Temat: Moja koleżanka 45 latka nie ma męża ani dzieci, a mówi, że jest szczęśliwa. Czy wierzyć jej?

Mam koleżankę, z którą spędzam czas w pracy z racji zajmowanego stanowiska. Róznimy się bardzo, ale jesteśmy na siebie skazane. Wydaje mi się, że raczej nie mówi prawdy. Mówi, że jest bardzo szczęśliwa, a nie ma ani faceta ani dzieci. Jest sama, pracuje tylko non stop, nie ma zadnych przyjaciól, nie wychodzi nigdzie tylko siedzi w domu zazwyczaj - czyta jakieś powieści. Mówi,że ona czuje się najleoiuej sama ze sobą. Nie wiem czy jej wierzyć. Wydaje mi się, że mówi tak bo jest bardzo niespełniona i samotna, a mówi tak bo co ma innego powiedzieć. Ani dobrego seksu nie przeżywa, ani pociechy z dzieci nie ma, ani nic. Taka stara panna z kotem. Co o tym sądzicie? Dlaczego taka osoba mówi nieprawde?

Masakra dla tej kobiety ktora musi sie z Toba meczyc. Jestes bardzo nie tolerancyjna i wscibska osoba. 

Dla mnie posiadanie dzieci to dramat i byłabym totalnie nieszczęśliwa gdybym była matką. Nie każdy musi żyć tak jak Tobie się wydaje za słuszne.

.Asha. napisał(a):

maharettt napisał(a):

GreenApple2022 napisał(a):

Mam koleżankę o 10 lat młodszą od twojej i nie ma partena już od 10 lat, nie ma dzieci... mówiła zawsze, że jest bardzo szczęśliwa i nie brakuje jej stałego partnera,  dziecka, czułości i bliskości, że ona woli być sama. Wierzyłam jej, bo czemu nie? Każdy żyje po swojemu i jest szczęśliwy na swój sposób. Ale rok temu byłyśmy razem na parapetówce, ona się upiła i płakała mi w ramię, że jej brakuje miłości, wsparcia od partnera którego nie ma, że pragnie być mamą... od tamtej pory się nie widziałyśmy, ona urwała ze mną kontakt. Może jej wstyd? Nie wiem... ale współczuję jej.

Ja wierzę, że istnieją szczerze szczęśliwe osoby bez partnera i dzieci. Ale wątpię, by były to te osoby, które na każdym kroku próbują udowodnić, że się im super żyje samemu, chociaż nikt nie pyta ????

mozliwe że autorka watku ta koleżankę pyta nazbyt często .

o tym samym pomyślałam 

tak jest! Też mam takie wrażenie 

Wiesz o niej tylko tyle, ile Ci powiedziala.... Moze jej ktos w zyciu kiedys tak dal popalic, ze ta samotnosc to miod na serce. 

Epestka napisał(a):

No popatrz. Jak to szybko ludzie zmieniają poglądy. Parę miesięcy temu nie znosiłaś koleżanek za takie myślenie https://vitalia.pl/forum11,1054707,0_Zobacz-nie-ulozyla-sobie-zycia-zupelnie-nie-rozumiem.html

... grubo🤪

Pasek wagi

K1985 napisał(a):

Wiesz o niej tylko tyle, ile Ci powiedziala.... Moze jej ktos w zyciu kiedys tak dal popalic, ze ta samotnosc to miod na serce. 

dokladnie

Pasek wagi

Epestka napisał(a):

No popatrz. Jak to szybko ludzie zmieniają poglądy. Parę miesięcy temu nie znosiłaś koleżanek za takie myślenie https://vitalia.pl/forum11,1054707,0_Zobacz-nie-ulozyla-sobie-zycia-zupelnie-nie-rozumiem.html

🏆

to chyba temat na rozruszanie forum i jak widać się udało : )

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.