone dowiedzą się, za co cię zamknęli, to będziesz miała prze*ebane. Powodzenia.

Ale brak kultury osobistej...

Wybacz, że Cię zgorszyłam, ale serio, wszelkie posty i komentarze tej osoby, wyprowadzają mnie z równowagi. Czasem trzeba nazwać rzeczy po imieniu.

Asha: 👍🏻

Pasek wagi

Ves91 napisał(a):

Karo02 napisał(a):

Ves91 napisał(a):

Puknij się wreszcie w tę pustą mózgownicę i zacznij myśleć, co robisz. Znęcałaś się nad Bogu ducha winnymi dziećmi - istotami znacznie słabszymi od osób dorosłych, więc teraz zbieraj żniwa tego, co zasiałaś. 

Z drugiej strony, nie rozumiem, po cholerę się tu żalisz? Liczysz na współczucie, pogłaskanie po główce, dobre rady czy co? Wcale mi cię nie żal. Nie dość, że jesteś stukniętym niedorozwojem, to jeszcze obrzydliwym z tymi swoimi wywodami na temat odsiadki - dopiero teraz strach ci do dvpy zajrzał?

Tak czy siak, życzę ci, żebyś zgniła w pierdlu. Dodam, że jeśli współosadzone dowiedzą się, za co cię zamknęli, to będziesz miała prze*ebane. Powodzenia.

Ale brak kultury osobistej...

Wybacz, że Cię zgorszyłam, ale serio, wszelkie posty i komentarze tej osoby, wyprowadzają mnie z równowagi. Czasem trzeba nazwać rzeczy po imieniu.

Asha: ??

Ves nie poznaję Cię, coś niedobrego się z Tobą dzieje.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.