Temat: Sukienka na wesele / przyjecie.

Pamietacie moj temat o sukienkach dla osoby otylej?

Niestety odeslalam te piekna jasna sukienke w kwiaty, ktora nie byla juz nigdzie dostepna. Ale cena za 100% poliestru byla zaporowa jak na moje standardy (gdyby to byl porzadny material, to spoko, ale nie za poliester...).

Teraz zamowilam taka, jak myslicie? Gora nie jest dopieta na zdjeciu, corka robila mi zdjecie z pozycji kanapy, nie byla w stanie dopiac zamka (luzu jest sporo, ale zamek ciezko idzie przez te gume w pasie i jej male paluszki nie daly rady). Jak sie dopielo, to gora jest bardziej dopasowana, nie wisi mi  wszystko az tak ;-)

Dodam, ze waze 112 kg.

Mi się podoba, ładnie w niej wyglądasz. Wolę trochę krótsze sukienki ale to kwestia preferencji. 

Moim zdaniem bardzo fajnie :) 

Uważam, że jest super! Kolory pasują do twojej karnacji, krój do figury. Teraz jeszcze jakieś fajne czarne sandały, z delikatnymi paseczkami, może na nie za topornej koturnie, żeby podkreślić szczupłe kostki i jest fajnie. Idź i baw się do rana!!! 

bardzo ładnie 

Malena23 napisał(a):

Uważam, że jest super! Kolory pasują do twojej karnacji, krój do figury. Teraz jeszcze jakieś fajne czarne sandały, z delikatnymi paseczkami, może na nie za topornej koturnie, żeby podkreślić szczupłe kostki i jest fajnie. Idź i baw się do rana!!! 

Ja akurat nie mam szczuplych kostek, tylko mocno opuchniete (nawet jak bylam szczupla, to mialam). Sandaly mam masywne z Dr. Martens haha, myslalam tu o szpilach ale fakt, ze i tak bym w zadnych nie ustala. Faktycznie jakies delitakne sandalki nie sa zlym pomyslem.

Bardzo ładnie, podoba mi się.

Fajna 👌🏻

Abigail_Morningstar napisał(a):

Mi się podoba, ładnie w niej wyglądasz. Wolę trochę krótsze sukienki ale to kwestia preferencji. 

Dwie krotsze tez kupilam, ale tak do latania dla siebie ;-)

cancri napisał(a):

Malena23 napisał(a):

Uważam, że jest super! Kolory pasują do twojej karnacji, krój do figury. Teraz jeszcze jakieś fajne czarne sandały, z delikatnymi paseczkami, może na nie za topornej koturnie, żeby podkreślić szczupłe kostki i jest fajnie. Idź i baw się do rana!!! 

Ja akurat nie mam szczuplych kostek, tylko mocno opuchniete (nawet jak bylam szczupla, to mialam). Sandaly mam masywne z Dr. Martens haha, myslalam tu o szpilach ale fakt, ze i tak bym w zadnych nie ustala. Faktycznie jakies delitakne sandalki nie sa zlym pomyslem.

ey, ale ja na zdjęciu widzę szczuplejsze kostki ;)

Nie kupowałambym sandałów z szerokimi paskami, ani z za cienkimi. Żeby było wygodnie, możesz też kupić płaskie.

Szpilki byłyby ok, ale pewnie długo w nich nie wytrzymasz. Więc jakieś sandałki na zmianę bym wzięła.


© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.