Temat: Używacie TikTok?

Mam na myśli tak aktywnie, ze same coś tam wstawiacie.

Ja dostawałam od dawna co jakiś czas filmiki z tego serwisu od znajomych, wiec pobieżnie znam. Nawet konto założone mam, ale puste, nie zaglądam prawie wcale i sama nic nie wstawiam. Ale ogólnie nie jestem przeciw, przed chwila widziałam fajny krótki filmik i może sama zaczne kiedyś używać, pomimo iż wcześniej nawet pomysłu nie miałam co miałabym z tym zrobić 😀 a wy, jesteście tam aktywne? 

Niektóre tiktoki świadczą o kreatywności. No ale zdecydowana większość faktycznie rak przepaskudny.

Jestem dinozaurem. Nie korzystam

Pasek wagi

Nie nie używam. Syn używał mając 10 lat ale szybko pozamiatałam temat 

Pasek wagi

menot napisał(a):

Mmm myślę, że to jedno z najgorszych mediów społecznościowych jakie istnieje, więc nie. Zainstalowałam, przejrzałam, odinstalowałam po 1 dniu. 

Zgadzam się

Pasek wagi

nie znam dla mnie nic durniejszego z ostatnich nowinek, nie kusilo mnie nawet zajrzec.

nieee

Prosiatko.3 napisał(a):

Miałam identyczna reakcje jak wasza, a jak pomyślałam, ze nawet starsi ode mnie znajomi na tym siedzą, to się zastanawiałam, czy jestem za stara i nie pojmuje fenomenu, albo za mądra na takie głupoty. Ale dam czasowi czas, może kiedyś do czegoś wykorzystam 

Dla mnie problem jest jeden. Tzn  trzy. Jeden to Chińska proweniencja, dwa beautism, a trzeci jest taki, że algorytmu tik toka w sumie nie kontrolujesz. Bo bazuje nie na tym, co lubisz, ale głównie na tym, na co patrzysz. A to nie zawsze to samo. Stąd jak się ma, nie wiem, kompleksy, depresję, jakieś uprzedzenia czy fobie, to można sobie podświadomie skonfigurować tik toka tak, żeby nas wciągał jeszcze głębiej w naszą bańkę informacyjną. Były badania, które testowały przy pomocy specjalnie generowanych kont jak szybko tik tok podłapie np. depresję, fetysze, kompleksy itd. Bardzo szybko. I nie ma się nad tym takiej kontroli, jak np. nad youtube, bo jak kontrolować na czym się podświadomie wzrok zatrzyma?

Nie korzystam i nie korzystałam... 

menot napisał(a):

Prosiatko.3 napisał(a):

Miałam identyczna reakcje jak wasza, a jak pomyślałam, ze nawet starsi ode mnie znajomi na tym siedzą, to się zastanawiałam, czy jestem za stara i nie pojmuje fenomenu, albo za mądra na takie głupoty. Ale dam czasowi czas, może kiedyś do czegoś wykorzystam 

Dla mnie problem jest jeden. Tzn  trzy. Jeden to Chińska proweniencja, dwa beautism, a trzeci jest taki, że algorytmu tik toka w sumie nie kontrolujesz. Bo bazuje nie na tym, co lubisz, ale głównie na tym, na co patrzysz. A to nie zawsze to samo. Stąd jak się ma, nie wiem, kompleksy, depresję, jakieś uprzedzenia czy fobie, to można sobie podświadomie skonfigurować tik toka tak, żeby nas wciągał jeszcze głębiej w naszą bańkę informacyjną. Były badania, które testowały przy pomocy specjalnie generowanych kont jak szybko tik tok podłapie np. depresję, fetysze, kompleksy itd. Bardzo szybko. I nie ma się nad tym takiej kontroli, jak np. nad youtube, bo jak kontrolować na czym się podświadomie wzrok zatrzyma?

Ok, słuszna uwaga, ale jak już bym miała korzystać, to głównie wysyłać treści, prowadzić moje konto, nie oglądać. Bo ja bym szukała korzyści dla mnie. Ale dla siedzących i oglądających, zwłaszcza młodzieży pewnie może być niebezpieczne, jak i cały internet.

Fakt jest, ze aktualnie krótkie szybkie filmiki są przez większość miłej widziane i chętniej oglądane niż dłuższe produkcje albo zdjęcia. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.