Temat: Czy wypada iść tak na ślub?

nie podoba mi się w ogóle

zaloz coś bardziej eleganckiego i klasycznego, niekoniecznie przecież musisz kupować nowe

dokładnie, miałam takie samo skojarzenie z pielęgniarką.

To ten ślub na którym masz być świadkową? 

Jako świadkowa możesz zrobić nieźle show tym dekoltem w urzędzie  podczas podpisywania dokumentów, zwłaszcza bez biustonosza tylko z taśmami. Nie odważyłbym się mając biust większy niż 60A. 

Kombinezon jak kombinezon, uważam, że nikt w nim nie wygląda dobrze. Miałam fazę i kupiłam sobie dwa, uważałam, że wyglądam przebojowo, dopiero na zdjęciach mi wyszło, że wyglądam jak boja na morzu. Ty masz super figurę (tego brzucha nie widzę), ale w tym wydaniu to taka babka z teledysku średniej klasy rapera.

Co do fryzury, pewnie się narażę, ale te warkocze, które wstawiłaś są właśnie kwintesencją przaśności...

Mam identyczne wrażenie. I nie wyglądasz w tym kombinezonie dobrze.

Daga, chcialas dac dosc duzo do koperty, to juz lepiej daj te 200 mniej i kup sobie jakas ladna sukienke...Wstawialas tu tez ladne sukienki swojego czasu, z pytaniem, ktora kupic. Masz bardzo ladne nogi, wiec niepotrzebnie je chcesz wcisnac w kombinezon, ktory je zmasakruje a jeszcze uwydatni mankamenty. 

Jestes swiadkowa, nawet, jesli to maly obiad, to bedziesz na wielu zdjeciach z samej ceremonii, plus no wszyscy beda na Ciebie patrzec bardziej, niz na innych gosci.

Jeśli nie chcesz kupować ciuchów „na jeden raz”, to przejrzyj szafę, poszukaj czegoś oficjalnego, w czym wyglądasz dobrze. Nawet nudny damski garnitur z dobrą bluzką i dodatkami wypadnie lepiej, niż ten „ubiór”.

Kup uzywana sukienke na vinted a potem sprzedaj ja dalej