Temat: Wkurzylybyscie się ?

dzięki 


 

Na mojego męża? Nie, nie wkurzyłabym się, bo jego znajomi są OK, on jest ogarnięty i organizuje sobie pracę. Jeśli zacząłby tak wychodzić często / codziennie, to nie tyle bym się wkurzyła, co zmartwiła, bo znaczyłoby to, że coś jest mocno nie tak.

Chociaż jak dłużej o tym pomyślę, to mieliśmy taki etap związku, kiedy się denerwowałam. Jak zaczynaliśmy być razem, miałam poważne obawy, że jest alkoholikiem. Sporo wtedy pił, miał 25 lat, kończył studia i mieszkał na pustyni (dosłownie), gdzie wszyscy tak żyli od wieczora do wieczora. Musieliśmy się trochę "ułożyć". Plus: po trzydziestce jesteśmy mniej "do życia" na drugi dzień ;).

Pasek wagi

Naomimoshu napisał(a):

schudne21 napisał(a):

Nie,jest dorosly moze wychodzic kiedy chce i wracac pijany.

Serio??? Nie rozumiem takiego podejścia, ja bym nie wpuściła ochlajmordy do domu, spałby na wycieraczce.

a potem się kobiety dziwią, że przestają być kochana żoną, a stają się "starą" 😜

mój mąż nie jest spontaniczny i w nocy generalnie śpi. Jak się umawia z ludźmi z pracy na jakiejś wyjście to zazwyczaj z wyprzedzeniem i na tyle rzadko, że jeszcze trzeba go namawiać. Zazwyczaj go odbieram z "imprez" (tak jak i on mnie) i jesli jest wstawiony to po prostu utule do snu😅


sacria napisał(a):

Naomimoshu napisał(a):

schudne21 napisał(a):

Nie,jest dorosly moze wychodzic kiedy chce i wracac pijany.

Serio??? Nie rozumiem takiego podejścia, ja bym nie wpuściła ochlajmordy do domu, spałby na wycieraczce.

a potem się kobiety dziwią, że przestają być kochana żoną, a stają się "starą" ?

mój mąż nie jest spontaniczny i w nocy generalnie śpi. Jak się umawia z ludźmi z pracy na jakiejś wyjście to zazwyczaj z wyprzedzeniem i na tyle rzadko, że jeszcze trzeba go namawiać. Zazwyczaj go odbieram z "imprez" (tak jak i on mnie) i jesli jest wstawiony to po prostu utule do snu?

Zrobiłabym tak samo, bo mój mąż jest ogarnięty i odpowiedzialny, nie ma problemu z alkoholem i nie zawala pracy przez wyjścia czy to wspólne czy sam z kolegami, ani nie zaniedbuje naszego związku :)

ALE! Jeśli wychodziłby i upijał się "kiedy chce",  jak to napisała schudne21, i dochodziłoby często do (według mnie) patologicznych zachowań, to nie byłabym ani kochaną żoną, ani starą, tylko byłą :P 

Berchen napisał(a):

schudne21 napisał(a):

Nie,jest dorosly moze wychodzic kiedy chce i wracac pijany.

slusznie i naukowo, najlepiej jak bedzie to robil regularnie to dojdzie do wprawy?

Nawet jesli to Nadal jego decyzja a ja moge zdecydowac czy z nim byc.

A na co konkretnie miałabym się wkurzać? To on będzie miał kaca i bardzo zły dzień po. Spałby na kanapie, bo mnie wyziewy alko niepotrzebne i zwyczajnie zapytałabym, czy było warto. Bo może był jakiś istotny powód- ślub, rozwód, śmierć, narodziny, które panowie chcieli w ten sposób świętować. 


Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.