Temat: Czy odczuwanie lekkiego głodu to już deficyt kcal?

Czy jak po posiłku lub niedługo po nim odczuwa się lekki głód to już oznacza ze jest się na deficycie kcal? Bo nie bardzo mam czas liczyć kalorie a muszę schudnąć do kolejnej wizyty lekarskiej …

Pasek wagi

Berchen napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

Przy IO byłam ciągle głodna nawet po zjedzeniu porządnego obiadu.

tylko dlatego ze nie byl to obiad skomponowany odpowiednio do potrzeb organizmu, gdybys nic nie zmienila tylko uparcie tkwila w starych nawykach nadal mialabys problem. Na szczescie znalazlas " swoja" droge by schudnac nie bedac glodna. 

A na jakiej podstawie stwierdziłas że "nie był to obiad skomponowany odpowiednio do potrzeb organizmu" ? Znasz mój organizm lepiej niż ja ? Podwyższony poziom insuliny powodował u mnie ciągłe uczucie głodu i tyle. Dopiero gdy zastosowałam IF to minęło.

Pasek wagi

Noir_Madame napisał(a):

Berchen napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

Przy IO byłam ciągle głodna nawet po zjedzeniu porządnego obiadu.

tylko dlatego ze nie byl to obiad skomponowany odpowiednio do potrzeb organizmu, gdybys nic nie zmienila tylko uparcie tkwila w starych nawykach nadal mialabys problem. Na szczescie znalazlas " swoja" droge by schudnac nie bedac glodna. 

A na jakiej podstawie stwierdziłas że "nie był to obiad skomponowany odpowiednio do potrzeb organizmu" ? Znasz mój organizm lepiej niż ja ? 

skoro bylas po nim glodna to musial byc dla ciebie niedobry, zreszta sama pisalas ze przeszlas na low carb/ keto i przestalas odczuwac glod. 

Czytaj ze zrozumieniem zanim niepottzebnie naskoczysz. 

Noir_Madame napisał(a):

Berchen napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

Przy IO byłam ciągle głodna nawet po zjedzeniu porządnego obiadu.

tylko dlatego ze nie byl to obiad skomponowany odpowiednio do potrzeb organizmu, gdybys nic nie zmienila tylko uparcie tkwila w starych nawykach nadal mialabys problem. Na szczescie znalazlas " swoja" droge by schudnac nie bedac glodna. 

A na jakiej podstawie stwierdziłas że "nie był to obiad skomponowany odpowiednio do potrzeb organizmu" ? Znasz mój organizm lepiej niż ja ? Podwyższony poziom insuliny powodował u mnie ciągłe uczucie głodu i tyle. Dopiero gdy zastosowałam IF to minęło.

Noir Ty w ogóle zrozumiałaś to co napisała Berchen? Czy tylko dlatego, że jej nie lubisz to naskoczyłaś na nią mimo tego, że ma rację?

.Asha. napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

Berchen napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

Przy IO byłam ciągle głodna nawet po zjedzeniu porządnego obiadu.

tylko dlatego ze nie byl to obiad skomponowany odpowiednio do potrzeb organizmu, gdybys nic nie zmienila tylko uparcie tkwila w starych nawykach nadal mialabys problem. Na szczescie znalazlas " swoja" droge by schudnac nie bedac glodna. 

A na jakiej podstawie stwierdziłas że "nie był to obiad skomponowany odpowiednio do potrzeb organizmu" ? Znasz mój organizm lepiej niż ja ? Podwyższony poziom insuliny powodował u mnie ciągłe uczucie głodu i tyle. Dopiero gdy zastosowałam IF to minęło.

Noir Ty w ogóle zrozumiałaś to co napisała Berchen? Czy tylko dlatego, że jej nie lubisz to naskoczyłaś na nią mimo tego, że ma rację?

👍🤣🤣🤣🤣🙈,nic nowego,  wiadomo ze Noir ma problemy z czytaniem i pisaniem. Nawet jak pochwalisz to mysli ze to hejt🙈

Berchen napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

Berchen napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

Przy IO byłam ciągle głodna nawet po zjedzeniu porządnego obiadu.

tylko dlatego ze nie byl to obiad skomponowany odpowiednio do potrzeb organizmu, gdybys nic nie zmienila tylko uparcie tkwila w starych nawykach nadal mialabys problem. Na szczescie znalazlas " swoja" droge by schudnac nie bedac glodna. 

A na jakiej podstawie stwierdziłas że "nie był to obiad skomponowany odpowiednio do potrzeb organizmu" ? Znasz mój organizm lepiej niż ja ? 

skoro bylas po nim glodna to musial byc dla ciebie niedobry, zreszta sama pisalas ze przeszlas na low carb/ keto i przestalas odczuwac glod. 

Czytaj ze zrozumieniem zanim niepottzebnie naskoczysz. 

Ale przejście na low carb nie załatwiło sprawy dopiero IF sprawiło że insulina była nisko i przestałam być głodna. Teraz mogę jeść nawet same węgle i nie jestem głodna.

Pasek wagi

.Asha. napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

Berchen napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

Przy IO byłam ciągle głodna nawet po zjedzeniu porządnego obiadu.

tylko dlatego ze nie byl to obiad skomponowany odpowiednio do potrzeb organizmu, gdybys nic nie zmienila tylko uparcie tkwila w starych nawykach nadal mialabys problem. Na szczescie znalazlas " swoja" droge by schudnac nie bedac glodna. 

A na jakiej podstawie stwierdziłas że "nie był to obiad skomponowany odpowiednio do potrzeb organizmu" ? Znasz mój organizm lepiej niż ja ? Podwyższony poziom insuliny powodował u mnie ciągłe uczucie głodu i tyle. Dopiero gdy zastosowałam IF to minęło.

