- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
7 października 2023, 18:26
Hej dziewczyny, idę na ślub i nie wiem co, złożyć, czy któraś z tych trzech się nadaje czy szukać dalej? Ślub cywilny, kilka osób, będę świadkowa. Oczywiście będą jakieś dodatki i rajstopy.
8 października 2023, 10:46
Zadna. Zwykłe codzienne sukienki. Jeszcze dla gościa ok, na świadkową stanowcze nie.
8 października 2023, 12:15
Zdecydowanie zadna. Wygladaja jak na zakupy czy na spacer z koleżanką. I nie czarną...
8 października 2023, 13:31
w takich sukienkach chodzę na zakupy
8 października 2023, 18:33
Żadna, to są dla mnie takie typowe sukienki do pracy.
Ale na przykład ta, którą na ślub zakłada Daga jest super. Od razu widać, że jest z innego materiału.
Edytowany przez xysmenatrix 8 października 2023, 18:33
8 października 2023, 20:23
Moim zdaniem dużo zależy od kreacji panny młodej. Jeśli będzie bardzo "ą ę" to nie można iść w sukience w kwiatki. Jeśli para młoda na luzie, to czemu nie.
9 października 2023, 02:36
Bardzo slaby wybor. Ani na pazdziernik ani na slub. Pierwsza - na randke w sierpniu, druga - na wyjscie na zakupy lub na kawke z kolezanka, a trzecia - jest wyjatkowo nikja w kolorze i ten sznurek w talii zle wyglada - mogly by jakies doatko i dobrze dobrany, ciekawy pasek ratowac, ale marnie to widze.
Jako swiadkowa bedziesz na fotkach.
Skonsultowalabym kolorystyke z panna mloda i kupilabym sukienke wizytowa lub sukienke olowkowa biznesowa. Poszlabym w elegancje, ktora mozna jeszcze gdzies pozniej wykorzystac. Dla mnie slub cywilny to raczej elegancja niz jakies boho czy retro czy luzik.
9 października 2023, 07:18
To chyba zależy od charakteru imprezy. Na moim ślubie (16 lat temu!) był pełen luz, więc świadkowa miała na sobie kieckę w kwiatki i podkolanówki, a nie na miejscu wyglądały nieliczne kreacje z satyny, z odkrytymi plecami. jeśli to typowa uroczystość, to żadna z tych kiecek. Jeśli wolna amerykanka, a nie chcesz wydawca kasy, to pierwsza.
9 października 2023, 08:04
To chyba zależy od charakteru imprezy. Na moim ślubie (16 lat temu!) był pełen luz, więc świadkowa miała na sobie kieckę w kwiatki i podkolanówki, a nie na miejscu wyglądały nieliczne kreacje z satyny, z odkrytymi plecami. jeśli to typowa uroczystość, to żadna z tych kiecek. Jeśli wolna amerykanka, a nie chcesz wydawca kasy, to pierwsza.
Naprawdę tak uważasz? Pierwsza sukienka to nawet do pracy się nie nadaje. Kusa, rozchełstana, z gumką w pasie - nie ma w niej nic, absolutnie żadnego punktu zaczepienia, który mógłby zrobić z niej strój wyjściowy. Słusznie poradzono wyżej, by zainwestować w jakąś wizytową sukienkę albo nawet coś w stylu biznesowym, bo tego typu ubiór przyda się przy innych okazjach.
9 października 2023, 08:15
dopiero teraz wyswietlilo mi sie pierwsze zdjecie, myslalam ze sa tylko dwie, pierwsza to na spotkanie latem nie na oficjalna uroczystosc.
Edytowany przez Berchen 9 października 2023, 08:46