Temat: Enea, bezpodstawne wezwania do zapłaty

Niedługo minie 2 lata gdy mamy instalacje fotowoltaiczną mamy umowę że chcemy za energię rozliczać się raz w roku tymczasem dostajemy wezwania do zapłaty za faktury prognozowane a wraz z nimi groźby że w przypadku nie opłacenia ich zostanie nam odcięty prąd oraz zostaniemy wpisani do rejestru dłużników.Poprzedio zapłaciłam te faktury ale mąż mówi że nie mam płacić bo w końcu umowa to umowa. Napisałam dziś maila do enei. Dostajecie tego rodzaju wezwania mimo że z umowy wynika zupełnie coś innego ?

Pasek wagi

Każdy wie że jest źle ze służba zdrowia i wieloma rzeczami, ale jakbyś miała za dosłownie wszystko płacić z własnej kieszeni to nie byłoby lepiej. 

Wizja kraju bez podatków i składek na ubezpieczenia jest dla mnie gorsza niż wysokie podatki. Kto będzie później płacił emerytury tym przedsiębiorcom co nie chcą płacić składek? Co z chorymi i niepełnosprawnymi? 


Noir_Madame napisał(a):

..Asha.. napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

Galadriela30 napisał(a):

mamazabki napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

Pumpernikiel666 napisał(a):

Masz dzisiaj szczęście i ja Ci to wytłumaczę. Rozliczenie polega na tym, ile będziesz miała odczytów w roku, 12 m- raz, 6-dwa itd. Natomiast zawsze do każdego z tych rozliczeń jest przewidywana prognoza, bo nawet jeśli masz mikroinstalację, to nie zwalnia Cię to z opłacania kosztów stałych. W pierwszym roku nic nie płaciłaś, bo zapewne miałaś nadpłatę, z której pobrały się prognozy. W tym roku prognozy dostałaś normalnie. Jeśli nie chcesz ich płacić, to musisz to zgłosić, że chcesz otrzymywać prognozy tylko na opłaty dystrybucyjne. Wtedy po roku na rozliczeniu będziesz miała np. niedopłatę.

Druga sprawa, powinnaś się przejść do psychoanalityka. Masz paranoję, że wszyscy chcą Cie okraść i oszukać. Niestety wynika to tylko z Twojej niewiedzy. Twój mąż też rozumem nie grzeszy, skoro każe Ci tego nie płacić. Wiesz, że liczniki dwukierunkowe wyłącza się zdalnie? Monter nawet nie będzie dzwonił. Jesteś osobą która nie wie, ale będzie się kłócić, nawet jeśli tej racji nie ma. Teraz zwalasz na gwiazdki, ale gwiazdki nie mają tu nic do znaczenia, bo wynika to z rodzaju rozliczenia. 

To chyba Tobie potrzebny jest okulista żebyś przejrzała na oczy że kolejne rządy okradają ludzi. A chociażby z najbliższego podwórka, sąsiad pracuje w spółce skarbu państwa i odkąd dostał służbowy samochód to ich 2 samochody stoją a ujeżdża się wszędzie służbowym. Dodam że sąsiad pracuje z dom i ten samochód do niczego nie jest mu potrzebny. Pojechali nim w góry a sąsiadka teraz jeździ do pracy,na zakupy,zawozi dzieci do szkoły. Mimo to nie przestanę ich lubić bo sama robiłabym to samo ale uważam że takie praktyki powinny być zabronione. Samochód służbowy ma służyć załatwianiu spraw służbowych. I jeszcze trochę z innej beczki, płacę od dziesięcioleci podatek na remont dróg a jeżdżę po dziurawych, płacę na NFZ a badania i wizyty u specjalistów muszę płacić z własnej kieszeni. Dopłacam do wszystkich socjali i plusów i tak można wyliczać bez końca.

Noir - mój mąż też ma służbowy. W ramach przyzwoitości może korzystać z niego - np zakupy w pobliskim sklepie czy odbiór dziecka.

Moa koleżanka jest dyrektorką oddziału w jednej z firm. Ma służbowy samochód i jeździ nim dosłownie wszędzie. Ale ma podpisaną umowę z firmą. Płaci  kilka stów miesięcznie i użytkuje do woli. Wiele moich znajomych tak ma. Może sąsiad ma umowę z firmą... 

i pewnie tak jest, bo samochod sluzbowy do uzytku prywatnego jest rodzajem bonusa w wielu firmach - masz ryczalt jakis albo limit km. Ale sasiadka Grazynka jak nietoperz - niedowidzi, niedoslyszy, a sie czepia i juz zawyrokowala, ze zlodzieje, ze okradaja, ze to za jej skladki. Enea tez zlodzieje, a ZUS to juz w ogole (no dobra, akurat ZUS to faktycznie swiety do konca nie jest). 