Noir Ty w ogóle zrozumiałaś to co napisała Berchen? Czy tylko dlatego, że jej nie lubisz to naskoczyłaś na nią mimo tego, że ma rację?

Nikogo ani lubię ani nie lubię, osoby z forum są mi obojętne.

Pasek wagi

nie. Jak masz rozepchany żołądek to głód będziesz czuć nawet jak zjesz dużo kcal.

Pasek wagi

Noir_Madame napisał(a):

Berchen napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

Berchen napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

Przy IO byłam ciągle głodna nawet po zjedzeniu porządnego obiadu.

tylko dlatego ze nie byl to obiad skomponowany odpowiednio do potrzeb organizmu, gdybys nic nie zmienila tylko uparcie tkwila w starych nawykach nadal mialabys problem. Na szczescie znalazlas " swoja" droge by schudnac nie bedac glodna. 

A na jakiej podstawie stwierdziłas że "nie był to obiad skomponowany odpowiednio do potrzeb organizmu" ? Znasz mój organizm lepiej niż ja ? 

skoro bylas po nim glodna to musial byc dla ciebie niedobry, zreszta sama pisalas ze przeszlas na low carb/ keto i przestalas odczuwac glod. 

Czytaj ze zrozumieniem zanim niepottzebnie naskoczysz. 

Ale przejście na low carb nie załatwiło sprawy dopiero IF sprawiło że insulina była nisko i przestałam być głodna. Teraz mogę jeść nawet same węgle i nie jestem głodna.

pojedz te same wegle tak trzy miesiace a wrocisz do punktu wyjscia, nic nie jest gwarantowane na zawsze.

Berchen napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

Berchen napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

Berchen napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

Przy IO byłam ciągle głodna nawet po zjedzeniu porządnego obiadu.

tylko dlatego ze nie byl to obiad skomponowany odpowiednio do potrzeb organizmu, gdybys nic nie zmienila tylko uparcie tkwila w starych nawykach nadal mialabys problem. Na szczescie znalazlas " swoja" droge by schudnac nie bedac glodna. 

A na jakiej podstawie stwierdziłas że "nie był to obiad skomponowany odpowiednio do potrzeb organizmu" ? Znasz mój organizm lepiej niż ja ? 

skoro bylas po nim glodna to musial byc dla ciebie niedobry, zreszta sama pisalas ze przeszlas na low carb/ keto i przestalas odczuwac glod. 

Czytaj ze zrozumieniem zanim niepottzebnie naskoczysz. 

Ale przejście na low carb nie załatwiło sprawy dopiero IF sprawiło że insulina była nisko i przestałam być głodna. Teraz mogę jeść nawet same węgle i nie jestem głodna.

pojedz te same wegle tak trzy miesiace a wrocisz do punktu wyjscia, nic nie jest gwarantowane na zawsze.

Nie zamierzam 

Pasek wagi

Nie promujemy głodzenia sie itp. Jednak na początku każdy odczuwa głód, ciagaty do żarcia jakie jadł wcześniej, szczególnie smażone, chlebki, słodycze, chipsy, fast foody, które uzależniają i odczuwany objawy fizyczne i psychiczne. Jeśli jemy racjonalnie, czyli nie dieta 500 kcal, to uważam, że na początku głód może oznaczać deficyt, czyli chudniecie. Może też oznaczać, że jemy jedzenie, które powoduje tylko zapychanie się, po którym jesteśmy głodni, czyli białe pieczywo, większość weglowodanow. Dodała bym , zamieniłabym węglowodany na tłuszcze, bialka. Wtedy nie czulabys tak głodu i nie miała napadów, a co za tym idzie szybkiej rezygnacji, wyrzeczeń i jojo. I dostałabym do każdego posiłku, przed każdym posiłkiem warzywo, owoc, żeby ograniczyć wydzielanie insuliny i ubiknac skoków glodu. Co to uczucia głodu - jedz produktu bogate w błonnik lub kup sobie błonnik w tabletkach. Kiedyś mi bardzo pomógł, a początki są trudne. 

Dziewczyny tutaj odchudzają się latami i zapomniały już jakie są poczatki. Dla większości, szczególnie starrujacej z takiej wagi, początki będą ciężkie i nie ma się co oszukiwac. 

Fajnie jest dopasować sobie jedzonko pod siebie, czyli nie tylko dieta, ale smaczne posiłki, bez przesady, że jemy sama sałatę. 

Ja odczuwam kiedy przesadziłam z posiłkiem, że zjadłam zły lub za dużo, więc można czuć jakby pustkę w brzuchu między posiłkami i wtedy można mieć pewność, że nie przesądza się zw zbyt duża ilością jedzenia, czyli, że jest się na dobrej drodze do chidniecia. 

 

Ps. Nie będziesz musiała liczyć kcal, jeśli ograniczysz słodycze, niezdrowe jedzenie, węglowodany, a zastąpisz tłuszczami, białkami, owocami, warzywami, dobrze zbilansowanym i posiłkami, aby w każdym było coś zdrowego oraz ustal ilość posiłków co ileś godzin - 3,4 max 5 posiłków. 

Na jedzeniu co 2,3 h się spaslam właśnie, bo diabetolog słusznej wagi mi tak kazała. Dobrze, że trafiłam na młodszego diabetologa i mi wybił z głowy te głupoty, choć początkowo serio miałam obawy, że zejdę z tego świata, bo głód był duży w pierwszych dniach, szczegółnie, że jadłam wtedy węglowodany, które to nakręcały. 

Musisz poczytać, pooglądać o insuloopornosci i dwóch lekarzach braciach. Doinfornowac się, zainspirować, motywować. 

Powodzenia.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.