- Dołączył: 2010-06-10
- Miasto: Bielsko-Biała
- Liczba postów: 191
19 maja 2011, 16:31
Za miesiąc idę na wesele koleżanki. Razem z trzema koleżankami myślałyśmy żeby dać tyle samo, ale nie wiemy ile.. Nie jest to jakaś bardzo bliska osoba, koleżanka z czasów liceum. Ile wypada dać do koperty?
- Dołączył: 2011-01-06
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 339
19 maja 2011, 16:43
Jak nie masz za dużo pieniędzy to może porozmieniaj to na drobne (monety ) i zapakuj fantazyjnie. Bęzie fajnie wyglądało. Do tego kwiaty.
19 maja 2011, 16:47
jak pisze emis wcześniej - to co srednio wypada jako koszt za osobę plus 50 zł to u nas minimum i standard
stać Cię na więcej - owszem możesz, ale nie musisz
jak koleżanka i zna doskonale Twoją sytuację, to i za mniej się nie obrazi.
moja psiapsióka i świadkowa bez pracy będąca przyszła z kwiatkiem i w życiu bym jej tego za złe nie wzięła.
Edytowany przez agataq 19 maja 2011, 16:47
- Dołączył: 2011-03-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4247
19 maja 2011, 16:52
zwykle daje sie tyle ile młodzi wydali na wesele za jedna osobę plus co od siebie np.50złto jest strasznie głupie, bo tak naprawdę zostaję zaproszona na wesele i co? jestem gościem i nie dość, że mam za siebie zapłacić, to jeszcze dopłacać?;/
19 maja 2011, 16:59
> zwykle daje sie tyle ile młodzi wydali na wesele
> za jedna osobę plus co od siebie np.50zł
>>>>>to jest> strasznie głupie, bo tak naprawdę zostaję> zaproszona na wesele i co? jestem gościem i nie> dość, że mam za siebie zapłacić, to jeszcze> dopłacać?;/ Tak sie utarło że tyle się daje, idziesz na wesele- zabawę po ślubie -poczatek nowego zycia i dajesz pieniazki dla Młodych na start lub na wycieczkę co zrobia z tymi pieniazkami to ich sprawa :) ale chodzi o ich szczęśliwy poczatek! niewyobrazam sobie wydac na wesele 30tys i zeby mi sie zwrocilo 500zł bo goscie przyszli na krzywy ryj napic się i najesc.....
![]()
zapraszasz gosci zeby cieszyli się z Toba Twoim nowym poczatkiem zycia i zeby Ci pomogli na start
![]()
tak zeby kazdy był zadowolony, mysle że to jest zaszczyt ze zapraszaja akurat Ciebie
![]()
w weselu najbardziej chodzi o Młodych prawda
![]()
jak ktoś sie nie chce cieszyc z poczatku Nowego zycia znajomych to niech nie przychodzi....
Edytowany przez Emis87 19 maja 2011, 17:01
19 maja 2011, 17:00
> zwykle daje sie tyle ile młodzi wydali na wesele
> za jedna osobę plus co od siebie np.50złto jest
> strasznie głupie, bo tak naprawdę zostaję
> zaproszona na wesele i co? jestem gościem i nie
> dość, że mam za siebie zapłacić, to jeszcze
> dopłacać?;/
zgadzam sie dajesz tyle ile chcesz i na ile mozesz sobie pozwolic
- Dołączył: 2010-06-10
- Miasto: Bielsko-Biała
- Liczba postów: 191
19 maja 2011, 17:02
satoko- zgadzam się to jest głupie, niby jesteś zaproszona, a po prostu iść na krzywy ryj nie wypada, a odmówić też nie, bo się obrazi (miałam tak 2 lata temu. nie było mnie stać więc stwierdziłam, że nie idę. lepsze to niż dać 50zł czy pustą kopertę. koleżanka do dziś udaje, że mnie nie widzi na ulicy)
![]()
. 300zł , myślę że w sam raz... Jak powiecie? Wesele jest z poprawinami. A jeszcze jedna kwestia... Sukienka na to wesele :D Schudłam dość dużo i cała garderoba tego typu już się nie nadaje dla mnie .Nie mam pomysłu na kreacje :(
Edytowany przez ZytaXXL 19 maja 2011, 17:04
- Dołączył: 2011-03-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4247
19 maja 2011, 17:04
a mnie
[ciach] takie interesowne podejście -
przyjdź jak za siebie zapłacisz, jak nie zapłacisz to wypierdalaj, bo nie po to wydałam 30tys, żeby teraz jakieś darmozjady przyszły się najeść i napić na [ciach]zapraszasz gosci zeby cieszyli się z Toba Twoim nowym poczatkiem zycia i zeby Ci pomogli na start[...]jak ktoś sie nie chce cieszyc z poczatku Nowego zycia znajomych to niech nie przychodzi....
super podejście, nie ma co;/ szkoda, że się nie można niematerialnie cieszyć początkiem czyjegoś nowego życia, tylko trzeba to udowodnić gotówką. bo jak nie dajesz kasy, to nie przychodź;/
nie przeklinaj // ramayana
Edytowany przez ramayana (moderator) 19 maja 2011, 22:46