Temat: Wulgarne i obraźliwe nazywanie dzieci

Coraz częściej widzi się, że głównie osoby, które dzieci mieć nie chcą nazywają je np bachorami lub kaszojadami. Domyślacie się skąd te zachowania? Nie rozumiem po co obrażać dzieci, których nawet się nie zna i nie chce w swoim życiu. Może tak obrażające osoby mają jakieś deficyty? Bo kurczę to bolesne napisać "nie chcę dziecka" zamiast  "nie chce bachora"

GdzieJestNematolog napisał(a):

Prosiatko.3 napisał(a):

Co do keymy, to każdy wie, jak jest.

Kiedyś raz z nią telefonowalam, ani mnie, ani mojej rodziny nie obraziła. Ale widząc jej zachowanie na forum, odcielam się, nie chce mieć z takim zachowaniem nic wspólnego. Ale tu jest pełno osób, które przykrości z jej strony doświadczyły i dalej się wdają w dyskusje, przepychanki, od miesięcy, albo i lat. Jak widać vitalia nie ma sposobu, żeby te przepychanki ukrócić, ale biorą w nich udział tylko te osoby, które chcą. 

Bo ja to mało przykrości doświadczyłam. A potem zdziwko, że Keyma taka niedobra. 

obrażałaś osoby, które były dla Ciebie mile. Np Cyrica czy Menot. Bez powodu. Ty po prostu masz gdzieś innych ludzi poza sobą 

GdzieJestNematolog napisał(a):

Udzicha napisał(a):

..Lynn.. napisał(a):

GdzieJestNematolog napisał(a):

..Lynn.. napisał(a):

GdzieJestNematolog napisał(a):

Cancri, ty też jesteś dupodajka chybaze nie uprawiasz seksu. W sumie to bym się nie zdziwiła. Pewnie go ciągle boli głowa. 

kobietą uprawiająca seks  ze swoim facetem nie jest dupodajką. A co do obrażania znów Cancri-znow poziom mułu

Wiem kto to. Ja nie daje komu popadnie tylko tym co chce :*

A to myślisz, że dupadajki są zmuszane? Dają komu chcą 

przyznam, że interpretacja Moniki mnie bardzo zaskoczyła, czyli jej otwartość na przygody jest wytłumaczone faktem, iż ona chciała, nikt jej nie przymusił?

Serio ktoś w 21 w wytyka ilość partnerów? Których znowu nie było tak dużo? Twoja córka pewnie w wieku 20 lat będzie miała większy przebieg. 

dlaczego w rozmowę znów mieszasz czyjeś dzieci? 

..Lynn.. napisał(a):

Coraz częściej widzi się, że głównie osoby, które dzieci mieć nie chcą nazywają je np bachorami lub kaszojadami. Domyślacie się skąd te zachowania? Nie rozumiem po co obrażać dzieci, których nawet się nie zna i nie chce w swoim życiu. Może tak obrażające osoby mają jakieś deficyty? Bo kurczę to bolesne napisać "nie chcę dziecka" zamiast  "nie chce bachora"

Źle myślę. Zawsze się mi nie podobało nazywanie dziecka od napiszmy sobie szczerze gówna. To mnie raziło od kiedy pamiętam. Można by prostacko odwrócić to i stwierdzić, że są to gówniarze i mentalne bachory.

GdzieJestNematolog napisał(a):

Prosiatko.3 napisał(a):

Co do keymy, to każdy wie, jak jest.

Kiedyś raz z nią telefonowalam, ani mnie, ani mojej rodziny nie obraziła. Ale widząc jej zachowanie na forum, odcielam się, nie chce mieć z takim zachowaniem nic wspólnego. Ale tu jest pełno osób, które przykrości z jej strony doświadczyły i dalej się wdają w dyskusje, przepychanki, od miesięcy, albo i lat. Jak widać vitalia nie ma sposobu, żeby te przepychanki ukrócić, ale biorą w nich udział tylko te osoby, które chcą. 

Bo ja to mało przykrości doświadczyłam. A potem zdziwko, że Keyma taka niedobra. 

Zdecydowanie zbyt malo jak na to, co tu regularnie sama odstawiasz. I oczywiscie wchodzimy w twoj tryb niewinnosci, bo to zle i niedobre (grube i szpetne do tego) Vitalijki na ciebie bez powodu napadaja, standard.

GdzieJestNematolog napisał(a):

Udzicha napisał(a):

..Lynn.. napisał(a):

GdzieJestNematolog napisał(a):

..Lynn.. napisał(a):

GdzieJestNematolog napisał(a):

Cancri, ty też jesteś dupodajka chybaze nie uprawiasz seksu. W sumie to bym się nie zdziwiła. Pewnie go ciągle boli głowa. 

kobietą uprawiająca seks  ze swoim facetem nie jest dupodajką. A co do obrażania znów Cancri-znow poziom mułu

Wiem kto to. Ja nie daje komu popadnie tylko tym co chce :*

A to myślisz, że dupadajki są zmuszane? Dają komu chcą 

przyznam, że interpretacja Moniki mnie bardzo zaskoczyła, czyli jej otwartość na przygody jest wytłumaczone faktem, iż ona chciała, nikt jej nie przymusił?

