Temat: tort- pomocy :)

ej pytanie do tych co umieją robić torty!
na ile po zrobieniu tor jest zdatny do jedzenia? bo jutro wraca moja mama i chciałabym jej zrobić z okazji dnia matki bo potem okazji nie będzie i już wstawiłam do piekarnika 2 biszkopt ale teraz się zastanawiam czy dokończyć go dzisiaj czy jutro rano. Wolałabym dzisiaj ale jeśli to pogorszy efekt to będę się starać jutro... więc mogę dziś skończyć te wszystkie masy i w ogóle? czy zepsuję? mama wraca do domu koło 19 jutro
zalezy jaka masa ale kilka dni powinien wytrzymac. mój tort stał 5 dni i był dobry :P
ej czyli tak:
powinnam dziś zrobić te masy i przełożyć wieczorem i wstawić do lodówki to na 19 jutro powinno być ok tak?
a biszkopty w takim razie mają 8 godzin żeby ostygnąć więc mam nadzieję że jakoś to da radę
wtedy tort w lodówce będzie stał ok 24 h i masy będą się miały dobrze?
wszystko zrozumiałam? :P

Mnie nauczono, że nie można
> przekładać biszkoptu póki nie odstoi minimum dzień
> i zawsze trzymam się tej zasady

ale niby dlaczego nie wolno? z ciekawosci pytam, lubie nowinki kulinarne;)

tak sobie usiłuje wlasnie przypomniec czy kiedykolwiek zdarzylo mi sie czekac chociaz jedną noc na przekładnie i wychodzi mi ze nie, zdobienie czesto zostawialam na ostatnią chwilę, ale przekladanie nigdy, zdarzyło mi się nawet chłodzic biszkopt w zamrazalce zeby szybciej było lub przekladac jeszcze letnawy.... zawsze dzień przed "rozkrojeniem" robie całosć i nie pamietam zeby kiedys cos zle wyszło:/ co prawda nie piekę na zamowienie, ale nieraz się nasłuchałam ze powinnam;)

 

Pasek wagi

odnosnie jeszcze przydatnosci do spozycia...

miałam kolezankę ktora pracowala w najlpeszej cukierni w moim rodzinnym miescie (znaczy czy najlepszej to teraz niewiem, ale najbardziej chwalonej przez klientów -na pewno)  w kazdym razie mowila sama ze to co im nie zeszło na tygodniu (po calym tygodniu stania nieraz w witrynie) w soboty zabierali i czesto wykorzystywali do wyrobu nowych ciast... bóg raczy wiedziec ile te ciasta tam zyc miały:D

Pasek wagi
pawiooka to mnie pocieszyłąś :)
ja dopiero zaczynam się tym bawić, jak do tej pory mam na swoim koncie udane 4 ciasta i ciasteczka jedne no i niedany sernik na zimno :P
a dziś wzięłąm się za coś ambitnego i juz się bałam że nie wyjdzie po niektórych komentarzach ale jest nadzieja!
a co do biszkoptów to czytałam że wtedy się je łatwiej przekraja po prostu
jeśli robisz dziś biszkopt to niech odstanie, zafoliuj go spożywczą przezroczystą folią ( żeby nie zsechł) i jutro z rana przełożysz. jeśli mama wraca wieczorem, będzie miał cały dzień na "zespawanie się" kremu, oczywiście w lodówce. Tort możesz przełożyć najprostszym kremem, ucierasz margarynę, dodajesz cukier puder, kakao, esencję rumową i orzechy włoskie. na wierzch rozpuszczona czekolada i fajny napis lukrem . możesz sama zrobić też jakiś kwiat, czy serce pisakami cukrowymi - bądź gotowym produktem.
margaryna wiąże szybko, także zdąży się na pewno "zespawać ". :)



> pawiooka to mnie pocieszyłąś :)ja dopiero zaczynam
> się tym bawić, jak do tej pory mam na swoim koncie
> udane 4 ciasta i ciasteczka jedne no i niedany
> sernik na zimno :Pa dziś wzięłąm się za coś
> ambitnego i juz się bałam że nie wyjdzie po
> niektórych komentarzach ale jest nadzieja!a co do
> biszkoptów to czytałam że wtedy się je łatwiej
> przekraja po prostu

moze to i sposób, ja przyznam sie ze żadko przekrawam biszkopty, jesli się zdarzy to robie to nitką wiec nie ma problemu nigdy (obejmujesz nitką ciasto i zaciskasz petle dotad az sie nie przekroi) przewaznie do przekladańców piekę cienkie biszkopty bo lubie te kilku kolorowe;) wiec do kazdego co innego trzeba dodac;)

Pasek wagi
kurde.... sprzeczne opinie lu ludzie mają..... ja chyba to jednak zrobię wieczorem bo chciałanym zrobić masy zgodnie z przepisem a nie mam pewności czy od raba do wieczora zdążą się "zespawać" :P

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.