To jest spółka Orlenu więc nie wierzę aby cokolwiek płacili z resztą to specyficzni ludzie kupili sobie land Rover a ciągle stoi, pewnie pali za dużo. Potem kupili audi i nim jeździli ale i on poszedł w odstawkę na rzecz służbowego.

Serio obserwujesz ile jakim autem jeżdżą??

Nie obserwuje ale poprostu widzę,mam zamykać oczy gdy przechodzę obok.

widze, oceniam, wydaje wyrok, szufladkuje. 

Pasek wagi

..Asha.. napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

mamazabki napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

Pumpernikiel666 napisał(a):

Masz dzisiaj szczęście i ja Ci to wytłumaczę. Rozliczenie polega na tym, ile będziesz miała odczytów w roku, 12 m- raz, 6-dwa itd. Natomiast zawsze do każdego z tych rozliczeń jest przewidywana prognoza, bo nawet jeśli masz mikroinstalację, to nie zwalnia Cię to z opłacania kosztów stałych. W pierwszym roku nic nie płaciłaś, bo zapewne miałaś nadpłatę, z której pobrały się prognozy. W tym roku prognozy dostałaś normalnie. Jeśli nie chcesz ich płacić, to musisz to zgłosić, że chcesz otrzymywać prognozy tylko na opłaty dystrybucyjne. Wtedy po roku na rozliczeniu będziesz miała np. niedopłatę.

Druga sprawa, powinnaś się przejść do psychoanalityka. Masz paranoję, że wszyscy chcą Cie okraść i oszukać. Niestety wynika to tylko z Twojej niewiedzy. Twój mąż też rozumem nie grzeszy, skoro każe Ci tego nie płacić. Wiesz, że liczniki dwukierunkowe wyłącza się zdalnie? Monter nawet nie będzie dzwonił. Jesteś osobą która nie wie, ale będzie się kłócić, nawet jeśli tej racji nie ma. Teraz zwalasz na gwiazdki, ale gwiazdki nie mają tu nic do znaczenia, bo wynika to z rodzaju rozliczenia. 

To chyba Tobie potrzebny jest okulista żebyś przejrzała na oczy że kolejne rządy okradają ludzi. A chociażby z najbliższego podwórka, sąsiad pracuje w spółce skarbu państwa i odkąd dostał służbowy samochód to ich 2 samochody stoją a ujeżdża się wszędzie służbowym. Dodam że sąsiad pracuje z dom i ten samochód do niczego nie jest mu potrzebny. Pojechali nim w góry a sąsiadka teraz jeździ do pracy,na zakupy,zawozi dzieci do szkoły. Mimo to nie przestanę ich lubić bo sama robiłabym to samo ale uważam że takie praktyki powinny być zabronione. Samochód służbowy ma służyć załatwianiu spraw służbowych. I jeszcze trochę z innej beczki, płacę od dziesięcioleci podatek na remont dróg a jeżdżę po dziurawych, płacę na NFZ a badania i wizyty u specjalistów muszę płacić z własnej kieszeni. Dopłacam do wszystkich socjali i plusów i tak można wyliczać bez końca.

Noir - mój mąż też ma służbowy. W ramach przyzwoitości może korzystać z niego - np zakupy w pobliskim sklepie czy odbiór dziecka.

Moa koleżanka jest dyrektorką oddziału w jednej z firm. Ma służbowy samochód i jeździ nim dosłownie wszędzie. Ale ma podpisaną umowę z firmą. Płaci  kilka stów miesięcznie i użytkuje do woli. Wiele moich znajomych tak ma. Może sąsiad ma umowę z firmą... 

Chcilabym aby w ramach przyzwoitość rząd opłacał mi oc,paliwo i inne sprawy związane z posiadaniem samochodu. Tymczasem jest na odwrót.

