Temat: Singiel a pranie

Nie mogę uzbierać całej pralki. Piorę głównie bieliznę, czasem dorzucę ręcznik czy t-shirt, więc mam w pralce bluzkę, ręcznik, parę skarpet i majtek. Do tego jeszcze trzeba odjąć białe i czarne o rozgraniczyć na temp to już w ogóle prawie nic tam nie ma... Jak wrzucę pościel to za to już prawie nic nie wejdzie i tylko jasne. Jak pierzecie? Zbieracie całą pralkę czy nie? 

LinuxS napisał(a):

GdzieJestNematolog napisał(a):

LinuxS napisał(a):

Kup wiecej par i problem z glowy. Jak mieszkalam sama to nie mialam problemu z zapelnieniem pralki. I segregowalam pranie. Nie wyobrazam sobie wrzucac bialy t-shirt i czarne jeansy razem. ps Co wy macie z tym spaniem w majtkach? Ja spie w bawelnianych i topie odkad pamietam i nigdy nie mialam problemow. Moze dlatego, ze zamiast wietrzyc trzeba sie myc?;-) 

Nie o to chodzi. Ja w majtkach śpię jak mam okres. Jest mi strasznie niewygodnie i nie mogę się doczekać, żeby je zdjąć. A majtki mam "luźne" bawełniane. Nie wyobrażam sobie spać w gaciach nonstop z własnej woli. 

No raczej przy okresie to masz podpaske. Tez nie moje klimaty;-) Ale same majtki (bokserki), luzne, ale nie spadajace i bezszwowe ? Nie wyobrazam sobie inaczej. Wygodniejsze niz te te rozowe majty, jakie wstawilas. Ja wlasnie w takich pizamkach sobie nie wyobrazam. A juz koszul nocnych to wcale (okrecaja sie w 1 godzinie). Ale moze to kwestia przyzwyczajenia.

Tylko oburzenia niektorych nie rozumiem. Moze dla nich ?majtki? to sztuczne stringi lub z guma z lat 80tych.  To by tlumaczylo.

Te moje szorty mają tylko luźna gumę w pasie, pośladki i reszta "luźna" jak bez gaci :p Na górze do spania noszę tylko podkoszulki na ramiączka jeśli już. Nie ogarniam kto śpi w t-shirtach i długich spodniach. 

GdzieJestNematolog napisał(a):

LinuxS napisał(a):

GdzieJestNematolog napisał(a):

LinuxS napisał(a):

Kup wiecej par i problem z glowy. Jak mieszkalam sama to nie mialam problemu z zapelnieniem pralki. I segregowalam pranie. Nie wyobrazam sobie wrzucac bialy t-shirt i czarne jeansy razem. ps Co wy macie z tym spaniem w majtkach? Ja spie w bawelnianych i topie odkad pamietam i nigdy nie mialam problemow. Moze dlatego, ze zamiast wietrzyc trzeba sie myc?;-) 

Nie o to chodzi. Ja w majtkach śpię jak mam okres. Jest mi strasznie niewygodnie i nie mogę się doczekać, żeby je zdjąć. A majtki mam "luźne" bawełniane. Nie wyobrażam sobie spać w gaciach nonstop z własnej woli. 

No raczej przy okresie to masz podpaske. Tez nie moje klimaty;-) Ale same majtki (bokserki), luzne, ale nie spadajace i bezszwowe ? Nie wyobrazam sobie inaczej. Wygodniejsze niz te te rozowe majty, jakie wstawilas. Ja wlasnie w takich pizamkach sobie nie wyobrazam. A juz koszul nocnych to wcale (okrecaja sie w 1 godzinie). Ale moze to kwestia przyzwyczajenia.

Tylko oburzenia niektorych nie rozumiem. Moze dla nich ?majtki? to sztuczne stringi lub z guma z lat 80tych.  To by tlumaczylo.

Te moje szorty mają tylko luźna gumę w pasie, pośladki i reszta "luźna" jak bez gaci :p Na górze do spania noszę tylko podkoszulki na ramiączka jeśli już. Nie ogarniam kto śpi w t-shirtach i długich spodniach. 

Ja. I w cholerę innych ludzi. 

Pasek wagi

GdzieJestNematolog napisał(a):

LinuxS napisał(a):

GdzieJestNematolog napisał(a):

LinuxS napisał(a):

Kup wiecej par i problem z glowy. Jak mieszkalam sama to nie mialam problemu z zapelnieniem pralki. I segregowalam pranie. Nie wyobrazam sobie wrzucac bialy t-shirt i czarne jeansy razem. ps Co wy macie z tym spaniem w majtkach? Ja spie w bawelnianych i topie odkad pamietam i nigdy nie mialam problemow. Moze dlatego, ze zamiast wietrzyc trzeba sie myc?;-) 

Nie o to chodzi. Ja w majtkach śpię jak mam okres. Jest mi strasznie niewygodnie i nie mogę się doczekać, żeby je zdjąć. A majtki mam "luźne" bawełniane. Nie wyobrażam sobie spać w gaciach nonstop z własnej woli. 

No raczej przy okresie to masz podpaske. Tez nie moje klimaty;-) Ale same majtki (bokserki), luzne, ale nie spadajace i bezszwowe ? Nie wyobrazam sobie inaczej. Wygodniejsze niz te te rozowe majty, jakie wstawilas. Ja wlasnie w takich pizamkach sobie nie wyobrazam. A juz koszul nocnych to wcale (okrecaja sie w 1 godzinie). Ale moze to kwestia przyzwyczajenia.

Tylko oburzenia niektorych nie rozumiem. Moze dla nich ?majtki? to sztuczne stringi lub z guma z lat 80tych.  To by tlumaczylo.

Te moje szorty mają tylko luźna gumę w pasie, pośladki i reszta "luźna" jak bez gaci :p Na górze do spania noszę tylko podkoszulki na ramiączka jeśli już. Nie ogarniam kto śpi w t-shirtach i długich spodniach. 

I fajnie, jak Ci tak wygodnie. Mi wygodnie w tym w czym spie i dziwie sie, ze niektorzy sie dziwia, bo ja bym tak jak oni spac nie mogla. Mozemy sie sprzeczac kto ma racje ;-) 

GdzieJestNematolog napisał(a):

Nie mogę uzbierać całej pralki. Piorę głównie bieliznę, czasem dorzucę ręcznik czy t-shirt, więc mam w pralce bluzkę, ręcznik, parę skarpet i majtek. Do tego jeszcze trzeba odjąć białe i czarne o rozgraniczyć na temp to już w ogóle prawie nic tam nie ma... Jak wrzucę pościel to za to już prawie nic nie wejdzie i tylko jasne. Jak pierzecie? Zbieracie całą pralkę czy nie? 

kup sobie małą pralkę 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.