Temat: Kryzys 18latki...Prosze o rady...

Bezsens zycia..
Dwa slowa wyraza caloksztalt tego,co przezylam przezywam i wlg wgl.
Co z tym zrobic?:(
Niie mam ochoty nawet pisac o moich relacjach z ludzmi...O sobie..Jestem czlowiekiem beznadziejnym zajebiscie samotnym i nadwrazliwym...
Po prostu zaluje,ze sie urodzilam..
Nie mam pojecia jak zmienic nastawienie,psycholog mi nie pomogl..
Macie jakis pomysl:(
Po prostu wpadlam w kompletny marazm,czuje sie fatalnie..
a co mnie obchodzi czyjas glupota?
> a co mnie obchodzi czyjas glupota?

To po ch** się wgl wypowiadasz skoro rzekomo cię nie obchodzi?

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.