Temat: Riwiera Francuska wakacje Dylemat

AnnaStVal napisał(a):

schudne21 napisał(a):

Hej Zarezerwowalam wyjazd do Francji dla mnie ,męza I 2 dzieci.Loty do Nicei a pobyt w Villefranche-sur-Mer cieszylismy sie bardzo na ten wyjazd,syn marzył o tym aby zobaczyc Monako.Wylot mamy 18 lipca Niestety sytuacja jest jaka jest,mamy dylemat czy leciec vzy sobie darowac.Co myslicie?

eeee ? A cos się dzieje we Francji? Bo jak oglądasz tv to jasne, rewolucja wybuchła. Nie rozumiem zupełnie tego rozdmuchiwania problemu. Trochę tak żeby pokazać patrzcie jaki  w Pl porządek istnieje.

Ale jak tu żyjesz, zwłaszcza jeśli chodzi o mniejsze miasta i regiony turystyczne (poza Marsylia i Paryzem) to nikt się tym za bardzo nie przejmuje.

Wszystko wróci do codziennego porządku, podatnicy trochę więcej zapłacą i poczekamy do następnej "rewolucji"

Tak więc przez myśl by mi nie przeszło anulować cokolwiek

maharettt napisał(a):

AnnaStVal napisał(a):

schudne21 napisał(a):

Hej Zarezerwowalam wyjazd do Francji dla mnie ,męza I 2 dzieci.Loty do Nicei a pobyt w Villefranche-sur-Mer cieszylismy sie bardzo na ten wyjazd,syn marzył o tym aby zobaczyc Monako.Wylot mamy 18 lipca Niestety sytuacja jest jaka jest,mamy dylemat czy leciec vzy sobie darowac.Co myslicie?

eeee ? A cos się dzieje we Francji? Bo jak oglądasz tv to jasne, rewolucja wybuchła. Nie rozumiem zupełnie tego rozdmuchiwania problemu. Trochę tak żeby pokazać patrzcie jaki  w Pl porządek istnieje.

Ale jak tu żyjesz, zwłaszcza jeśli chodzi o mniejsze miasta i regiony turystyczne (poza Marsylia i Paryzem) to nikt się tym za bardzo nie przejmuje.

Wszystko wróci do codziennego porządku, podatnicy trochę więcej zapłacą i poczekamy do następnej "rewolucji"

Tak więc przez myśl by mi nie przeszło anulować cokolwiek

A tak aoropo emigrantów to tak właśnie Się bawili Francuzi ( biali zdzenni) kilka tygodni wcześniej

https://www.gazetaprawna.pl/wi...,reforma-emerytalna-we-francji-paryz-protesty-demonstracje.html

I jakiś ich się nikt nie czepiał. 

menot napisał(a):

maharettt napisał(a):

AnnaStVal napisał(a):

schudne21 napisał(a):

Hej Zarezerwowalam wyjazd do Francji dla mnie ,męza I 2 dzieci.Loty do Nicei a pobyt w Villefranche-sur-Mer cieszylismy sie bardzo na ten wyjazd,syn marzył o tym aby zobaczyc Monako.Wylot mamy 18 lipca Niestety sytuacja jest jaka jest,mamy dylemat czy leciec vzy sobie darowac.Co myslicie?

eeee ? A cos się dzieje we Francji? Bo jak oglądasz tv to jasne, rewolucja wybuchła. Nie rozumiem zupełnie tego rozdmuchiwania problemu. Trochę tak żeby pokazać patrzcie jaki  w Pl porządek istnieje.

Ale jak tu żyjesz, zwłaszcza jeśli chodzi o mniejsze miasta i regiony turystyczne (poza Marsylia i Paryzem) to nikt się tym za bardzo nie przejmuje.

