Temat: DMSO

Czy stosujecie? gdzie kupujecie? szukam info, że to faktycznie cuda działa, a na razie podchodzę jak pies do jeża. 

Pasek wagi

Wielbiona napisał(a):

a Ty najlepsza, chcesz się smarowac czymś niezbadanym dla zwierząt to to rób a nie rób postów, którymi ktoś się może zaimportować i zrobić sobie krzywdę 

nie masz o dmso pojęcia, ale musisz sie wypowiedziec... daj sobie spokój, bo spamujesz

Pasek wagi

eszaa napisał(a):

equsica napisał(a):

Stosuje w pracy.. ale moimi pacjentami są psy i koty.. 

czy stosujesz na rany pooperacyjne? bo w tym celu chciałam kupic i stosowac, do lepszego zagojenia, zlikwidowania opuchlizny 

absolutnie nie..  ale stosuje na zmiany związane z zaburzeniem komórek łojotokowych z miksem z maścią że sterydem.. ładnie wchłania.. ale dmso jest tu raczej hmm nośnikiem substancji.. sam zapach bardzo chemiczny coś jak rozpuszczalnik do lakieru przynajmniej w moim odczuciu.. jak go używam to stosuje rękawiczki... Stosowałam go też u krow na zapalenie wymienia... 


na rany pooperacyjne bym się bała... Sam zapach odstrasza.. jak chcesz stosować na rany to koniecznie konsultuj z chirurgiem.. rany pooperacyjne wola zostać suche..

Pasek wagi

Skoro wszystko wiesz najlepiej to po cholerę pytasz mądralo 

Pasek wagi

Rany to chyba lepiej bym przemywać dobrym srebrem koloidalnym.

ByleDo60 napisał(a):

Skoro wszystko wiesz najlepiej to po cholerę pytasz mądralo 

dużo czytałam na ten temat, ty za to- nie wiem, ale sie wypowiem

Pasek wagi

izabela19681 napisał(a):

Rany to chyba lepiej bym przemywać dobrym srebrem koloidalnym.

dmso jest nawet w lekach, wiec nie panikuj:) ma działanie  przeciwzapalne i przeciwbólowe

Pasek wagi

Ja nie panikuję. Podsuwam bezpieczne rozwiązanie. Sama stosuję. Nawet piję srebro gdy coś mnie bierze.

Znam starszą panią, która regularnie pije i bardzo sobie chwali. Jeżeli na skórę, to musi być bardzo dobrze oczyszczona, żeby nie było na skórze żadnych kosmetków, mydeł itp. Bo DMSO zasysa wyszystko do środka i przenosi do wnętrza komórek. Każdy lek stosowany na skórę zostanie dużo lepiej wykorzystany przy zastosowaniu dmso.

To, że medycyna akademicka coś neguje, nie znaczy to, że środek jest szkodliwy, czy trujący. Często jest odwrotnie.

Tylko dmso, Płyn Lugola, czy czysty kwas askorbinowy są tanie, a działają cuda i pacjenci i tym samym pieniadze, wielkiej farmie uciekają.

Po tych ilościach Płynu Lugola, które ja wypiłam... "Optymalna, rekomendowana dawka jodu wynosi 150 µg na dzień dla przeciętnego dorosłego człowieka." Ja przyjmowałam przez kilka miesięcy po 60 mg dziennie... w porywach do 100 mg. 1 Miligram [mg] = 1 000 Mikrogram [µg]

Wyleczyłam moją macicię, moje policystyczne jajniki, zapewne insulinooporność, schudłam, przestałam puchnąć, w głowie też mi się przejaśniło i przestałam łapać choroby górnych dróg oddechowych. Wcześniej ciągle chorowałam. To są fakty. Faktem jest też, że jodu w naszym pożywieniu brakuje.

A więc...

Interesujcie się. Szukajcie alternatywnych żródeł informacji. A przede wszystkim ludzi, którzy sobie pomogli, w sytuacjach kiedy lekarze nie umieli, albo nie chcieli.

izabela19681 napisał(a):

Rany to chyba lepiej bym przemywać dobrym srebrem koloidalnym.

fakt , na rany nie gojace sie latami dopiero srebro pomoglo. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.