Temat: Ile średnio rocznie wydajecie na naprawy na auto?

Przecież to pytanie nie ma sensu 😅

Czasem latami nic się nie zepsuje; innym razem pójdzie cały rozrząd, za miesiąc elektronika, a za dwa - silnik.

Wcześniej w moim citroenie c4 co miesiąc było coś.  Zaczynając od uszczelki czy sworznia za 150 zł z naprawą, a kończąc na sprzęgle za 1500 zł czy chłodnicy za 1000 zł. Teraz mam toyotę  od około pół roku i nie psuje się. Poszły tylko świece i jakiś pasek wielorawkowy od eksploatacji. Więc praktycznie nie mam z nią kosztów naprawy. Drugie, zastępcze kia rio II też sie tak nie psuje, ale mam je dopiero dwa miesiące.  Mimo, że jest stare to zawsze odpali, nawet jak pokaszle więc myślę że dobry model. Ale wcześniej w citroenie  na rok można było naprawy liczyć niestety  w tysiącach. 

mam samochód kupiony w 2020 r. (nowy), tfu tfu tfu do tej pory tylko przeglądy i wymiany eksploatacyjne (typu olej). 

Ciężko stwierdzić tak na prawdę. Długi czas nic sie nie dzieje a jak coś się kaszani to sie kaszani. Na pewno regularnie wymiany oleju i filtra oleju. Z takich psuć to ostatnio mi się zrąbał wężyk od płynu chłodniczego i miałam jakiś wyciek z silnika. W sumie poszło kilka stówek na to. A tak wcześniej to długi czas nic się nie działo. Poza tym wiesz, może byc auto gdzie się psują pierdy co chwilę i w skali roku uzbierasz 1500 zł a może być tak, że ci się zrypie raz a porządnie i wydasz 6 000.

tylko przeglądy- tuz przed pandemią wymieniłam samochody na nowe.

tylko przeglądy- tuz przed pandemią wymieniłam samochody na nowe.

mamy auto z 20 i auto z 13, jak do tej pory tylko przeglądy, wymiana oleju ,  w tym starszym tarcze hamulcowe i wycieraczki, jesteśmy pierwszymi  właścicielami a maz  bardzo dba o auta 

Samochod kupiłam równo rok temu i był to 12 latek na dodatek sprowadzony ze stanów więc liczyliśmy się z tym że ewentualne naprawy oraz koszty eksploatacyjne mogą być droższe niż w normalnym samochodzie. Teraz będziemy wymieniać piastę, łożysko, górny wachacz lewego koła.Za części zapłaciłam 1100 zł do tego robocizna raczej nie powinna być droższa niż w normalnym samochodzie. Ale nie psuje mi to radości jaką sprawia mi jego posiadanie i podróżowanie nim 😍

w tym roku to że 3 tys. Wszystko na raz się posypało.

w poprzednim to nic mi się nie przypomina żebym naprawiała.