- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
3 kwietnia 2023, 04:37
Dla nas nie ma takiej opcji,oczywiście jesteśmy zwyczajnymi zjadaczami chyba, nie np. rentierami
Edytowany przez Noir_Madame 3 kwietnia 2023, 04:52
3 kwietnia 2023, 06:24
dziwne pytanie, wtedy jesli ktos ma wystarczajace inne dochody i nie ma ochoty pracowac dla idei.
3 kwietnia 2023, 07:42
Nie jestem pewna czy rozumiem pytanie.
Nie opłaca się kiedy zarobek oznacza utratę innych świadczeń. I kiedy praca nie daje satysfakcji
3 kwietnia 2023, 07:47
jak zostało miesiąc życia do śmierci....
3 kwietnia 2023, 08:19
Kiedy stałeś się milionerem i masz głowę do interesów/dobrych inwestycji, które pomogą ci wciąż pomnażać majątek albo trzymać go na określonym pułapie do końca życia.
3 kwietnia 2023, 08:26
Istnieją osoby, które uważają, że nie opłaca się pracować, bo państwo da, więc po co się męczyć, za "normalną pensje", jeśli już to łatwa praca na 1/10 etatu za 5 tyś. euro :D
Dla mnie to nie do pojęcia. Nawet gdybym wygrała w totka, nadal bym pracowała, może mniej, ale jednak. Nie wiem co będzie za kilka lat. A doświadczenie i brak luk w CV nigdy nie zaszkodzi.
3 kwietnia 2023, 08:28
przestalabym pracowac majac na koncie sume ktora pozwolilaby mi zainwestowac w cos przynoszacego dobry roczny zysk. Ewentualnie trzymac w banku/skarpecie i brac z kupki co miesiac - odchodzi stres ze wynajmowanie mieszkanie ci jakas patologia zniszczy.
Kupilabym wtedy jakas opuszczona posiadlosc na zadupiu z dala od ludzi i zalozyla hodowle psow.
3 kwietnia 2023, 08:42
Gdybym miała na koncie kilkanaście milionów, przestałabym myśleć o pieniądzach. Nie pracowałabym i nie inwestowała w nic zupełnie. Żyłabym po prostu i robiła te wszystkie rzeczy, których robić nie mogę, bo muszę zarabiać, żeby żyć.