Serio ktoś w 21 w wytyka ilość partnerów? Których znowu nie było tak dużo? Twoja córka pewnie w wieku 20 lat będzie miała większy przebieg. Ostatnio usłyszałam, że jak na ten wiek i tyle lat w singielstwie to jestem prawie dziewicą ;] 

Zaczął się pojazd po dzieciach, brawo Keyma coraz szybciej dajesz się sprowokować, czuje się jak w cyrku tak fajnego Klauna długo nie czytałam 🤡 Monika to, że masz najfajniejsza broszkę to my tu wszystkie wiemy, nawet nie musiałaś wspominać, to jest jasne.

Odnoszę wrażenie, że nazywanie dzieci bachorami ewoluowało po wprowadzeniu 500+. Nagle dla sporej części bezdzietnych dzieci stały się bachorami a rodzice patusami, którzy trzaskają dzieciaki dla kasy, choć większość z nich dzieci miała zanim w ogóle ten program powstał i w sporej części oboje rodziców pracuje i płaci podatki. Nie wiem czy to kwestia zawiści czy czego. Jeśli chodzi o mnie to sam program do udanych nie należy - inaczej można to było rozwiązać, ale dobra, temat nie o tym. Ogólnie tendencja niefajna. Ja sobie nie życzę, żeby ktoś moje dzieci nazywał bachorami, ponieważ według definicji ani nie są z nieprawego łoża ani nie są niegrzeczne. W domu fakt, że czasem dokazują, ale w miejscach publicznych potrafią się zachować ładnie - nie krzyczą, nie biegają, nie przeszkadzają, nie kładą się na ziemi i nie wrzeszczą wymuszając. Nic takiego nigdy nie miało miejsca. I nigdy bachor nie będzie dla mnie synonimem słowa dziecko, szczególnie, że osoby tak wypowiadające się na forum tutaj czy w internecie ewidentnie mówią to z negatywnym przesłaniem, typu cytuję: "Nie chcę mieć dzieci bo nie lubię bachorów". Natomiast dla mnie to świadczy tylko i wyłącznie o poziomie osoby wypowiadającej takie słowa. Może w zamyśle chce obrazić te dzieci, ale realnie wystawia świadectwo sama/sam sobie.

Pasek wagi

Na Facebooku jest sporo grup, na których obraża się patologiczne madki i ich bombelki. Rozumiem, że niektóre zachowania dzieci mogą denerwować, ale to tylko wina rodziców, bo na to pozwalają i tak uczą (albo nie uczą).

Ale co mnie śmieszy na tych grupach, to gdy podczas obrażania madek zjadą się fanki swoich piesków i kotków, sikając na ich widok i na ich akcje (np zniszczenie czegoś)... takie maDki psów i kotów 😂 ale one się za maDki nie mają, bo to przecież słodki piesek, a nie głupie dziecko :D i jakoś tych psów nikt nie obraża, ale takego dwulatka już tak 🤔

Dla mnie w ogóle takie słownictwo jest niedopuszczalne - zarówno "gowniak" jaki i "dupodajka"... Aż musiałam w cudzysłów dać... Co nie znaczy że nie zdarzy mi się zakląć(choć teraz staram się hamować bo dziecię słyszy wszystko czego nie powinno).. 

Ale w sumie gdyby mnie lub moje dziecko ktoś tak nazwal- to nie czułabym się jakoś specjalnie urażona, bo w końcu wystawiłby sobie opinię nie mnie. A już "obrzucenie klątwa" przez dorosła osobę na forum to by mnie chyba rozbawiło. Wiadomo unikalabym takiej osoby... I tyle.. 

Rozumiem jednak że ludzie mają inny poziom wrażliwości i tym bardziej jestem ostrożna. 

Odpowiadajac na pytanie- myślę że to brak refleksji i bezkarność w necie... W twarzą nie sądzę by ktoś tak powiedział. A przynajmniej nikt z mojego otoczenia( a są wśród nich bezdzietni). 

Pasek wagi

GdzieJestNematolog napisał(a):

cancri napisał(a):

GdzieJestNematolog napisał(a):

Prosiatko.3 napisał(a):

Co do keymy, to każdy wie, jak jest.

Kiedyś raz z nią telefonowalam, ani mnie, ani mojej rodziny nie obraziła. Ale widząc jej zachowanie na forum, odcielam się, nie chce mieć z takim zachowaniem nic wspólnego. Ale tu jest pełno osób, które przykrości z jej strony doświadczyły i dalej się wdają w dyskusje, przepychanki, od miesięcy, albo i lat. Jak widać vitalia nie ma sposobu, żeby te przepychanki ukrócić, ale biorą w nich udział tylko te osoby, które chcą. 

Bo ja to mało przykrości doświadczyłam. A potem zdziwko, że Keyma taka niedobra. 

Zdecydowanie zbyt malo jak na to, co tu regularnie sama odstawiasz. I oczywiscie wchodzimy w twoj tryb niewinnosci, bo to zle i niedobre (grube i szpetne do tego) Vitalijki na ciebie bez powodu napadaja, standard.

To się zaczęło dawno temu. Kiedy mając ed dostawałam masę przykrych komentarzy odnośnie figury, twarzy, stroju, teraz facetów czy psychiki. Nie wiem od kogo były, ale od tamtej pory narastała we mnie ta nienawiść do vit. To się z niczego nie wzięło. A nazywanie kogoś grubego grubym to po prostu fakt, żadna obraza. 

Jakos sobie nie przypominam, zebys byla tu bez powodu obrazana. Od lat znajdywalas sobie ofiare, tak samo wyzywalas Slaids 10 lat temu, ze ma krzywe nogi a Ty masz o niebo lepsze. Potem sie zarlas ze Smoczyca. Serio, skoncz juz i wstydu sobie oszczedz.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.