Temat: Znaczenie snów

Od zawsze śnią mi się sny, w których nie mogę trafić do domu, bo nagle znika z osiedla mój blok, moja klatka lub mój numer mieszkania. Dzisiaj śniło mi się, że jechałam windą i nie mogłam dostać się na 1 piętro, gdzie było moje mieszkanie, a schodów nie było. 

Dodatkowo od kilku lat śni mi się sen, w którym muszę pilnie gdzieś zadzwonić lub napisać do kogoś wiadomość, ale nie mogę, bo np. zamiast liter mam jakieś dziwne ikonki i nie mogę ich zmienić lub nie mogę wejść w kontakty na telefonie lub wpisać numeru.

Szukałam w internecie i nie mogę znaleźć znaczenia takich snów. Może ktoś kojarzy? 

Ja mam podobne sny. Jak mi się to śni to mam jakieś niepokoje w życiu, zaburzenie tego czym mam się kierować. Dziś śniło mi się, że nie ma schodów do domu, a mieszkam na 3 piętrze.

Mnie się notorycznie sni, że niby mam studia skonczkone, a jednak brakuje mi matury i muszę uczyć się do egzaminu dojrzałości. 

Sny nie mają znaczenia. To zwykła fizjologia, przestańcie wierzyć w bajki.

Pasek wagi

niezaleznie od tego jak chcesz interpretować sny, wiedza w nich zawsze kończy się w miejscu Twojej wiedzy faktycznej lub tego, jak sobie coś wyobrazasz. Dlatego nie masz numeru którego nie znasz, nie pokaże Ci się tekst którego nie ma w rzeczywistości, sen urwie się w miejscu, gdzie nie jesteś go w stanie dalej fabularnie pociągnąć. 

Mi się śniło ostatnio,że miałam uprawiać seks z takim trochę mało bystrym, ale przystojnym Sebą, a on mi zaszył wejście do pochwy, bo chciał żebym była tylko jego. I seksu nie było.

jesli sny mają coś znaczyć, to bardziej jakieś nieuświadomione lęki, pragnienia. są jakieś ogólne kulturowe symbole dla całych społeczeństw, ale myślę,że sen należy raczej analizować konkretnie pod siebie. Z czym ci się kojarzą motywy ze snu.

Myśle ze tutaj trzeba połączyć się ze swoim wnętrzem i odpowiedzi poszukać w sobie. Sama widzę ze sny to często jakieś znaki czy wiadomości od podświadomości ale raczej należy patrzeć na to personalnie. Senniki mnie osobiście bawią i nie wierzę w taka symbolikę, nasza psychika przecież nie zna tej symboliki. Posługuje się swoim własnym kodem a nie ustalonym ogólnie dla wszystkich. Sama uważnie analizuję swoje sny i często zastanawiam dlaczego akurat to mi się przyśniło. Czasem jest to oczywiste a czasem chodzi po głowie trochę dłużej…

Aby przeanalizować ci ten sen musielibyśmy cię dokładnie znać, dlatego sama najprędzej dojdziesz do tego skąd się to wzięło.

Pasek wagi

Mi często się śni,  że przenoszę meble lub cegły... zazwyczaj po takiej nocy jestem zmęczona :- D nigdy nie patrzyłam co te sny mogą znaczyć. 

W mojej rodzinie moja śp. babcia i ja niewam sny prorocze. Krótko przed chorobą, lub śmiercią kogoś bliskiego, jest symboliczny sen, np. wrzucenie do dołu obrączek (śmierć małżonka), czy plucie pokruszonymi zębami (choroba bliskiej osoby, zęby mają korzenie). Inaczej śnią się mi osoby, które już nie żyją (również, jeśli faktycznie nie mam takie wiedzy), a inaczej te, które są na tym świecie. Parę miesięcy temu przyśniła się mi była żona mojego wujka, wraz ze swoimi córkami. Ona, w odróżnieniu od nich, była w tym śnie wycofana, jakby "nieobecna", choć w swoim życiu była temperamentna i wygadana. Rano pomyślałam, że nie żyje, choć stara nie była (ledwie po 60-tce). Poszukałam online i znalazłam...nekrolog sprzed 2 lat. Nie miałyśmy kontaktu od ćwierć wieku. To samo z sąsiadkami. Krótko przed śmiercią seniorki, przychodzi się pożegnać. Zawsze tak, by mnie nie przestraszyć. 🙂 Kiedyś przyśniła się mi w ten sposób sąsiadka staruszka, która już tu nie mieszkała, bo od miesięcy była w Domu Starców. Taki sen miałam w kwietniu. Spytałam innej sąsiadki, czy coś wie, ale powiedziała, że na pewno żyje, bo inaczej by słyszała. Dopiero w sierpniu dowiedziałam się, że faktycznie od kwietnia nie żyła... Nie traktuje tego tylko jak sny, a bardziej jak kontakt ze światem duchowym. Ludzie rozmawiają w modlitwie ze zmarłymi świętymi, a są też śmiertelnicy mający niezwykłe kontakty z innymi śmiertelnikami, tylko już nie będącymi na tym świecie, lub na tamten się wybierającymi.

Nie wierze w sny, w sensie jakiegos tam przeslania czy czegos co ma nastapic. 
Wierze natomiast w to, ze jesli w danym momencie jakies wydarzenia, problemy, sprawy zajmuja Twoj umysl, to jakos to ma odzwierciedlenie w snach i mozg niejako wytawarza obrazy, ciag wydarzen itd. 
Twz mialam / mam sny powracajace, gdzie trace kontrole nad sytuacja (winda sie nie zatrzymuje) czy nie moge znalezc mieszkania, itd. Czesto ma to zwiazek z wydarzeniami w moim zyciu, jak sobie z tym radze, czy jak wychodze z kryzysu/ problemu. 
Zupenie logiczne jak dla mnie. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.