- Dołączył: 2008-08-17
- Miasto: Piekło
- Liczba postów: 2631
21 maja 2011, 16:22
Bezsens zycia..
Dwa slowa wyraza caloksztalt tego,co przezylam przezywam i wlg wgl.
Co z tym zrobic?:(
Niie mam ochoty nawet pisac o moich relacjach z ludzmi...O sobie..Jestem czlowiekiem beznadziejnym zajebiscie samotnym i nadwrazliwym...
Po prostu zaluje,ze sie urodzilam..
Nie mam pojecia jak zmienic nastawienie,psycholog mi nie pomogl..
Macie jakis pomysl:(
Po prostu wpadlam w kompletny marazm,czuje sie fatalnie..
- Dołączył: 2010-01-25
- Miasto: Lafayette In
- Liczba postów: 2525
21 maja 2011, 17:51
a co mnie obchodzi czyjas glupota?
- Dołączył: 2011-05-18
- Miasto: Jaskółki
- Liczba postów: 36
22 maja 2011, 19:26
> a co mnie obchodzi czyjas glupota?
To po ch** się wgl wypowiadasz skoro rzekomo cię nie obchodzi?