Ty naprawdę myślisz, że ludzie że służbowym autem mają opłacana przez kogoś benzynę? Oni płacą najczęściej (bo nie mogę mówić za wszystkich) za swoją benzynę sami plus co miesiąc płacą pena kwotę za użytkowanie auta. Swoją drogą naprawdę nie masz co robić tylko tak obserwować sąsiadów i ich obgadywać? To nie pierwszy raz tutaj kiedy w ten sposób ludzi obgadujesz.

Acha i dlatego ich samochody stoją bo taniej zapłacić za paliwo i kwotę za użytkowanie ? Mam swoje samochody i taniej mi płacić za paliwo i oc kilka stówek na rok.

Pasek wagi

Noir_Madame napisał(a):

mamazabki napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

Pumpernikiel666 napisał(a):

Masz dzisiaj szczęście i ja Ci to wytłumaczę. Rozliczenie polega na tym, ile będziesz miała odczytów w roku, 12 m- raz, 6-dwa itd. Natomiast zawsze do każdego z tych rozliczeń jest przewidywana prognoza, bo nawet jeśli masz mikroinstalację, to nie zwalnia Cię to z opłacania kosztów stałych. W pierwszym roku nic nie płaciłaś, bo zapewne miałaś nadpłatę, z której pobrały się prognozy. W tym roku prognozy dostałaś normalnie. Jeśli nie chcesz ich płacić, to musisz to zgłosić, że chcesz otrzymywać prognozy tylko na opłaty dystrybucyjne. Wtedy po roku na rozliczeniu będziesz miała np. niedopłatę.

Druga sprawa, powinnaś się przejść do psychoanalityka. Masz paranoję, że wszyscy chcą Cie okraść i oszukać. Niestety wynika to tylko z Twojej niewiedzy. Twój mąż też rozumem nie grzeszy, skoro każe Ci tego nie płacić. Wiesz, że liczniki dwukierunkowe wyłącza się zdalnie? Monter nawet nie będzie dzwonił. Jesteś osobą która nie wie, ale będzie się kłócić, nawet jeśli tej racji nie ma. Teraz zwalasz na gwiazdki, ale gwiazdki nie mają tu nic do znaczenia, bo wynika to z rodzaju rozliczenia. 

To chyba Tobie potrzebny jest okulista żebyś przejrzała na oczy że kolejne rządy okradają ludzi. A chociażby z najbliższego podwórka, sąsiad pracuje w spółce skarbu państwa i odkąd dostał służbowy samochód to ich 2 samochody stoją a ujeżdża się wszędzie służbowym. Dodam że sąsiad pracuje z dom i ten samochód do niczego nie jest mu potrzebny. Pojechali nim w góry a sąsiadka teraz jeździ do pracy,na zakupy,zawozi dzieci do szkoły. Mimo to nie przestanę ich lubić bo sama robiłabym to samo ale uważam że takie praktyki powinny być zabronione. Samochód służbowy ma służyć załatwianiu spraw służbowych. I jeszcze trochę z innej beczki, płacę od dziesięcioleci podatek na remont dróg a jeżdżę po dziurawych, płacę na NFZ a badania i wizyty u specjalistów muszę płacić z własnej kieszeni. Dopłacam do wszystkich socjali i plusów i tak można wyliczać bez końca.

Noir - mój mąż też ma służbowy. W ramach przyzwoitości może korzystać z niego - np zakupy w pobliskim sklepie czy odbiór dziecka.

Moa koleżanka jest dyrektorką oddziału w jednej z firm. Ma służbowy samochód i jeździ nim dosłownie wszędzie. Ale ma podpisaną umowę z firmą. Płaci  kilka stów miesięcznie i użytkuje do woli. Wiele moich znajomych tak ma. Może sąsiad ma umowę z firmą... 

Chcilabym aby w ramach przyzwoitość rząd opłacał mi oc,paliwo i inne sprawy związane z posiadaniem samochodu. Tymczasem jest na odwrót.

Ale to rząd nie opłaca paliwa ani OC tylko pracodawca. ...

Pasek wagi

mamazabki napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

mamazabki napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

Pumpernikiel666 napisał(a):

Masz dzisiaj szczęście i ja Ci to wytłumaczę. Rozliczenie polega na tym, ile będziesz miała odczytów w roku, 12 m- raz, 6-dwa itd. Natomiast zawsze do każdego z tych rozliczeń jest przewidywana prognoza, bo nawet jeśli masz mikroinstalację, to nie zwalnia Cię to z opłacania kosztów stałych. W pierwszym roku nic nie płaciłaś, bo zapewne miałaś nadpłatę, z której pobrały się prognozy. W tym roku prognozy dostałaś normalnie. Jeśli nie chcesz ich płacić, to musisz to zgłosić, że chcesz otrzymywać prognozy tylko na opłaty dystrybucyjne. Wtedy po roku na rozliczeniu będziesz miała np. niedopłatę.

