Temat: spiżarnia

Jesteśmy na etapie gruntownego remontu kuchni i mamy dwie opcje:

a) zmniejszyć kuchnię, zrobić ścianę i osobną spiżarnię - na żywność, ale też na jakieś sprzęty rzadziej używane 

(zdjęcie ze strony house loves)

b) zrobić na całą ścianę zabudowę z mebli - lodówka, piekarnik, mikrofalówka itp., a do tego szafki na żywność tego typu:

Co jest według Was praktyczniejsze? Mi się osobiście bardziej podoba druga opcja, ale występuje w tej kwestii u nas konflikt interesów 🤪

Jeśli przy opcji numer 2 także będzie miejsce na sprzęty typu wyciskarka, miksery, maszynki do mielenia mięsa tak, aby nie trzeba było ich rozkładać za każdym razem, to jestem za. Po co zmniejszać przestrzeń? 

Chyba że przy opcji numer 1 planujecie coś więcej jednak przechowywać, typu zgrzewka napoju, odkurzacz pionowy. To wtedy opcja 1 jest zdaje się pojemniejsza. 

Pasek wagi

mam spizarkę przy kuchni, to była jedna z lepszych decyzji. Trzymam tam wszelkie zapasy, przetwory, warzywa typu ziemniaki czy cebula, wspomnianą wcześniej zgrzewkę wody, a także sprzęt kuchenny, zmiotki itd. Nie zamieniłabym tego na szafki w zabudowie.  Sama zobaczysz jak jest to praktyczne rozwiązanie. 

Lubię szafki typu cargo, ale gdyby była taka możliwość to bez dwóch zdań wybrałabym spiżarnię.

Spiżarnia. To tak jak wybór pomiędzy garderobą a szafą z przesuwanymi drzwiami.

Mam spiżarnię przy kuchni, jest w niej duża lodówka z zamrażarką oraz półki na zapasy typu makarony, kasze, bakalie, puszki, zapas wody, a także niewielkie cargo z Ikei na owoce i warzywa, które należy przechowywać poza lodówą. Na wyższych półkach jest sprzęt AGD używany czasami np. gofrofnica, sokowirówka, maszynka do mielenia itp. Zmieściły się też pojemniki do segregacji odpadów typu papier, plastik, bio. Tam też przechowuję wszystkie torby jednorazowego i wielokrotnego użytku oraz pudełka, blaszki, kubki termiczne, bidony itp. W zabudowie kuchennej mam chłodziarkę, ale używam jej tylko czasami. Polecam urządzenie zamykanej spiżarni bo wtedy mam w kuchni zawsze porządek. Na blatach oczywiście jest sporo urządzeń, których używam na codzień typu ekspres do kawy, czajnik elektryczny, robot planetarny czy termomiks ale zabudowa nie jest, moim zdaniem tego wszystkiego pomieścić.

Na różnych forach tematycznych nie widziałam opinii, żeby ktoś żałował, że zrobił spiżarnię. Jeśli kuchnia nie ucierpiała by mocno na powierzchni, to wybrałabym opcje 1. Jeśli jednak kuchnia miała by po zrobieniu spiżarki malutki metraż to bym raczej nie robiła bo lubię przestrzeń.

a ile przestrzeni masz do dyspozycji?

clio napisał(a):

Spiżarnia. To tak jak wybór pomiędzy garderobą a szafą z przesuwanymi drzwiami.

🏆

pierwsza. mam spizarnie nie bezposrednio w kuchni ale pod schodami i jest to moze ulubione miejsce w domu. 

Szafka Cargo jest przydatna ale za duzo w niej nie upchniesz w porownaniu ze spizarnia, po drugie takie cargo jak na zdjeciu po obciazeniu jest upiornie ciezkie do wyciagniecia - lepsze sa pojedyncze szuflady cargo, bo wyciagasz tylko tą jedną której potrebujesz a nie całą szafę. Plus - sa mega drogie. 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.