Temat: Ile macie źródeł dochodu?

Czy oprócz pracy na etat zarabiacie też w inny sposób? Jakieś dodatkowe pracę na zlecenie, o dzieło lub jeszcze jakieś inne formy zarobku?

tak mam 3 źródła dochodu

Pasek wagi

ja mam własną działalność gospodarczą, nie pracuję na etat

Mam jedno wystarczające źródło dochodu. Ale gdyby było inaczej na pewno bym dorabiała a w sumie to raczej bym się przebranzowila.

Pasek wagi

Etat i pieniądze z wynajmu, ale te nie idą na życie, w całości je odkładamy. Jakbym nie dawała rady się utrzymać ze standardowego etatu, to myślałabym o tym czy nie zmienić pracy, branży, nie dokształcać się tak żeby móc dostać awans i lepsze pieniądze. Generalnie robiłabym wszystko, żeby nie musieć szukać dodatkowej pracy i poświęcać więcej niż te osiem godzin dziennie. No chyba, że ktoś zarabia na swojej pasji i to bardziej hobby, które przynosi przy okazji pieniądze (ale to też pułapka, ja bym się bała że przestanę coś robić bo lubię, a zacznę bo gonię za kasą). 

Dwa, ale to drugie to mój wkręt i pasja, nie robię tego dla pieniędzy, bo ich nie potrzebuję. No, ale skoro płacą ;)

Zawsze miałam tylko jedną pracę. Była dobrze płatna, więc nie było potrzeby dorabiania. Gdyby zarobki były niewystarczające, to dążyłabym do zmiany pracy na lepszą. Wolałabym nie dorabiać dodatkowymi etatami, bo kiedyś trzeba też odpocząć. Ja wychodze z założenia, że pracuję aby mieć pieniądze do życia a nie żeby żyć dla samej pracy w sobie. Jeszcze póki byłam po studiach, bez rodziny, to też miałam większe ambicje - w sensie mogłam poświęcić pracy więcej czasu. Teraz po prostu bym nie chciała pracować więcej ale mieć mniej czasu dla rodziny. Chyba, że dodatkowe zajęcie byłoby moim hobby, które robiłabym dla przyjemności a powiedzmy że z jakichś względów dawałoby mi to też pieniądze, to co innego. Ale nie traktowałabym tego jako dodatkowej pracy, tylko po prostu coś co lubię a przy okazji dawałoby to zarobek (gdybym przykładowo i tak to robiła nawet jakby kasy z tego nie było). Żebym wybrała dwie różne prace z powodów finansowych, to musiałabym na prawdę nie mieć co do gara włożyć.

Pasek wagi

Jedna praca, wystarczające zarobki, nie poszła bym do dodatkowej bo lubię odpocząć. 

Pracuję na umowę o prace, na zlecenia i dorabiam sobie na działalności niezarejestrowanej czasami. Nie wychodzi mi przy tym więcej niż 6h realnej pracy w ciągu dnia. Pracuje zadaniowo i mam płacone za efekty, wiec spinam dupkę tak by praca nie zajęła mi dużo czasu ale jednocześnie by wszystko było zrobione tak jak należy.

nie wiem jaki sens ma pytanie innych, skoro kazdy jest w innej sytuacji tak prywatnie jak i zawodowo. U mnie bylo roznie, kiedys jako nauczyciel dorabialam korkami, pozniej mialam wlasna jednoosobowa firme i zazynalam sie praca od rana do wieczora, teraz mam prace na etacie , dosyc dobrze zarabiam i nei mam potrzeby dorabiania (poza tym wracam pozno i zmeczona i nie dalabym tez rady).

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.