Temat: Śmieszne pomyłki w językach obcych.

Temat dla rozrywki :). Zdarzyło Wam się kiedyś zrobić z siebie głupka, mówiąc w obcym języku? A może w Waszym towarzystwie komuś przydarzyła się jakaś zabawna historia? Od siebie załączam screen z Quora i dwie historie (chociaż pewnie miałabym ich o wiele więcej):

1) mój mąż jest Niemcem, po polsku mówi bardzo słabo (uczył się trochę, ale to takie mocne A2). Kiedy jeszcze nie byliśmy małżeństwem, przez jakiś czas mieszkaliśmy w Polsce. Rano wysłałam go do piekarni po trzy rogaliki. Przychodzi z dwoma i wkurzony, że ekspedientka jest bardzo niemiła i nie chciała mu dać trzech. Pytam go więc, co jej powiedział. On na to: "Czy (nie potrafił wymówić "trzy") rogal?". Dostał jednego. "Ale czy rogal?!". Dostał drugiego. Trzeci raz już nie pytał, ani nie pokazał na palcach, bo się wkurzył na kobietę xD. 

Ogółem uwielbiam, kiedy mój mąż mówi po polsku. Zwłaszcza, kiedy chce powiedzieć "I'm fine" i wychodzi mu "Jestem fajnie" 🙃. 

2) W Hiszpanii spóźniłam się na zajęcia i zamiast powiedzieć "Voy tarde", wypaliłam "Disculpa, soy retrasada", co znaczy "przepraszam, jestem opóźniona w rozwoju"... 😆

Pasek wagi

W Hiszpanii w barze zagadywała nas barmanka i powiedziała "soy venezuela" (jestem z Wenezueli). Nie wiem dlaczego, ale zrozumiałam, że powiedziała mi, że mam ładny sweter. Odpowiedziałam "gracias" ;d dziewczyna nie wiedziała jak zareagować, dopiero mąż się zaczął śmiać i wytłumaczył o co chodzi. Śmiechom nie było końca.

Znajomy z Libanu, po studiach medycznych, poszedl do urzedu zlozyc podanie o pobyt w Polsce. U pani w okienku poprosil o "podanie o odbyt" ;d

Pasek wagi

Moj wujek mieszka na Litwie i musiał sie nauczyć tego trudnego języka. Po jakimś czasie miał wygłosić krótkie przemówienie i na tej sali nie wszystkie światła były zapalone, szczególnie w tyle sali więc wujek powiedział żeby zapalić więcej świateł bo "ci w tyłku mają ciemno" 🤣

Pasek wagi

Lucyna.bartoszko napisał(a):

Moj wujek mieszka na Litwie i musiał sie nauczyć tego trudnego języka. Po jakimś czasie miał wygłosić krótkie przemówienie i na tej sali nie wszystkie światła były zapalone, szczególnie w tyle sali więc wujek powiedział żeby zapalić więcej świateł bo "ci w tyłku mają ciemno" ?

xD Umarłam. 

Pasek wagi

Kiedyś prowadziłam zajęcia z angielskiego o 7:00 rano i było tam zdjęcie które opisywała uczennica i do tego ja zadawałam pytania i zamiast zapytać po angielsku: Dlaczego kobieta siedzi na barkach mężczyzny, zapytałam dlaczego s*a na jego barkach 🤦‍♀️ ale zwaliłam to na wczesną porę i brak kawy,  natomiast śmiechu było co niemiara

Moja babcia uczyła się włoskiego. Po przyjeździe do mnie poszła do piekarni i chciała kupić pół kilo chleba (pane) a poprosiła o pół kilo penisa (pene)

Ślub braliśmy we Włoszech i mój mąż składał mi przysięgę po polsku. Podczas nauki powiedział mi ze mnie nie opuści aż do ŚMIECI 

Mój Tata przez jakiś czas uczył polskiego obcokrajowców. Jeden z nich powiedział mu kiedyś, że bardzo wzrusza go polska dbałość o bezpieczeństwo czworonogów na drogach, bo pełno u nas znaków "uwaga - piesi!" :)

Moj chłopak śpiewał mi w dniu urodzin "sto lat, nie żyje żyje nam". 


Ale nie było to tak śmieszne jak "czy rogalik" 🤣 

Jellybeanbingbang napisał(a):

Mój Tata przez jakiś czas uczył polskiego obcokrajowców. Jeden z nich powiedział mu kiedyś, że bardzo wzrusza go polska dbałość o bezpieczeństwo czworonogów na drogach, bo pełno u nas znaków "uwaga - piesi!" :)

Kocham ten wątek, z rana się pośmiałam już 🤣

Znajomym z Francji pokazywałam w styczniu nasz piękny kraj à że wypadało to tak mniej więcej w moje urodziny więc dostałam od nich pudełko czekoladek à na nim napis "Kochanej Babci" 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.