Druga sprawa, powinnaś się przejść do psychoanalityka. Masz paranoję, że wszyscy chcą Cie okraść i oszukać. Niestety wynika to tylko z Twojej niewiedzy. Twój mąż też rozumem nie grzeszy, skoro każe Ci tego nie płacić. Wiesz, że liczniki dwukierunkowe wyłącza się zdalnie? Monter nawet nie będzie dzwonił. Jesteś osobą która nie wie, ale będzie się kłócić, nawet jeśli tej racji nie ma. Teraz zwalasz na gwiazdki, ale gwiazdki nie mają tu nic do znaczenia, bo wynika to z rodzaju rozliczenia. 

To chyba Tobie potrzebny jest okulista żebyś przejrzała na oczy że kolejne rządy okradają ludzi. A chociażby z najbliższego podwórka, sąsiad pracuje w spółce skarbu państwa i odkąd dostał służbowy samochód to ich 2 samochody stoją a ujeżdża się wszędzie służbowym. Dodam że sąsiad pracuje z dom i ten samochód do niczego nie jest mu potrzebny. Pojechali nim w góry a sąsiadka teraz jeździ do pracy,na zakupy,zawozi dzieci do szkoły. Mimo to nie przestanę ich lubić bo sama robiłabym to samo ale uważam że takie praktyki powinny być zabronione. Samochód służbowy ma służyć załatwianiu spraw służbowych. I jeszcze trochę z innej beczki, płacę od dziesięcioleci podatek na remont dróg a jeżdżę po dziurawych, płacę na NFZ a badania i wizyty u specjalistów muszę płacić z własnej kieszeni. Dopłacam do wszystkich socjali i plusów i tak można wyliczać bez końca.

Noir - mój mąż też ma służbowy. W ramach przyzwoitości może korzystać z niego - np zakupy w pobliskim sklepie czy odbiór dziecka.

Moa koleżanka jest dyrektorką oddziału w jednej z firm. Ma służbowy samochód i jeździ nim dosłownie wszędzie. Ale ma podpisaną umowę z firmą. Płaci  kilka stów miesięcznie i użytkuje do woli. Wiele moich znajomych tak ma. Może sąsiad ma umowę z firmą... 

Chcilabym aby w ramach przyzwoitość rząd opłacał mi oc,paliwo i inne sprawy związane z posiadaniem samochodu. Tymczasem jest na odwrót.

Ale to rząd nie opłaca paliwa ani OC tylko pracodawca. ...

spolki skarbu państwa które robią wszystko pod dyktando rządów i nie mam tu na myśli tylko PiS niestety ale kolejne rządy sięgają co raz głębiej do kieszeni podatników.

Pasek wagi

Noir_Madame napisał(a):

mamazabki napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

mamazabki napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

Pumpernikiel666 napisał(a):

Masz dzisiaj szczęście i ja Ci to wytłumaczę. Rozliczenie polega na tym, ile będziesz miała odczytów w roku, 12 m- raz, 6-dwa itd. Natomiast zawsze do każdego z tych rozliczeń jest przewidywana prognoza, bo nawet jeśli masz mikroinstalację, to nie zwalnia Cię to z opłacania kosztów stałych. W pierwszym roku nic nie płaciłaś, bo zapewne miałaś nadpłatę, z której pobrały się prognozy. W tym roku prognozy dostałaś normalnie. Jeśli nie chcesz ich płacić, to musisz to zgłosić, że chcesz otrzymywać prognozy tylko na opłaty dystrybucyjne. Wtedy po roku na rozliczeniu będziesz miała np. niedopłatę.

Druga sprawa, powinnaś się przejść do psychoanalityka. Masz paranoję, że wszyscy chcą Cie okraść i oszukać. Niestety wynika to tylko z Twojej niewiedzy. Twój mąż też rozumem nie grzeszy, skoro każe Ci tego nie płacić. Wiesz, że liczniki dwukierunkowe wyłącza się zdalnie? Monter nawet nie będzie dzwonił. Jesteś osobą która nie wie, ale będzie się kłócić, nawet jeśli tej racji nie ma. Teraz zwalasz na gwiazdki, ale gwiazdki nie mają tu nic do znaczenia, bo wynika to z rodzaju rozliczenia. 

