Temat: msze wieczyste

Co dają?

Pasek wagi

Orchidea475 napisał(a):

LinuxS napisał(a):

Orchidea475 napisał(a):

Użytkownik4667610 napisał(a):

Orchidea475 napisał(a):

No to chyba w jakiegoś innego Boga wierzycie. Sakramenty umacniają wiarę, a komunia święta to samo sedno wiary katolickiej. Samo bycie dobrym człowiekiem to za mało. 

Kochana, od kilku postów staram się powiedzieć, że ja nie wierzę w Twojego Boga. Podzielam w dużym stopniu wartości jakie sobą reprezentuje, ale dopiero po oddzieleniu jego idei od przekazu KK. I uważam, że moje życie bez nadzoru kleru jest równie moralne, o ile nie bardziej. No ja w odróżnieniu od nauki KK nie uważam, że zwierzęta to przedmioty, które mają nam służyć, a ekologia to szkodliwa ideologia, a każda odmienność jest grzeszna i zasługuje na pogardę. 

Ww moim modlitewniku w rachunku sumienia jest o dobrym traktowaniu zwierząt. 

Homoseksualizm chyba w każdej religii jaka istnieje jest grzechem. 

Ograniczenie umyslowe, fanatyzm bez rozumienia sedna i wybiorcze traktowanie zasad etyki to takie typowe dla katoli twego pokroju. Pytanie za 100 punktow: po co twoj bog stwarza homoseksualistow? 

Sedno wiary to słuchanie przykazań Bożych, więc nie wiem co Ci się nie zgadza. 

Moze to diabeł działa i kusi człowieka. Nie bez powodu jest coraz więcej osób lgbt. 

lgbt to efekt dzialania diabla? 
A tak poza tym to wszystko z toba dobrze? 

Orchidea475 napisał(a):

Użytkownik4667610 napisał(a):

Orchidea475 napisał(a):

No to chyba w jakiegoś innego Boga wierzycie. Sakramenty umacniają wiarę, a komunia święta to samo sedno wiary katolickiej. Samo bycie dobrym człowiekiem to za mało. 

Kochana, od kilku postów staram się powiedzieć, że ja nie wierzę w Twojego Boga. Podzielam w dużym stopniu wartości jakie sobą reprezentuje, ale dopiero po oddzieleniu jego idei od przekazu KK. I uważam, że moje życie bez nadzoru kleru jest równie moralne, o ile nie bardziej. No ja w odróżnieniu od nauki KK nie uważam, że zwierzęta to przedmioty, które mają nam służyć, a ekologia to szkodliwa ideologia, a każda odmienność jest grzeszna i zasługuje na pogardę. 

Ww moim modlitewniku w rachunku sumienia jest o dobrym traktowaniu zwierząt. 

Homoseksualizm chyba w każdej religii jaka istnieje jest grzechem. 

Tylko, że co drugi ksiądz to homoseksualista.

Orchidea475 napisał(a):

LinuxS napisał(a):

Orchidea475 napisał(a):

No to chyba w jakiegoś innego Boga wierzycie. Sakramenty umacniają wiarę, a komunia święta to samo sedno wiary katolickiej. Samo bycie dobrym człowiekiem to za mało. 

Esencja szerokich horyzontow i milosiedzia blizniego u katoli.

Nieistotne, ze jestem dobrym czlowiekiem i zyje wg zasad. Jesli nie klepie zdrowasiek i nie zalapie sie na wafelka raz w tygodniu, to nic sie nie liczy.

W jaki sposob jestes niby lepsza? 

Mówię tylko jakie są zasady wiary. Jak ktoś nie chce ich stosować niech nie stosuje. Każdy jest wolnym człowiekiem. Nie trzeba być przecież wierzącym. 

Ale według Ciebie dobrym jest myślenie, że niewierzący jest gorszym człowiekiem od wierzącego? 

