- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
13 września 2023, 07:46
Cześć, mam pytanie. Za miesiąc idę na ślub i wesele z mężem i naszym dzieckiem, które w dniu wesela będzie miało 9 tygodni. Czy poszłybyście na wesele z tak małym dzieckiem?
Planujemy pójść z dzieckiem i mieć je przy nas na sali w ciągu dnia.
Dowiedziałam sie, ze będzie osobne pomieszczenie do karmienia dziecka, więc może dziecko zostanie tam wieczorem na spanie i będę do niego zaglądała co jakiś czas? Na weselu będzie kilka osób z rodziny, w tym moja mama, więc jest szansa, że czasami ktoś spojrzy na dziecko dodatkowo w pokoiku.
Sala jest oddalona o godzinę drogi autem od naszego miejsca zamieszkania.
Myślicie, że wesele z tak małym bobasem to dobry pomysł? Może byłyście w podobnej sytuacji i doradzicie mi jak najlepiej siebie i dziecko przygotować na taką imprezę?
Edytowany przez Kina9 13 września 2023, 07:47
14 września 2023, 11:12
W sensie, że co? Że dziecko będzie sobie spało w jakiejś sali samo? A wy się będziecie bawić ? I ktoś zaglądnie ? ? 2 miesięczne dziecko? jestem w szoku, ze można mieć takie pomysły, ja mam 9 latka i nie zostawiam go samego na noc, nawet jak jesteśmy na wakacjach, w pokoju zawsze ktoś jest. Jak dziecko się obudzi? Jak mu się uleje i się zakrztusi ? Powiem tak, ja osobiście bym w ogóle z takim maluszkiem nie poszła na imprezę tego typu, raz okres grypowy, dwa głośna muzyka, totalne przebodźcowane. A jeśli już bym się zdecydowała to na obiad i została maks 3h, po czym wróciła do domu.
To już chyba lekka przesada. Przecież wiele poradników zaleca spanie niemowlaka w osobnym pokoju. I nie ma tu mowy o zostawieniu dziecka samego na noc, tylko bycie obok.
Co innego zostawić dziecko w pokoju samo będąc obok w domu gdzie jest w miarę cicho a co innego obok sali weselnej gdzie raz że autorka będzie w hałasie i może nie usłyszeć nic nawet mając nianie elektroniczna a dwa że nie wiadomo kto tam może wejść. To nie jest taka sama sytuacja. Bądźmy poważni.
Edytowany przez Karolka_83 14 września 2023, 16:06
14 września 2023, 14:59
Cześć, mam pytanie. Za miesiąc idę na ślub i wesele z mężem i naszym dzieckiem, które w dniu wesela będzie miało 9 tygodni. Czy poszłybyście na wesele z tak małym dzieckiem?
Planujemy pójść z dzieckiem i mieć je przy nas na sali w ciągu dnia.
Dowiedziałam sie, ze będzie osobne pomieszczenie do karmienia dziecka, więc może dziecko zostanie tam wieczorem na spanie i będę do niego zaglądała co jakiś czas? Na weselu będzie kilka osób z rodziny, w tym moja mama, więc jest szansa, że czasami ktoś spojrzy na dziecko dodatkowo w pokoiku.
Sala jest oddalona o godzinę drogi autem od naszego miejsca zamieszkania.
Myślicie, że wesele z tak małym bobasem to dobry pomysł? Może byłyście w podobnej sytuacji i doradzicie mi jak najlepiej siebie i dziecko przygotować na taką imprezę?
nie zostawiłabym 9 tyg. dziecka samego, raczej posiedziałabym do 22:00 i pojechałabym do domu
14 września 2023, 23:39
pójść bym poszła, choć rozważyłabym jeszcze sezon w sensie chorób i dużego skupiska ludzi, ale zadbałabym o słuchawki na uszy specjalne dla niemowląt, takiemu małemu dziecku tak głośna muzyka może uszkodzić słuch, no i wolałabym żeby spało w wózku lub żeby ktoś przy nim był, nie wyobrażam sobie tak zostawić dziecka, w tym sensie że jak w domu moje dziecko zapłacze czy coś, to usłyszę to i idę od razu, a na weselu tak nie usłyszysz, może się obudzić i przestraszyć że jest w obcym miejscu, może się zakrztusić itp. ale myślę że da się to ogarnąć:) ja rozwiązywałam wesela w taki sposób, że do wieczora dziecko było z nami, a potem zostawało z babcią (która nie była gościem weselnym)
14 września 2023, 23:47
tylko tak się jeszcze zastanawiam czy to nie jest za małe dziecko, ja byłam z 9 miesięcznym na weselu to było łatwiej, mieliśmy też zaproszenie jak miała 8 tyg i na to w sumie nie poszliśmy, głównie ze względu na małą, ale ona też dużo płakała więc to było wiele względów żeby nie iść, choć ochotę mieliśmy ogromną :( i martwi mnie covid i choroby no i głośność muzyki, ech sama nie wiem już co bym zrobiła , na pewno jak najbardziej bym chciała zapewnić dziecku komfort i jak najmniej przebodźcowania, ale dużo też zależy od konkretnego dziecka, jak znosi różne rzeczy