To chyba Tobie potrzebny jest okulista żebyś przejrzała na oczy że kolejne rządy okradają ludzi. A chociażby z najbliższego podwórka, sąsiad pracuje w spółce skarbu państwa i odkąd dostał służbowy samochód to ich 2 samochody stoją a ujeżdża się wszędzie służbowym. Dodam że sąsiad pracuje z dom i ten samochód do niczego nie jest mu potrzebny. Pojechali nim w góry a sąsiadka teraz jeździ do pracy,na zakupy,zawozi dzieci do szkoły. Mimo to nie przestanę ich lubić bo sama robiłabym to samo ale uważam że takie praktyki powinny być zabronione. Samochód służbowy ma służyć załatwianiu spraw służbowych. I jeszcze trochę z innej beczki, płacę od dziesięcioleci podatek na remont dróg a jeżdżę po dziurawych, płacę na NFZ a badania i wizyty u specjalistów muszę płacić z własnej kieszeni. Dopłacam do wszystkich socjali i plusów i tak można wyliczać bez końca.

Noir - mój mąż też ma służbowy. W ramach przyzwoitości może korzystać z niego - np zakupy w pobliskim sklepie czy odbiór dziecka.

Moa koleżanka jest dyrektorką oddziału w jednej z firm. Ma służbowy samochód i jeździ nim dosłownie wszędzie. Ale ma podpisaną umowę z firmą. Płaci  kilka stów miesięcznie i użytkuje do woli. Wiele moich znajomych tak ma. Może sąsiad ma umowę z firmą... 

Chcilabym aby w ramach przyzwoitość rząd opłacał mi oc,paliwo i inne sprawy związane z posiadaniem samochodu. Tymczasem jest na odwrót.

Ale to rząd nie opłaca paliwa ani OC tylko pracodawca. ...

spolki skarbu państwa które robią wszystko pod dyktando rządów i nie mam tu na myśli tylko PiS niestety ale kolejne rządy sięgają co raz głębiej do kieszeni podatników.

borze szumiący...Noir ty nie rozumiesz umowy z Enei a rzucasz się na politykę. 

..Asha.. napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

mamazabki napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

mamazabki napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

Pumpernikiel666 napisał(a):

Masz dzisiaj szczęście i ja Ci to wytłumaczę. Rozliczenie polega na tym, ile będziesz miała odczytów w roku, 12 m- raz, 6-dwa itd. Natomiast zawsze do każdego z tych rozliczeń jest przewidywana prognoza, bo nawet jeśli masz mikroinstalację, to nie zwalnia Cię to z opłacania kosztów stałych. W pierwszym roku nic nie płaciłaś, bo zapewne miałaś nadpłatę, z której pobrały się prognozy. W tym roku prognozy dostałaś normalnie. Jeśli nie chcesz ich płacić, to musisz to zgłosić, że chcesz otrzymywać prognozy tylko na opłaty dystrybucyjne. Wtedy po roku na rozliczeniu będziesz miała np. niedopłatę.

Druga sprawa, powinnaś się przejść do psychoanalityka. Masz paranoję, że wszyscy chcą Cie okraść i oszukać. Niestety wynika to tylko z Twojej niewiedzy. Twój mąż też rozumem nie grzeszy, skoro każe Ci tego nie płacić. Wiesz, że liczniki dwukierunkowe wyłącza się zdalnie? Monter nawet nie będzie dzwonił. Jesteś osobą która nie wie, ale będzie się kłócić, nawet jeśli tej racji nie ma. Teraz zwalasz na gwiazdki, ale gwiazdki nie mają tu nic do znaczenia, bo wynika to z rodzaju rozliczenia. 

To chyba Tobie potrzebny jest okulista żebyś przejrzała na oczy że kolejne rządy okradają ludzi. A chociażby z najbliższego podwórka, sąsiad pracuje w spółce skarbu państwa i odkąd dostał służbowy samochód to ich 2 samochody stoją a ujeżdża się wszędzie służbowym. Dodam że sąsiad pracuje z dom i ten samochód do niczego nie jest mu potrzebny. Pojechali nim w góry a sąsiadka teraz jeździ do pracy,na zakupy,zawozi dzieci do szkoły. Mimo to nie przestanę ich lubić bo sama robiłabym to samo ale uważam że takie praktyki powinny być zabronione. Samochód służbowy ma służyć załatwianiu spraw służbowych. I jeszcze trochę z innej beczki, płacę od dziesięcioleci podatek na remont dróg a jeżdżę po dziurawych, płacę na NFZ a badania i wizyty u specjalistów muszę płacić z własnej kieszeni. Dopłacam do wszystkich socjali i plusów i tak można wyliczać bez końca.