LinuxS napisał(a):

Orchidea475 napisał(a):

LinuxS napisał(a):

Orchidea475 napisał(a):

No to chyba w jakiegoś innego Boga wierzycie. Sakramenty umacniają wiarę, a komunia święta to samo sedno wiary katolickiej. Samo bycie dobrym człowiekiem to za mało. 

Esencja szerokich horyzontow i milosiedzia blizniego u katoli.

Nieistotne, ze jestem dobrym czlowiekiem i zyje wg zasad. Jesli nie klepie zdrowasiek i nie zalapie sie na wafelka raz w tygodniu, to nic sie nie liczy.

W jaki sposob jestes niby lepsza? 

Mówię tylko jakie są zasady wiary. Jak ktoś nie chce ich stosować niech nie stosuje. Każdy jest wolnym człowiekiem. Nie trzeba być przecież wierzącym. 

Alez ja ci tlumacze, ze ja stosuje te zasady i wiecej. Ty mi udowadniasz, ze nawet jak jestes gorsza ode mnie jednostka i nie kierujesz sie wszystkimi zasadami to klepanie zdrowasiek i uczestniczenie w zgromadzeniach z podobnymi do ciebie, czyni cie lepsza. Dziwna logika. Brak innych argumentow? 

To się nazywa pycha. A pycha jest jednym z 7 katolickich grzechów głównych. Taki chichot tej jedynej słusznej religii.

Orchidea475 napisał(a):

LinuxS napisał(a):

Orchidea475 napisał(a):

Użytkownik4667610 napisał(a):

Orchidea475 napisał(a):

No to chyba w jakiegoś innego Boga wierzycie. Sakramenty umacniają wiarę, a komunia święta to samo sedno wiary katolickiej. Samo bycie dobrym człowiekiem to za mało. 

Kochana, od kilku postów staram się powiedzieć, że ja nie wierzę w Twojego Boga. Podzielam w dużym stopniu wartości jakie sobą reprezentuje, ale dopiero po oddzieleniu jego idei od przekazu KK. I uważam, że moje życie bez nadzoru kleru jest równie moralne, o ile nie bardziej. No ja w odróżnieniu od nauki KK nie uważam, że zwierzęta to przedmioty, które mają nam służyć, a ekologia to szkodliwa ideologia, a każda odmienność jest grzeszna i zasługuje na pogardę. 

Ww moim modlitewniku w rachunku sumienia jest o dobrym traktowaniu zwierząt. 

Homoseksualizm chyba w każdej religii jaka istnieje jest grzechem. 

Ograniczenie umyslowe, fanatyzm bez rozumienia sedna i wybiorcze traktowanie zasad etyki to takie typowe dla katoli twego pokroju. Pytanie za 100 punktow: po co twoj bog stwarza homoseksualistow? 

Sedno wiary to słuchanie przykazań Bożych, więc nie wiem co Ci się nie zgadza. 

Moze to diabeł działa i kusi człowieka. Nie bez powodu jest coraz więcej osób lgbt. 

A nie pomyślałaś, że coraz więcej osób po prostu przestaje bać się przyznania do tego jakiej orientacji jest? Uważasz, że homoseksualiści to osoby pod działaniem diabła? Cofasz się do średniowiecza? 

Użytkownik4667610 napisał(a):

LinuxS napisał(a):

Orchidea475 napisał(a):

LinuxS napisał(a):

Orchidea475 napisał(a):

No to chyba w jakiegoś innego Boga wierzycie. Sakramenty umacniają wiarę, a komunia święta to samo sedno wiary katolickiej. Samo bycie dobrym człowiekiem to za mało. 

Esencja szerokich horyzontow i milosiedzia blizniego u katoli.

Nieistotne, ze jestem dobrym czlowiekiem i zyje wg zasad. Jesli nie klepie zdrowasiek i nie zalapie sie na wafelka raz w tygodniu, to nic sie nie liczy.

W jaki sposob jestes niby lepsza? 

