Temat: Spodnie woskowane

Cześć zastanawiam się nad zakupem takich spodni i mam kilka pytań:

1./ czy można je normalnie prac i prasować 

2./ czy się szybko niszczą tzn łuszczą albo coś w tym stylu

3./ czy spodnie w rozmiarze 46-48 będą raczek tuszować grube uda czy je jeszcze podkreśla ?

Pasek wagi

gordita2021 napisał(a):

Cześć zastanawiam się nad zakupem takich spodni i mam kilka pytań:

1./ czy można je normalnie prac i prasować 

2./ czy się szybko niszczą tzn łuszczą albo coś w tym stylu

3./ czy spodnie w rozmiarze 46-48 będą raczek tuszować grube uda czy je jeszcze podkreśla ?

Pierzesz normalnie, najlepiej na lewej stronie. Takich spodni się nie prasuje - no, chyba, że chcesz je zniszczyć. Kupiłam podobne rok temu w Mohito - używam intensywnie i nic mi się nie łuszczy ani nie wałkuje (tu też radziłabym robić zakupy chociażby i w sieciówkach, ale sprawdzonych, zamiast u jakiś nołnejmów z Allegro z chińskim asortymentem za miliony monet). Nie polecałabym jednak takiego materiału przy masywnych udach, bo raczej podkreśli ich masywność niż ukryje mankamenty.

Pasek wagi

mam co jakiś czas podejście do woskowanych spodni, ale nigdy się nie zdecydowałam na zakup, bo nawet moje 53 kg wyglądają w nich niekorzystnie 

Dziękuje

Pasek wagi

Miałam woskowane legginsy na występ i nogi serio wyglądają w nich jak serdelki. 

Pasek wagi

Bosz co wy gadacie, ze balerony. mialam w życiu  z 10 par takich spodni właśnie dlatego, ze nogi w nich wyglądają bosko. Ale jestem bardzo wysoka i mam fajne nogi, to fakt. I to były jeansy, nie leginsy.


Co do prania - wosk złazi z czasem. Ja sobie wg instrukcji z neta zrobiłam mydełko z mieszanki stearyny i naturalnego wosku. Tym się naciera spodnie i dmucha na to suszarką. Przez jakiś czas jest znów idealnie. 

W sumie żałuję, ze się ich już nie nosi, uwielbiałam je. Nadal mam pewnie ze trzy pary i może wyciągnę.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.