Noir - mój mąż też ma służbowy. W ramach przyzwoitości może korzystać z niego - np zakupy w pobliskim sklepie czy odbiór dziecka.

Moa koleżanka jest dyrektorką oddziału w jednej z firm. Ma służbowy samochód i jeździ nim dosłownie wszędzie. Ale ma podpisaną umowę z firmą. Płaci  kilka stów miesięcznie i użytkuje do woli. Wiele moich znajomych tak ma. Może sąsiad ma umowę z firmą... 

Chcilabym aby w ramach przyzwoitość rząd opłacał mi oc,paliwo i inne sprawy związane z posiadaniem samochodu. Tymczasem jest na odwrót.

Ale to rząd nie opłaca paliwa ani OC tylko pracodawca. ...

spolki skarbu państwa które robią wszystko pod dyktando rządów i nie mam tu na myśli tylko PiS niestety ale kolejne rządy sięgają co raz głębiej do kieszeni podatników.

borze szumiący...Noir ty nie rozumiesz umowy z Enei a rzucasz się na politykę. 

Cale szczęście że ty wszytko rozumiesz i jesteś taka mądra.

Pasek wagi

Noir_Madame napisał(a):

..Asha.. napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

mamazabki napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

mamazabki napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

Pumpernikiel666 napisał(a):

Masz dzisiaj szczęście i ja Ci to wytłumaczę. Rozliczenie polega na tym, ile będziesz miała odczytów w roku, 12 m- raz, 6-dwa itd. Natomiast zawsze do każdego z tych rozliczeń jest przewidywana prognoza, bo nawet jeśli masz mikroinstalację, to nie zwalnia Cię to z opłacania kosztów stałych. W pierwszym roku nic nie płaciłaś, bo zapewne miałaś nadpłatę, z której pobrały się prognozy. W tym roku prognozy dostałaś normalnie. Jeśli nie chcesz ich płacić, to musisz to zgłosić, że chcesz otrzymywać prognozy tylko na opłaty dystrybucyjne. Wtedy po roku na rozliczeniu będziesz miała np. niedopłatę.

Druga sprawa, powinnaś się przejść do psychoanalityka. Masz paranoję, że wszyscy chcą Cie okraść i oszukać. Niestety wynika to tylko z Twojej niewiedzy. Twój mąż też rozumem nie grzeszy, skoro każe Ci tego nie płacić. Wiesz, że liczniki dwukierunkowe wyłącza się zdalnie? Monter nawet nie będzie dzwonił. Jesteś osobą która nie wie, ale będzie się kłócić, nawet jeśli tej racji nie ma. Teraz zwalasz na gwiazdki, ale gwiazdki nie mają tu nic do znaczenia, bo wynika to z rodzaju rozliczenia. 

To chyba Tobie potrzebny jest okulista żebyś przejrzała na oczy że kolejne rządy okradają ludzi. A chociażby z najbliższego podwórka, sąsiad pracuje w spółce skarbu państwa i odkąd dostał służbowy samochód to ich 2 samochody stoją a ujeżdża się wszędzie służbowym. Dodam że sąsiad pracuje z dom i ten samochód do niczego nie jest mu potrzebny. Pojechali nim w góry a sąsiadka teraz jeździ do pracy,na zakupy,zawozi dzieci do szkoły. Mimo to nie przestanę ich lubić bo sama robiłabym to samo ale uważam że takie praktyki powinny być zabronione. Samochód służbowy ma służyć załatwianiu spraw służbowych. I jeszcze trochę z innej beczki, płacę od dziesięcioleci podatek na remont dróg a jeżdżę po dziurawych, płacę na NFZ a badania i wizyty u specjalistów muszę płacić z własnej kieszeni. Dopłacam do wszystkich socjali i plusów i tak można wyliczać bez końca.

Noir - mój mąż też ma służbowy. W ramach przyzwoitości może korzystać z niego - np zakupy w pobliskim sklepie czy odbiór dziecka.

