Temat: Ulubiona bajka z dzieciństwa

Jeśli chodzi o bajkę z telewizji, to zdecydowanie "Muminki" :)

Jeśli chodzi o książki, rodzice mi bajek nie czytali. Ale na koniec zerówki dostałam dwie nagrody książkowe i obie przeczytałam w wakacje, dotąd są moimi ulubionymi: "Jaś i Małgosia" i "Czarnoksiężnik z krainy Oz".

też bardzo lubiłam. 

Z takich wieczorynkowych to chyba "Troskliwe misie", potem "Czarodziejka z Księżyca" i takie anime, o chłopcu, który grał w piłkę i miał na imię Tsubasa. Lubiłam też kreskówkę o chłopcu imieniem Bobby, jeździł na małym rowerku i matka przylizywała mu włosy xD. 

Oj, tak, Bobby! Też lubiłam. Nazwałam tak nawet swoją świnkę morską, która miała takiego samego czarnego irokeza na głowie, jak główny bohater :)

Muminki, Żwirek i Muchomorek, Zaczarowany Ołówek, czyli stare bajeczki

Dodam jeszcze Reksio,Makowa panienka,Przygody kota Filemona i czeska o takich 2 psach czarnym takim jakby jamniku i białym wyższym. Rumcajs. A z książek Konik Garbusek,Dziewczynka z zapałkami, cały zbiór bajek pod tytułem "Śpiewająca Lipka", również "Baśnie, bajki i bajeczki" dużo by jeszcze wymieniać.

rycerze zodiaku ❤

1. Czarodziejka z księżyca

2. Smerfy

3. Wilk i zajac

To z seriali. A z filmow to Zakochany kundel i piekna i biestia

Sporo tego było, ale z tych nie wymienionych to Inspektor Gadżet (choć słabo pamiętam) i Scobby Doo, chyba wtedy narodziła się moja miłość do kryminałów 😎 smerfy, gumisie to z wczesnego dzieciństwa. 

Za to teraz polubiłam Hotel Transylwania, który moje dzieci maglowaly wiele razy. 

Sreberko o takim lisku. A tak to bajki mi się za bardzo nie podobały. Jak już to animowane: na 1 miejscu Pojedynek Aniołów o siatkarkach , a potem to Gumisie,  Wilk i zając, Bia - czarodziejskie wyzwanie i Generał Daimos. 

Skonczyl się etap bajek to zakochałam się w książkach , dluuugo szalałam na punkcie Krzyżaków. 

Czarodziejka z księżyca, Pinky i Mózg, Muminki, Tabaluga, Gumisie, Król Lew, Pokahontas, Inspektor Gadget, Troskliwe Misie, Przygody Kota Filemona, Rumcajs, Scooby Doo