- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
17 czerwca 2023, 14:52
Mam w bliskim otoczeniu osobę z depresją. Byłam u niej ostatnio w mieszkaniu i aż się przeraziłam. Po mieszkaniu nie da się przejść nie przestawiając czegoś. Pełno kubków, starego jedzenia, brudnych ubrań, dokumentów, śmieci, nawet wypalone papierosy walają się po podłodze. Toaleta, umywalki, szafki od miesięcy nie myte. Chciałabym tej osobie pomóż (mam oczywiście jej zgodę) i wysprzątać jej to mieszkanie. Idę tam w poniedziałek. Tylko aż nie wiem od czego zacząć. Czy iść pomieszczeniami - najpierw duży pokój, potem sypialnia, łazienka itp. Czy może lepiej robić to kategoriami. Najpierw wziąć worki na śmieci i wrzucać wszystkie śmieci, a resztę odkładać w jedno miejsce. Potem na przykład wszystkie ubrania wyprać i poskładać itd. Potem z tą osobą jeszcze raz to przeglądnąć i dopiero później sprzątać już dokładnie pomieszczeniami? Tak mnie ten widok dziś przytłoczył, że sama bardzo źle się w tym mieszkaniu czułam.
Od razu dodam, że tematem tego postu jest tylko i wyłącznie pomoc o rady jak wziąć się za sprzątanie takiego mieszkania. Ta osoba jest pod opieką lekarzy, ma zapewnioną pomoc i jest już lepiej, ale mieszkanie w takich warunkach ją dodatkowo dobija, a nie ma jeszcze sił na sprzątanie tego.
17 czerwca 2023, 15:00
ja nigdy nie sprzątam pomieszczeniami tylko zawsze kategoriami czynności czyli jak porządkuje , zbieram, wyrzucam śmieci to najpierw we wszystkich pomieszczeń , potem odkurzam we wszystkich pomieszczeniach, a na końcu myje wszędzie podłogi
a pranie to bym chyba na końcu zrobiła, ale najpierw przed sprzątaniem brudne ciuchy pozbieralabym w worki i położyła w jedno miejsce
i zapewne na jednym takim sprzątaniu się nie skończy , pewnie trzeba będzie powtarzać czynność , bo za pierwszym razem dokładnie nie wysprzataszn
Wydaje mi się że najpierw najlepiej odgruzować wszystkie pomieszczenia, pomoc gary, wyrzucić śmieci itd , a potem całość już poodkurzac itp.
Edytowany przez .nonszalancja. 17 czerwca 2023, 15:02
17 czerwca 2023, 15:07
ja nigdy nie sprzątam pomieszczeniami tylko zawsze kategoriami czynności czyli jak porządkuje , zbieram, wyrzucam śmieci to najpierw we wszystkich pomieszczeń , potem odkurzam we wszystkich pomieszczeniach, a na końcu myje wszędzie podłogi
a pranie to bym chyba na końcu zrobiła, ale najpierw przed sprzątaniem brudne ciuchy pozbieralabym w worki i położyła w jedno miejsce
i zapewne na jednym takim sprzątaniu się nie skończy , pewnie trzeba będzie powtarzać czynność , bo za pierwszym razem dokładnie nie wysprzataszn
Wydaje mi się że najpierw najlepiej odgruzować wszystkie pomieszczenia, pomoc gary, wyrzucić śmieci itd , a potem całość już poodkurzac itp.
W sumie to podrzuciłaś mi pomysł, żeby wziąć duże worki, pudła i najpierw posegregować wszystkie rzeczy kategoriami - zostaną mi wtedy tylko śmieci - je wyrzucę, potem wysprzątam mieszkanie, a na końcu będę kategoriami wyciągać rzeczy i układać w pułkach.
Tak, biorę pod uwagę, że może mi to zająć kilka dni nawet i że może się okazać, że będzie potrzebować mojej pomocy w sprzątaniu jeszcze przez jakiś czas.
