Temat: Spanie

Taki luźny temat. Wiadomo, jak ważny jest sen. Odpowiednie łóżko, stelaż odpowiedni do materaca, nawet pościel, kołdra i poduszka mają znaczenie. Wietrzenie pomieszczenia, wyciszenie przed snem. No i pozycja. Gdzieś ostatnio przeczytałam, że 90 % ludzi ,,źle śpi"😁Ponoć popularne poduszki jaśki są niewskazane, bo za wysoko jest głowa. Mam koleżankę która śpi z jaśkiem.... między nogami (jakkolwiek to brzmi 🤪)Ja mam poduszkę ortopedyczną, profilowaną, próbowałam bez jaśka, ale nie mogę, nie wiem co z rękami wtedy zrobić. Przestałam się zmuszać. Jak Wy śpicie? Z jakimi akcesoriami, w jakiej pozycji, jaka jakość snu, itp? Ponoć nawet ,,kierunek spania" jest ważny-nogami do okna, do drzwi, a może bokiem? 

Pasek wagi

mam taką poduszkę "specjalną" z Ikei, niestety już ich nie ma :(

i też muszę mieć coś miedzy nogami :D

Pasek wagi

odkad mam dziecko nie mam takich rozkmin LOL, jestem tak zmeczona i wiecznie niedospana ze potrafie usnac gdziekolwiek jakkolwiek byle sie troche przespac 

Pasek wagi

Śpię bez poduszki, bo wszystkie mnie denerwują. Mam ortopedyczną za milion monet, którą kupił mi mąż, gdy byłam w ciąży i też mnie denerwuje. I mam takie zboczenie, że muszę spać w skarpetkach. Zima czy lato. Tj. nocą czasem je skopię, jak za gorąco, ale nie zasnę bez ;). 

Mam dużą poduszkę, ale jest mi na niej niewygodnie, więc dokładam jeszcze "jaśka". Przykrywam się letnią kołdrą, a jak jest bardzo gorąco, to cienkim kocem. Śpię w różnych pozycjach, ale zasypiam zawsze na boku, przeważnie na lewym, czyli tyłem do męża :P

Mam poduszkę ortopedyczną, ale wygodnie mi się na niej leży tylko bokiem. Natomiast lubię spać na brzuchu, więc zazwyczaj śpię bez niczego - bez żadnej poduszki. Plackiem, na płasko, na brzuchu, często ze zgiętym jednym kolanem na boku. Generalnie nie wiem czy "śpię źle", ale zasypiam bez problemu w kilka minut i mało co jest w stanie mnie obudzić (w sensie jakieś hałasy czy coś).

Pasek wagi

Jellybeanbingbang napisał(a):

Śpię bez poduszki, bo wszystkie mnie denerwują. Mam ortopedyczną za milion monet, którą kupił mi mąż, gdy byłam w ciąży i też mnie denerwuje. I mam takie zboczenie, że muszę spać w skarpetkach. Zima czy lato. Tj. nocą czasem je skopię, jak za gorąco, ale nie zasnę bez ;). 

haha ja tez w skarpetkach 🤣 Czasem zdarza mi sie ubudzic z jedna, bo jedna sciagnelam w nocy a tej drugiej juz nie zdazylam, bo przysnelam. Ze skarpetka w rece tez juz sie kiedys obudzilam 🤣 A i bez poduszki sypiam czasem, gdy leze na plecach

Jellybeanbingbang napisał(a):

Śpię bez poduszki, bo wszystkie mnie denerwują. Mam ortopedyczną za milion monet, którą kupił mi mąż, gdy byłam w ciąży i też mnie denerwuje. I mam takie zboczenie, że muszę spać w skarpetkach. Zima czy lato. Tj. nocą czasem je skopię, jak za gorąco, ale nie zasnę bez ;). 

To ja mam na odwrót. Żeby nie wiem jak bylo zimno, nie jestem w stanie zasnąć w skarpetach 😅 Mnie po prostu denerwuje tarcie skarpet o kołdrę. Że nie ma poślizgu gołej stopy tylko coś hamuje te ruchy.


Pasek wagi

mój sen jest rewelacyjny jak zadbam o komplet (a dbam o to na co dzień): materac z pianki termoplastycznej, przyjemna w dotyku pościel bawełniana, poduszka ciążowa typu C (wchodzę do niej jak do basenu, tak ze podpiera mi jednocześnie kark i pod kolanami), całkowita ciemność w sypialni, słuchawki wygłuszające na uszach, spanie w luźnej koszulce bez bielizny, lekko chłodna temperatura, zasypianie z nastawionym cicho audiobookiem w słuchawkach z automatycznym wyłączeniem po 15-30 min (lubię głos Fronczewskiego w Harrym Potterze i Okuniewską w podkaście ja i moje przyjaciółki idiotki, regularnie wałkuje to samo do spania), ciepły prysznic przed położeniem się spać, pełny żołądek (a przynajmniej brak głodu), a jeśli jestem poddenerwowana to biorę 2 tabletki waleriany

xo123 napisał(a):

mój sen jest rewelacyjny jak zadbam o komplet (a dbam o to na co dzień): materac z pianki termoplastycznej, przyjemna w dotyku pościel bawełniana, poduszka ciążowa typu C (wchodzę do niej jak do basenu, tak ze podpiera mi jednocześnie kark i pod kolanami), całkowita ciemność w sypialni, słuchawki wygłuszające na uszach, spanie w luźnej koszulce bez bielizny, lekko chłodna temperatura, zasypianie z nastawionym cicho audiobookiem w słuchawkach z automatycznym wyłączeniem po 15-30 min (lubię głos Fronczewskiego w Harrym Potterze i Okuniewską w podkaście ja i moje przyjaciółki idiotki, regularnie wałkuje to samo do spania), ciepły prysznic przed położeniem się spać, pełny żołądek (a przynajmniej brak głodu), a jeśli jestem poddenerwowana to biorę 2 tabletki waleriany

Hehe nieźle :) Mi z kolei do szczęścia wystarczy moja głowa w pozycji horyzontalnej :P Serio. Nie mogę np oglądać filmów na leżąco, bo zasypiam po kilku minutach. Zasnę wszędzie i w każdym hałasie. Nawet zapalone światło mi nie przeszkadza. 

Pasek wagi

Na płaskiej poduszce (albo obok poduszki...), z drugą między nogami i trzecią pod łokciem ;). 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.