Wszystko wróci do codziennego porządku, podatnicy trochę więcej zapłacą i poczekamy do następnej "rewolucji"

Tak więc przez myśl by mi nie przeszło anulować cokolwiek

A tak aoropo emigrantów to tak właśnie Się bawili Francuzi ( biali zdzenni) kilka tygodni wcześniej

https://www.gazetaprawna.pl/wi...,reforma-emerytalna-we-francji-paryz-protesty-demonstracje.html

I jakiś ich się nikt nie czepiał. 

Nie maharett. Wszyscy się ich czepiali, ale poziom demolki był zdecydowanie, mierzalnie mniejszy. W tym tygodniu spalono kilka budynków, były brutalne ataki na polityków (typu podpalenie ich domu z rodziną w środku) - to nie jest standard. Standard to samochody i bijatyka. Plus, na większości protestów wandalizm to zasługa tych samych grup mniej więcej, które dość łatwo wskazać. Jak to mówi mój stary, który na obsługę protestów jeździł - dla osób, które się nawalają z policją to jest forma antysystemowej rozrywki.

menot napisał(a):

Jakie wszystkie, Maharett? Lewackie babcie okradają sklepy nike? Nauczyciele czy śmieciarze podpalają budynki publiczne? No nie. Masz ekstrema z lewej i z prawej + grupki nastolatków z przedmieść. To, że w każdym proteście te grupy (liczba mnoga) są jakoś zamieszane, żeby nakręcać spiralę agresji, bo im to z różnych przyczyn służy, nie oznacza, że wszyscy protestujący identyfikują się z niszczeniem własności publicznej i napie...alaniem się z policją w ramach protestów. Jeśli ktoś za przeproszeniem ma kosę z Francją i paszport Algierski, to proszę bardzo, może wracać do Algierii. Tyle, że tam za taką burdę pójdzie siedzieć, bo takie cyrki na kołach, to się toleruje tylko na zachodzie, w ramach prawa do protestów i wolności ekspresji. 

menot napisał(a):

A przeczytałaś co napisałam? Napie.ala się ekstremalne lewo, ekstremalne prawo i dzieciaki z przedmieść. W obrębie pierwszych dwóch grup masz spokojnie białe twarze. Plus, nie nawalają się wszyscy protestujący, nawalają się konkretne grupy w obrębie protestu, które zaczepiają się o każdy protest, bo zależy im na destabilizacji państwa. Jeśli na zdjęciach z protestów emerytalnych masz 60 letnią babcię, to zakładasz, że ona też uczestniczyła w bijatyce z policją i podpalaniu samochodów? No błagam. Większość imigrantów w X pokoleniu ma dwa obywatelstwa, we Fr obywatelstwo rozdają na prawo i lewo. Moja córka też ma dwa, ja też bym mogła mieć. Znów - nikt ich rodziców nie zmuszał do przyjazdu - przyjechali, bo była to dobra oferta. Nikt ich nie zmusza do mieszkania we Francji - mogą sobie wyjechać gdziekolwiek indziej z Francuskim paszportem, no ale nie wyjadą, bo gdzie im będzie lepiej? Obiektywnie, nigdzie. Na pewno nie w kraju pochodzenia ich rodziców. W każdym kraju masz konflikty. Czasem rasowe, czasem klasowe, czasem religijne. Imigranci zawsze mają pod górę, często ich dzieci również. To są raczej oczywistości, i oburzanie się, że tak jest, jest mocno dziecinne. Pytanie brzmi, czy odpowiedzią na segregację i wojnę klas jest wypięcie się du.pą na kraj, w którym się mieszka i celowa destrukcja. Czy dzięki temu ci ludzie będą mieli lepszą przyszłość? Nie. Czy dzięki temu spotkają się z większą tolerancją? Zdecydowanie nie. Czy sprawiają, że ci z nich, którzy chcieliby się wtopić w społeczność mają bardziej pod górę? Oczywiście. Damn - też przyjechałam do Francji bardzo otwarta i o poglądach liberalnych i wolnościowych - wyleczyłam się dosłownie w pół roku.