Temat: Zdjęcia świadectw na facebooku

hahaha dobry objaw głupoty 

Nie. Cieszymy się, że syn dostał, ale nie mam potrzeby się uzewnętrzniać światu. Bo tak serio - każdy ma na to wywalone :P Nie wiem czemu ludzie nie rozumieją, że z takich rzeczy oraz z jakichś filmów z występów czy zdjęć dzieci w tej samej pozycji codziennie, tylko ciuchy się zmieniają, to się cieszą rodzice i może dziadkowie. Cała reszta ludzi ma to w dpie i taka prawda 😛

Nigdy nie dałam świadectwa dzieci na fb. Dziś syn skończył ósma klasę. Paska nie miał ale medale i dyplomy za osiągnięcia sportowe. Nawet nie pomyślałam o tym żeby wrzucić to na fb 

nie, ale ciśnienie gupkow jest duże ..

widać nie mam za dużo znajomych mających szkolne dzieci bo nie widziałam nic takiego;)

mój kiedys miał średnia 5,4, ale paska nie miał. A przy drugim cieszę się, że zdaje- w tym przypadku troja to dobra ocena :). I zastanawiam sie jak zda mature. Ja nic na mojego prawdziwego facebooka nie wrzucam

dlatego nie mam i nie lubię fb. Dzielenie się wszystkim co nam siedzi w głowie jest błędem. A do tego właśnie FB zachęca. Już nie mówiąc o tym, że są tam jakby nie patrzeć nasze dane osobowe. Imię nazwisko zdjęcie twarzy. 

a propos świadectw to mój syn mało, że dostał nagrodę książkową to jeszcze stypendium. Nie mając nawet paska czerwonego. Taka fajna szkoła

Nie wrzucam, ale nie mam z tym problemu. Kazdy dzieli sie ze swiatem tym, czym chce, a w dzieleniu sie duma z osiagniec wlasnego dziecka, co moze byc zlego?

nie wrzucam, a miałabym co, ale to jest moja duma i radość, raczej nikt z obcych by jej nie podzielał razem ze mną. Nie przeszkadza mi natomiast to że inni wrzucają, jedni bez tolku wrzucają zdjęcia z wakacji, co tydzień gdzie indziej, inni jaka to piękna chałupę mają, a inni  chwała się dziećmi: świadectwo, wygrana w jakimś konkursie, a że tamto pięknie śpiewa itp