Temat: Konstruktywna dyskusja o wyborach

Matylda111 napisał(a):

Ja wśród znajomych mam tylko dwie osoby, które na Konfederację zagłosują ma pewno. Obydwie mocno zaburzone. Ona pani doktor zaangażowana w ruch antyszczepionkowy, walcząca z globalizacją i WHO. Prywatnie w nieszczęśliwym małżeństwie, które zostało sądownie rozwiązane, ale ona z byłym mężem nadal schodzi się i rozchodzi. On pospolity cwaniaczek, nie wylewający za kołnierz, nie potrafiący sklecić zdania w języku polskim. Jednak poczuł palec Boży i założył grupę na FB dla jaśnie oświeconych braci kamratów konfederatów. Teraz sobie tam słodzą, kadzą, zachwycają się swoim szowinizmem, ksenofobią, rozprawiają o skutkach 5G i zagrożeniach płynących z konsumpcji ketchupu ?. 

Takie tam oklepane konfederackie tematy. Bo przecież oni skupiają się wokół kilku wziętych tematów, z których zrobili sobie swoją religię. Natomiast osoby, które połknęły haczyk w postaci kilku haseł niby ułatwiających rozwój przedsiębiorczości, to szybko się wykruszają. Wystarczy trochę z nimi porozmawiać i pozwolić, żeby sami wyciągnęli wnioski.

Zresztą najnowsze sondaże pokazują jak pikuje w dół poparcie dla Konfederacji. Na dzień dzisiejszy, to wespół z PIS nie dadzą rady stworzyć większościowego rządu.  A coś mi mówi, że PIS zaliczy jeszcze wiele potknięć w swojej kampanii. Poczekajmy tylko na jutrzejszy raport NIK o nieprawidłowościach w wydatkowaniu publicznych pieniędzy i na więcej konkretów z afery wizowej. Zaorzą się sami jeszcze przed wyborami.

Matylda111 napisał(a):

Ja wśród znajomych mam tylko dwie osoby, które na Konfederację zagłosują ma pewno. Obydwie mocno zaburzone. Ona pani doktor zaangażowana w ruch antyszczepionkowy, walcząca z globalizacją i WHO. Prywatnie w nieszczęśliwym małżeństwie, które zostało sądownie rozwiązane, ale ona z byłym mężem nadal schodzi się i rozchodzi. On pospolity cwaniaczek, nie wylewający za kołnierz, nie potrafiący sklecić zdania w języku polskim. Jednak poczuł palec Boży i założył grupę na FB dla jaśnie oświeconych braci kamratów konfederatów. Teraz sobie tam słodzą, kadzą, zachwycają się swoim szowinizmem, ksenofobią, rozprawiają o skutkach 5G i zagrożeniach płynących z konsumpcji ketchupu ?. 

Takie tam oklepane konfederackie tematy. Bo przecież oni skupiają się wokół kilku wziętych tematów, z których zrobili sobie swoją religię. Natomiast osoby, które połknęły haczyk w postaci kilku haseł niby ułatwiających rozwój przedsiębiorczości, to szybko się wykruszają. Wystarczy trochę z nimi porozmawiać i pozwolić, żeby sami wyciągnęli wnioski.

Zresztą najnowsze sondaże pokazują jak pikuje w dół poparcie dla Konfederacji. Na dzień dzisiejszy, to wespół z PIS nie dadzą rady stworzyć większościowego rządu.  A coś mi mówi, że PIS zaliczy jeszcze wiele potknięć w swojej kampanii. Poczekajmy tylko na jutrzejszy raport NIK o nieprawidłowościach w wydatkowaniu publicznych pieniędzy i na więcej konkretów z afery wizowej. Zaorzą się sami jeszcze przed wyborami.