Moa koleżanka jest dyrektorką oddziału w jednej z firm. Ma służbowy samochód i jeździ nim dosłownie wszędzie. Ale ma podpisaną umowę z firmą. Płaci  kilka stów miesięcznie i użytkuje do woli. Wiele moich znajomych tak ma. Może sąsiad ma umowę z firmą... 

Chcilabym aby w ramach przyzwoitość rząd opłacał mi oc,paliwo i inne sprawy związane z posiadaniem samochodu. Tymczasem jest na odwrót.

Ale to rząd nie opłaca paliwa ani OC tylko pracodawca. ...

spolki skarbu państwa które robią wszystko pod dyktando rządów i nie mam tu na myśli tylko PiS niestety ale kolejne rządy sięgają co raz głębiej do kieszeni podatników.

borze szumiący...Noir ty nie rozumiesz umowy z Enei a rzucasz się na politykę. 

Cale szczęście że ty wszytko rozumiesz.

Wcale tak nie twierdzę😊 po prostu mierz siły na zamiary 

..Asha.. napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

..Asha.. napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

mamazabki napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

mamazabki napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

Pumpernikiel666 napisał(a):

Masz dzisiaj szczęście i ja Ci to wytłumaczę. Rozliczenie polega na tym, ile będziesz miała odczytów w roku, 12 m- raz, 6-dwa itd. Natomiast zawsze do każdego z tych rozliczeń jest przewidywana prognoza, bo nawet jeśli masz mikroinstalację, to nie zwalnia Cię to z opłacania kosztów stałych. W pierwszym roku nic nie płaciłaś, bo zapewne miałaś nadpłatę, z której pobrały się prognozy. W tym roku prognozy dostałaś normalnie. Jeśli nie chcesz ich płacić, to musisz to zgłosić, że chcesz otrzymywać prognozy tylko na opłaty dystrybucyjne. Wtedy po roku na rozliczeniu będziesz miała np. niedopłatę.

Druga sprawa, powinnaś się przejść do psychoanalityka. Masz paranoję, że wszyscy chcą Cie okraść i oszukać. Niestety wynika to tylko z Twojej niewiedzy. Twój mąż też rozumem nie grzeszy, skoro każe Ci tego nie płacić. Wiesz, że liczniki dwukierunkowe wyłącza się zdalnie? Monter nawet nie będzie dzwonił. Jesteś osobą która nie wie, ale będzie się kłócić, nawet jeśli tej racji nie ma. Teraz zwalasz na gwiazdki, ale gwiazdki nie mają tu nic do znaczenia, bo wynika to z rodzaju rozliczenia. 

To chyba Tobie potrzebny jest okulista żebyś przejrzała na oczy że kolejne rządy okradają ludzi. A chociażby z najbliższego podwórka, sąsiad pracuje w spółce skarbu państwa i odkąd dostał służbowy samochód to ich 2 samochody stoją a ujeżdża się wszędzie służbowym. Dodam że sąsiad pracuje z dom i ten samochód do niczego nie jest mu potrzebny. Pojechali nim w góry a sąsiadka teraz jeździ do pracy,na zakupy,zawozi dzieci do szkoły. Mimo to nie przestanę ich lubić bo sama robiłabym to samo ale uważam że takie praktyki powinny być zabronione. Samochód służbowy ma służyć załatwianiu spraw służbowych. I jeszcze trochę z innej beczki, płacę od dziesięcioleci podatek na remont dróg a jeżdżę po dziurawych, płacę na NFZ a badania i wizyty u specjalistów muszę płacić z własnej kieszeni. Dopłacam do wszystkich socjali i plusów i tak można wyliczać bez końca.

Noir - mój mąż też ma służbowy. W ramach przyzwoitości może korzystać z niego - np zakupy w pobliskim sklepie czy odbiór dziecka.

Moa koleżanka jest dyrektorką oddziału w jednej z firm. Ma służbowy samochód i jeździ nim dosłownie wszędzie. Ale ma podpisaną umowę z firmą. Płaci  kilka stów miesięcznie i użytkuje do woli. Wiele moich znajomych tak ma. Może sąsiad ma umowę z firmą... 

Chcilabym aby w ramach przyzwoitość rząd opłacał mi oc,paliwo i inne sprawy związane z posiadaniem samochodu. Tymczasem jest na odwrót.

