Temat: Firanki

Jakie macie firany w mieszkaniu lub domu ?

Będę coś kupować na święta, chce mieć cokolwiek bo inaczej za dużo widać z zewnątrz.

Są teraz modne jakieś upięcia, kokony? 

Pasek wagi

mam firanki i bardzo je lubię, żaluzje też mam są ładne, ale nie lubię ich myć 

Długie, proste, białe, beż żadnych upięć.

Pasek wagi

A dlaczego makarony nie ?

Pasek wagi

gordita2021 napisał(a):

A dlaczego makarony nie ?

ja nie mam firanek, makarony - na tych nitkach dziecko kolezanki omal sie nie powiesilo/udusilo - zawinela sie bawiac i tak jej sie wokol szyi zawinely ze miala prege jakby ktos probowal ja powiesic, to tak przy okazji.

Berchen napisał(a):

gordita2021 napisał(a):

A dlaczego makarony nie ?

ja nie mam firanek, makarony - na tych nitkach dziecko kolezanki omal sie nie powiesilo/udusilo - zawinela sie bawiac i tak jej sie wokol szyi zawinely ze miala prege jakby ktos probowal ja powiesic, to tak przy okazji.

No przy malutkich dzieciach to faktycznie trzeba uważać. Sznurki od rolet też są potencjalnie niebezpieczne. Ja mam z kolei awersję do łóżka piętrowego odkąd mojej mamy koleżanki wnuczek powiesił się na drabince. Wchodził na górę, chyba się ześlizgnął - nie wiadomo bo był sam w pokoju - głowa mu weszła między szczebelki i tak go znaleźli uduszonego. Widocznie nie mógł się sam wydostać. Mam od tej pory schizę na tle łóżek piętrowych dla dzieci.

Pasek wagi

Ja mam w całym domu tylko drewniane żaluzje, zero tkanin na oknach. 

gordita2021 napisał(a):

A dlaczego makarony nie ?

Bo sa tandetne, moim skromnym zdaniem

A takie coś ?


https://firany-przemkow-kamwid...

Pasek wagi

Upięcia chyba nie są już w modzie, albo mnie przestały się podobać. Teraz mam gładkie firany do samej ziemi, plus takie same zasłony z ozdobnym obszyciem na jednym boku. 

Ja uwielbiam firanki i zasłony bo dzięki nim pomieszczenia stają się bardziej przytulne.

salon:

Białe z dodatkiem lnu

Sypialnia:

Pokój syna:


© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.