Użytkownik5302089 napisał(a):

Matylda111 napisał(a):

Ja wśród znajomych mam tylko dwie osoby, które na Konfederację zagłosują ma pewno. Obydwie mocno zaburzone. Ona pani doktor zaangażowana w ruch antyszczepionkowy, walcząca z globalizacją i WHO. Prywatnie w nieszczęśliwym małżeństwie, które zostało sądownie rozwiązane, ale ona z byłym mężem nadal schodzi się i rozchodzi. On pospolity cwaniaczek, nie wylewający za kołnierz, nie potrafiący sklecić zdania w języku polskim. Jednak poczuł palec Boży i założył grupę na FB dla jaśnie oświeconych braci kamratów konfederatów. Teraz sobie tam słodzą, kadzą, zachwycają się swoim szowinizmem, ksenofobią, rozprawiają o skutkach 5G i zagrożeniach płynących z konsumpcji ketchupu ?. 

Takie tam oklepane konfederackie tematy. Bo przecież oni skupiają się wokół kilku wziętych tematów, z których zrobili sobie swoją religię. Natomiast osoby, które połknęły haczyk w postaci kilku haseł niby ułatwiających rozwój przedsiębiorczości, to szybko się wykruszają. Wystarczy trochę z nimi porozmawiać i pozwolić, żeby sami wyciągnęli wnioski.

Zresztą najnowsze sondaże pokazują jak pikuje w dół poparcie dla Konfederacji. Na dzień dzisiejszy, to wespół z PIS nie dadzą rady stworzyć większościowego rządu.  A coś mi mówi, że PIS zaliczy jeszcze wiele potknięć w swojej kampanii. Poczekajmy tylko na jutrzejszy raport NIK o nieprawidłowościach w wydatkowaniu publicznych pieniędzy i na więcej konkretów z afery wizowej. Zaorzą się sami jeszcze przed wyborami.

Z tego co widzę z twojego komentarza najbardziej zaburzona jesteś ty tutaj. Kobieta została doktorem, więc musiała ciężko pracować i się uczyć. A kim z zawodu jesteś ty? Wypisujesz jakieś durne teksty o konsumpcji ketchupu, szowinizmie, ksenofobii, skutkach 5G, czego mogę się założyć wcale tamte osoby nie pisały, ale musisz jakoś je wyśmiać, aby tylko połudzić się tym, jaka to jesteś lepsza od nich xd. Konfederacja wiele razy mówiła głównie takim osobom jak ty którym trzeba milion razy powtarzać, że nie wejdą w koalicję ani z PiSem ani z Platformą. Prędzej Pis i Platforma wejdą razem w koalicje, bo tak się składa że wiele razy głosowali tak samo, jak np. o 800+, razem głosowali przeciwko biznesowi rolniczemu, za 14 emeryturą i wiele innych. Konfederacja jedyna ma jakiś normalny program gospodarczy na rozwój a nie tylko o rozdawnictwie i aborcji jak to robią w Platformie, Lewicach i PiSie.

Matylda111 napisał(a):

Kiedy Lewica proponuje przeredagować definicję gwałtu, tak aby znalazło się w niej stwierdzenie, że każdy stosunek może być zakwalifikowany jako gwałt, o ile nie została świadomie i dobrowolnie wyrażona zgoda przez drugą osobę, to Mentzen komentuje to następująco:

Brawo drogie koleżanki. Dalej popierajcie obrońców gwałcicieli!

W sumie to szokuje mnie ta opinia, ponieważ w systemie prawnym funkcjonuje określenie gwałciciel jako sprawca a Mentzen bierze w obronę gwałcicieli mężczyzn tylko. To znaczy, że tylko ich wydumane prawa byłyby zagrożone a gwałcicieli kobiet to już nie? 

Ale w sumie to wszystko się zgadza. Kiedy ich kandydatka Natalia Jabłońska komentowała informacje o zakazie uboju psów i handlu ich mięsem z 1986 roku, że było to "niepotrzebne", ponieważ "mięso to mięso", zaraz została usunięta z list Konfy. A kiedy Dobromir Sośnierz w wywiadzie przyznał, że nie widzi różnicy między psem a krową, to... nic się nie stało. 

Mizoginia ma się dobrze w Konfederacji.