Temat: Idąc na wybory

Ubieracie się wyjściowo czy w dresach ? Ja ubiorę sie inaczej niż na co dzień idąc na zakupy (chodzę w leginsach i bluzie), może nawet zrobię lekki makijaż.Ale najważniejsze żeby zagłosować 

Pasek wagi

Noir_Madame napisał(a):

Karolka_83 napisał(a):

Pójdę normalnie ubrana tak jak wychodzę "na miasto". Ani jak obwieś ani jakoś specjalnie wystrojona. 

My też nie zamierzamy się stroić. Ja ubiorę sukienkę i wysokie obcasy a mąż koszulę i marynarkę.

sukienka, obcasy, koszula i marynarka to nie strojenie? Często tak chodzicie ubrani skoro to dla Was normalka?

Berchen napisał(a):

..Asha.. napisał(a):

serio ktoś myśli o tym jak się ubrać na wybory? ?

??, ja nigdzie nie wychodze w legginsach i wszedzie staram sie wygladac odpowiednio do potrzeby sytuacji. 

A ja owszem , często chodzę w leginsach,bo nie uważam że na zakupy muszę ubierać coś innego.

Pasek wagi

..Asha.. napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

Karolka_83 napisał(a):

Pójdę normalnie ubrana tak jak wychodzę "na miasto". Ani jak obwieś ani jakoś specjalnie wystrojona. 

My też nie zamierzamy się stroić. Ja ubiorę sukienkę i wysokie obcasy a mąż koszulę i marynarkę.

sukienka, obcasy, koszula i marynarka to nie strojenie? Często tak chodzicie ubrani skoro to dla Was normalka?

Wychodzimy tak w mire potrzeby ale sukienka jest codzienna,nie wizytowa i marynarka męża nie od garnituru.

Pasek wagi

Mam zamiar ubrać się tak jak normalnie chodzę do pracy. Sama nie wiem dlaczego, ale dziwnie byłoby mi iść na wybory w dresach. 

Pasek wagi

Noir_Madame napisał(a):

..Asha.. napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

Karolka_83 napisał(a):

Pójdę normalnie ubrana tak jak wychodzę "na miasto". Ani jak obwieś ani jakoś specjalnie wystrojona. 

My też nie zamierzamy się stroić. Ja ubiorę sukienkę i wysokie obcasy a mąż koszulę i marynarkę.

sukienka, obcasy, koszula i marynarka to nie strojenie? Często tak chodzicie ubrani skoro to dla Was normalka?

Wychodzimy tak w mire potrzeby ale sukienka jest codzienna,nie wizytowa i marynarka męża nie od garnituru.

to az taki ten stroj wyjsciowy nie jest.

Nie zastanawiałam się nigdy nad tym jak się ubrać idąc na wybory. Nie jest to dla mnie w ogóle istotne. Pewnie pójdę w jeansach, sportowych butach, kurtce albo swetrze. Może pójdziemy przy okazji spaceru z psem, więc na pewno nie ubranie "wyjściowe". 

nie chodzę w dresach na co dzień, nawet nie mam dresów, więc nie wiem czemu miałabym tak oraz na wybory- ubrałam się na wybory po prostu normalnie;)

W czerwony dres z zieloną kokardką. 

A tak serio: ważne, żeby iść. 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.