Temat: Czy warto iść na studia?

Doprecyzuję moją sytuację. Jakieś 3 lata temu przebranżowiłam się i zaczęłam pracować branży e-commerce. Najwięcej doświadczenia mam w marketplace, nieco mniej w sklepach internetowych. Od dłuższego czasu rozglądam się za różnymi kursami stacjonarnymi, ale nic nie udało mi się znaleźć. Nawet jak jakaś instytucja ogłasza się, że takie kursy organizuje to nie odpisują na maile i nie odbierają telefonów. 

Zaczęłam dzisiaj znowu przeszukiwać internet w poszukiwaniu czegoś sensownego i moja stara uczelnia, gdzie kończyłam licencjat prowadzi nabór na studia drugiego stopnia na kierunku "e-commerce i analityka internetowa". 

Zastanawiam się czy ukończenie takich studiów może w jakiś sposób pomóc mi w przyszłości na rynku pracy? Czy aktualnie dla pracodawców liczy się tylko i wyłącznie doświadczenie? 

Zastanawiam się po prostu czy jest sen wydawać kupę pieniędzy i tracić czas na inwestycję, która nic mi nie da w przyszłości?

Moj brat konczyl e-buisness, ale szczerze? Wszystkiego, czego sie nauczyl juz tak na konkrecie, nauczyl sie juz po studiach na drogich kursach. Studia to bylo wszystkiego po trochu - troche programowania, duzo matmy, troche biznesu. A konczyl bardzo dobra uczelnie. Zrobil i Bachelor, i Mastera, ale ten Master, to juz byl bez sensu.

Dla mnie e-buisness jest tak zmienny, ze zanim skonczysz studia spora czesc tego, czego sie uczylas, bedzie nieaktualna.

Liczy się i doświadczenie i papier mimo wszystko. Oczywiście moim zdaniem doświadczenie jest kluczowe, ale powiedzmy że będziesz stawała w rekrutacji w szranki z kimś kto też ma doświadczenie to wtedy ten papier może zadecydować kogo wybrać. Pewnie dużo zależy od osoby rekrutującej. 

Pasek wagi

bardziej bym szła w kursy

Google co roku organizuje Umiejętności Jutra

Tak jak dziewczyny napisały wyżej, poszłabym w kursy. Uczelnie w Polsce często są tak znruszałe, że nie nadążają nad zmianami. W mojej branży, przez to, że był skok technologiczny liczą się obecnie konkretne umiejętności pracy na konkretnych programach.Ba, pracodawcy szukają specjalistów, którzy ich wdrożą. Niemal wszystko czego się uczyłam na studiach okazało się bezsensowne totalnie. Wszystkiego co potrzebne do pracy nauczyłam się.. no, właśnie w pracy:) Tyle, że mam papier, który u mnie w zawodzie jest niezbędny. Jeśli u Ciebie nie jest niezbędny do wykonywania pracy, to nawet bym siebie zastanawiała.

W skrócie: szkoda czasu i atłasu

Jeszcze dodam, że profesorowie, którzy nauczają na mojej byłej uczelni są nazywani specjalistami od wiedzy dawnej i teoretycznej, bo żeby wykonywać zawód praktycznie musieliby przejść kurs :D

Pasek wagi

W tym kierunku studiów bym nie robiła, skoro masz już licencjat, to masz wykształcenie wyższe, nie tylko doświadczenie, a potrzebne ci umiejętności możesz na kursach podszkalac. Moze zacznij pracować na własna rękę, jeśli jesteś w tym dobra i pójdź na psychologię, by to wytrzymać :D albo pracuj nad językami i pracuj na całym świecie, internet wszędzie ten sam. 

W tej branży nie warto, bardziej dla pracodawcy się będzie liczyć jeśli będziesz umiała wykorzystać co i rusz nowe narzędzia, które powstają w tej dziedzinie. Postaw na kursy i sledz zmiany na rynku, dużo czytaj i zagłębiaj się w konkretne platformy sprzedażowe.

Pasek wagi

.Daga. napisał(a):

Doprecyzuję moją sytuację. Jakieś 3 lata temu przebranżowiłam się i zaczęłam pracować branży e-commerce. Najwięcej doświadczenia mam w marketplace, nieco mniej w sklepach internetowych. Od dłuższego czasu rozglądam się za różnymi kursami stacjonarnymi, ale nic nie udało mi się znaleźć. Nawet jak jakaś instytucja ogłasza się, że takie kursy organizuje to nie odpisują na maile i nie odbierają telefonów. 

Zaczęłam dzisiaj znowu przeszukiwać internet w poszukiwaniu czegoś sensownego i moja stara uczelnia, gdzie kończyłam licencjat prowadzi nabór na studia drugiego stopnia na kierunku "e-commerce i analityka internetowa". 

Zastanawiam się czy ukończenie takich studiów może w jakiś sposób pomóc mi w przyszłości na rynku pracy? Czy aktualnie dla pracodawców liczy się tylko i wyłącznie doświadczenie? 

Zastanawiam się po prostu czy jest sen wydawać kupę pieniędzy i tracić czas na inwestycję, która nic mi nie da w przyszłości?

nie wiem czy warto, choć ja ryzykuje od października idę na mgr po 14 latach od licencjatu

W tej branży? Studia nie, kursy - tak.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.