17 czerwca 2023, 15:20
Chyba najpierw skupilabym się na podstawach, typu umycie naczyń, żeby było z czego zjeść czy napić się, zrobienia prania, żeby ta osoba miała się w co czystego ubrać i ogarnięcie łazienki, żeby móc wejść umyć się w komfortowych warunkach.
17 czerwca 2023, 15:38
Ja z kolei odwrotnie niż Noma, sprzątam pomieszczeniami, bo mi się nie chce latać po całym domu w te i z powrotem :) Ale to kwestia jak kto lubi. Biorę worek do którego wrzucam śmieci, chowam co jest do pochowania, ścieram kurze jak juz jest dojście i idę do kolejnego pomieszczenia. Lecę po kolei każde pomieszczenie na górze i potem wszystko odkurzam hurtem. Potem schodzę na dół, ogarniam pomieszczenia po kolei i odkurzam dół hurtem. Na koniec podłogi na mokro.
17 czerwca 2023, 16:24
Dobry pomysł z tym ogarnięciem śmieci najpierw. Wszystko co śmieci wrzucić do worków. Jakieś większe gabaryty przestawić by przejść się dało. Następnie zajęłabym sie kuchnia, bo przygotowywanie jedzenia i syf nie powinny być razem, następnie toaleta/łazienka żeby pod brudnym prysznicem się nie myć i żeby z klozetu nowe życie nie wychodziło. Reszta, czyli porządki mogą poczekać na następny dzień. By na końcu poodkurzać i pomyć. Super fajna jesteś :)
17 czerwca 2023, 16:28
Dobry pomysł z tym ogarnięciem śmieci najpierw. Wszystko co śmieci wrzucić do worków. Jakieś większe gabaryty przestawić by przejść się dało. Następnie zajęłabym sie kuchnia, bo przygotowywanie jedzenia i syf nie powinny być razem, następnie toaleta/łazienka żeby pod brudnym prysznicem się nie myć i żeby z klozetu nowe życie nie wychodziło. Reszta, czyli porządki mogą poczekać na następny dzień. By na końcu poodkurzać i pomyć. Super fajna jesteś :)
tez tak myślę, i jaka miła odmiana po wątku "domysl się"
17 czerwca 2023, 17:34
Najpierw śmieci. A pranie to wtedy, kiedy jest gdzie wysuszyć (jest gdzie?).
Jako osoba z depresją dziękuję Co w imieniu tego innego chorego człowieka.
17 czerwca 2023, 18:00
Najpierw śmieci. A pranie to wtedy, kiedy jest gdzie wysuszyć (jest gdzie?).
Jako osoba z depresją dziękuję Co w imieniu tego innego chorego człowieka.
Jest balkon nieużywany, więc wezmę ze sobą suszarkę i będzie gdzie suszyć.
Na pewno muszę też wziąć ze sobą jakieś ścierki, czysty mop, podstawowe środki czystości, rękawiczki, jakąś gąbkę, resztę najwyżej kupię w sklepie obok.
Edytowany przez kamilka04 17 czerwca 2023, 18:12
17 czerwca 2023, 21:46
Dziewczyny już podały fajne pomysły na sprzątanie więc nie będę powielać. Dodam tylko, że ogromną pomocą dla takiej osoby będzie w przyszłości umawianie się " na porządki" regularnie, w któryś dzień tygodnia i delikatne angażowanie w łatwiejsze obowiązki.
Poświęcona uwaga, rozmowa, codzienne sprawy, systematyczność takie osoby włącza do życia. To po czasie bardzo poprawia ich sytuację, ja widzę po nas że bardziej niż samo wyręczanie (wiadomo czasem są takie etapy że inaczej się nie da).Najważniejsze jest dobre ustawienie lekami ale ten częsty kontakt działa też jak lekarstwo. Jeśli masz możliwość odwiedź częściej tą bliską osobę, zobacz jak sobie radzi. Wszystkiego dobrego Wam życzę, jesteś wielka. Miło, że są tacy ludzie którzy wyciągną rękę do drugiego w potrzebie❤️
Edytowany przez Angelofdeath 17 czerwca 2023, 22:35