Ale to rząd nie opłaca paliwa ani OC tylko pracodawca. ...

spolki skarbu państwa które robią wszystko pod dyktando rządów i nie mam tu na myśli tylko PiS niestety ale kolejne rządy sięgają co raz głębiej do kieszeni podatników.

borze szumiący...Noir ty nie rozumiesz umowy z Enei a rzucasz się na politykę. 

Cale szczęście że ty wszytko rozumiesz.

Wcale tak nie twierdzę? po prostu mierz siły na zamiary 

Tak zrobię będę głosować na PiS w sumie to niedługo emerytura więc może dostene 13 i  14.

Pasek wagi

Noir_Madame napisał(a):

..Asha.. napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

..Asha.. napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

mamazabki napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

mamazabki napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

Pumpernikiel666 napisał(a):

Masz dzisiaj szczęście i ja Ci to wytłumaczę. Rozliczenie polega na tym, ile będziesz miała odczytów w roku, 12 m- raz, 6-dwa itd. Natomiast zawsze do każdego z tych rozliczeń jest przewidywana prognoza, bo nawet jeśli masz mikroinstalację, to nie zwalnia Cię to z opłacania kosztów stałych. W pierwszym roku nic nie płaciłaś, bo zapewne miałaś nadpłatę, z której pobrały się prognozy. W tym roku prognozy dostałaś normalnie. Jeśli nie chcesz ich płacić, to musisz to zgłosić, że chcesz otrzymywać prognozy tylko na opłaty dystrybucyjne. Wtedy po roku na rozliczeniu będziesz miała np. niedopłatę.

Druga sprawa, powinnaś się przejść do psychoanalityka. Masz paranoję, że wszyscy chcą Cie okraść i oszukać. Niestety wynika to tylko z Twojej niewiedzy. Twój mąż też rozumem nie grzeszy, skoro każe Ci tego nie płacić. Wiesz, że liczniki dwukierunkowe wyłącza się zdalnie? Monter nawet nie będzie dzwonił. Jesteś osobą która nie wie, ale będzie się kłócić, nawet jeśli tej racji nie ma. Teraz zwalasz na gwiazdki, ale gwiazdki nie mają tu nic do znaczenia, bo wynika to z rodzaju rozliczenia. 

To chyba Tobie potrzebny jest okulista żebyś przejrzała na oczy że kolejne rządy okradają ludzi. A chociażby z najbliższego podwórka, sąsiad pracuje w spółce skarbu państwa i odkąd dostał służbowy samochód to ich 2 samochody stoją a ujeżdża się wszędzie służbowym. Dodam że sąsiad pracuje z dom i ten samochód do niczego nie jest mu potrzebny. Pojechali nim w góry a sąsiadka teraz jeździ do pracy,na zakupy,zawozi dzieci do szkoły. Mimo to nie przestanę ich lubić bo sama robiłabym to samo ale uważam że takie praktyki powinny być zabronione. Samochód służbowy ma służyć załatwianiu spraw służbowych. I jeszcze trochę z innej beczki, płacę od dziesięcioleci podatek na remont dróg a jeżdżę po dziurawych, płacę na NFZ a badania i wizyty u specjalistów muszę płacić z własnej kieszeni. Dopłacam do wszystkich socjali i plusów i tak można wyliczać bez końca.

Noir - mój mąż też ma służbowy. W ramach przyzwoitości może korzystać z niego - np zakupy w pobliskim sklepie czy odbiór dziecka.

Moa koleżanka jest dyrektorką oddziału w jednej z firm. Ma służbowy samochód i jeździ nim dosłownie wszędzie. Ale ma podpisaną umowę z firmą. Płaci  kilka stów miesięcznie i użytkuje do woli. Wiele moich znajomych tak ma. Może sąsiad ma umowę z firmą... 

Chcilabym aby w ramach przyzwoitość rząd opłacał mi oc,paliwo i inne sprawy związane z posiadaniem samochodu. Tymczasem jest na odwrót.

Ale to rząd nie opłaca paliwa ani OC tylko pracodawca. ...

spolki skarbu państwa które robią wszystko pod dyktando rządów i nie mam tu na myśli tylko PiS niestety ale kolejne rządy sięgają co raz głębiej do kieszeni podatników.

borze szumiący...Noir ty nie rozumiesz umowy z Enei a rzucasz się na politykę. 

Cale szczęście że ty wszytko rozumiesz.

Wcale tak nie twierdzę? po prostu mierz siły na zamiary 

Tak zrobię będę głosować na PiS 

🤦

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.