Temat: Konstruktywna dyskusja o wyborach

Chętnie posłucham konstruktywnych opinii na temat nadchodzących wyborów - komitetów, kandydatów etc. Zapraszam do dyskusji 😁

Pasek wagi

Jeszcze nie podjęłam ostatecznej decyzji, ale na pewno nie Konfa i KO.

Olamolaa napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

Szczerze mówiąc to prawo do głosowania mam od 66 roku i zawsze głosuję ale już rzygać mi się chce jak patrzę na te wszystkie mordy. Oni wszyscy i tak mają nas w dupie. Nie wiem już na kogo głosować. Najbardziej irytuje mnie rozdawnictwo jednych przez drugich zamiast obniżyć podatki i zachęcać ludzi do przedsiębiorczości.

zgadzam się

A jeszcze gorsze jest to że potem i tak dogadają się z PiS i gdzieś nasze zaangażowanie.

Pasek wagi

Noir_Madame napisał(a):

Szczerze mówiąc to prawo do głosowania mam od 66 roku i zawsze głosuję ale już rzygać mi się chce jak patrzę na te wszystkie mordy. Oni wszyscy i tak mają nas w dupie. Nie wiem już na kogo głosować. Najbardziej irytuje mnie rozdawnictwo jednych przez drugich zamiast obniżyć podatki i zachęcać ludzi do przedsiębiorczości.

Od 66 roku? 1966?

Jeśli będziemy wybierać mniejsze zło, do wyboru zawsze będzie tylko zło. Jednak jeśli moi faworyci nie zdołają zebrać podpisów to w okręgu będę mogła wybrać między partiami jawnie dążącymi do wojny a tymi, które nieco mniej się z tym obnoszą, za to są szczepionkowymi faszystami. Choć trzeba przyznać, nie ciągnęli kraju do katastrofy w takim stopniu, jak czyni to PIS. Inna sprawa, że prawda etapu była wtedy inna.

Bardzo trudny wybór.

brujita napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

Szczerze mówiąc to prawo do głosowania mam od 66 roku i zawsze głosuję ale już rzygać mi się chce jak patrzę na te wszystkie mordy. Oni wszyscy i tak mają nas w dupie. Nie wiem już na kogo głosować. Najbardziej irytuje mnie rozdawnictwo jednych przez drugich zamiast obniżyć podatki i zachęcać ludzi do przedsiębiorczości.

Od 66 roku? 1966?

E nie, miało być od 1986 🤪🤪🤪

Pasek wagi

Zauważyłam pewną prawidłowość od 2020 bardzo jasno. Otóż nie ważne jest kto wygra wybory. Wszystkie kraje, jak na komende, wykonują pewne zadania i u nas jest to bardzo widoczne. Niezależnie od tego kto wygra plan będzie wykonany a różnica polega tylko na tym jakie rodzaje tematów będą tematami zastępczymi - teraz jak się coś dzieje to głównym tematem zastępczym jest sprawa kobiet i religii. Mało z tego wynika ale ludzie poruszeni nie widzą innych tematów. Jeśli wygra partia bardziej liberalna to będą inne tematy. 


Haga. napisał(a):

Jeśli będziemy wybierać mniejsze zło, do wyboru zawsze będzie tylko zło. Jednak jeśli moi faworyci nie zdołają zebrać podpisów to w okręgu będę mogła wybrać między partiami jawnie dążącymi do wojny a tymi, które nieco mniej się z tym obnoszą, za to są szczepionkowymi faszystami. Choć trzeba przyznać, nie ciągnęli kraju do katastrofy w takim stopniu, jak czyni to PIS. Inna sprawa, że prawda etapu była wtedy inna.

Bardzo trudny wybór.

Jakie partie masz na myśli? I która twoim zdaniem jawnie dąży do wojny?

Jestem osobą wykształconą w dziedzinie finansów, ale jestem też kobieta - z tych dwóch powodów PiS i Konfederacja dla mnie od razu odpadają - o tych pierwszych nie powiem nic bo mam odruch wymiotny na samą myśl o ludziach z tego ugrupowania, natomiast konfederacja - totalnie nie że względu na światopogląd a i te ekonomiczne postulaty tylko dobrze wyglądają na tiktoku u mentzena.. a nie mają żadnej możliwości jakkolwiek się ziścić bo to co oni tam postulują to są zmiany systemowe trwające wiele wiele lat, a nawet kilka dekad. Także jest to ściema która chcą dobrze sprzedać. Co do reszty - mam podobne odczucia tj. ciągle te same osoby, które mnie już nie przekonują..  a odnośnie wyborów- moim życzeniem jest aby w wyborach mogły brać udział tylko osoby które mają wiedzę i inteligencję na odpowiednim poziomie.. tymczasem głosuje każdy, mimo że ludzie nie mają zielonego pojęcia o tym działa system/państwo/gospodarka itp..  przykre to.. 

Pasek wagi

Ja bym Chciała konkrety, co było dobre za Tuska i że chcielibyście tak samo 

SoonYouWillDie...AndThanWhat napisał(a):

Zauważyłam pewną prawidłowość od 2020 bardzo jasno. Otóż nie ważne jest kto wygra wybory. Wszystkie kraje, jak na komende, wykonują pewne zadania i u nas jest to bardzo widoczne. Niezależnie od tego kto wygra plan będzie wykonany a różnica polega tylko na tym jakie rodzaje tematów będą tematami zastępczymi - teraz jak się coś dzieje to głównym tematem zastępczym jest sprawa kobiet i religii. Mało z tego wynika ale ludzie poruszeni nie widzą innych tematów. Jeśli wygra partia bardziej liberalna to będą inne tematy. 

Też tak to widzę... 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.