Mówię tylko jakie są zasady wiary. Jak ktoś nie chce ich stosować niech nie stosuje. Każdy jest wolnym człowiekiem. Nie trzeba być przecież wierzącym. 

Alez ja ci tlumacze, ze ja stosuje te zasady i wiecej. Ty mi udowadniasz, ze nawet jak jestes gorsza ode mnie jednostka i nie kierujesz sie wszystkimi zasadami to klepanie zdrowasiek i uczestniczenie w zgromadzeniach z podobnymi do ciebie, czyni cie lepsza. Dziwna logika. Brak innych argumentow? 

To się nazywa pycha. A pycha jest jednym z 7 katolickich grzechów głównych. Taki chichot tej jedynej słusznej religii.

Co tam, wyspowiada sie i bedzie miala czysta karte i moze zaczac zabawe od nowa. Tacy jak ja maja gorzej, bo zasady etyczne i moralne musza stosowac cale zycie. Zadne “wymaze gumka myszka” nam sie nie nalezy.

LinuxS napisał(a):

Orchidea475 napisał(a):

LinuxS napisał(a):

Orchidea475 napisał(a):

No to chyba w jakiegoś innego Boga wierzycie. Sakramenty umacniają wiarę, a komunia święta to samo sedno wiary katolickiej. Samo bycie dobrym człowiekiem to za mało. 

Esencja szerokich horyzontow i milosiedzia blizniego u katoli.

Nieistotne, ze jestem dobrym czlowiekiem i zyje wg zasad. Jesli nie klepie zdrowasiek i nie zalapie sie na wafelka raz w tygodniu, to nic sie nie liczy.

W jaki sposob jestes niby lepsza? 

Mówię tylko jakie są zasady wiary. Jak ktoś nie chce ich stosować niech nie stosuje. Każdy jest wolnym człowiekiem. Nie trzeba być przecież wierzącym. 

Alez ja ci tlumacze, ze ja stosuje te zasady i wiecej. Ty mi udowadniasz, ze nawet jak jestes gorsza ode mnie jednostka i nie kierujesz sie wszystkimi zasadami to klepanie zdrowasiek i uczestniczenie w zgromadzeniach z podobnymi do ciebie, czyni cie lepsza. Dziwna logika. Brak innych argumentow? 

albo trolling po prostu;)

ciężko uwierzyć w takie klepki na oczach.

LinuxS napisał(a):

Użytkownik4667610 napisał(a):

LinuxS napisał(a):

Orchidea475 napisał(a):

LinuxS napisał(a):

Orchidea475 napisał(a):

No to chyba w jakiegoś innego Boga wierzycie. Sakramenty umacniają wiarę, a komunia święta to samo sedno wiary katolickiej. Samo bycie dobrym człowiekiem to za mało. 

Esencja szerokich horyzontow i milosiedzia blizniego u katoli.

Nieistotne, ze jestem dobrym czlowiekiem i zyje wg zasad. Jesli nie klepie zdrowasiek i nie zalapie sie na wafelka raz w tygodniu, to nic sie nie liczy.

W jaki sposob jestes niby lepsza? 

Mówię tylko jakie są zasady wiary. Jak ktoś nie chce ich stosować niech nie stosuje. Każdy jest wolnym człowiekiem. Nie trzeba być przecież wierzącym. 

Alez ja ci tlumacze, ze ja stosuje te zasady i wiecej. Ty mi udowadniasz, ze nawet jak jestes gorsza ode mnie jednostka i nie kierujesz sie wszystkimi zasadami to klepanie zdrowasiek i uczestniczenie w zgromadzeniach z podobnymi do ciebie, czyni cie lepsza. Dziwna logika. Brak innych argumentow? 

To się nazywa pycha. A pycha jest jednym z 7 katolickich grzechów głównych. Taki chichot tej jedynej słusznej religii.

Co tam, wyspowiada sie i bedzie miala czysta karte i moze zaczac zabawe od nowa. Tacy jak ja maja gorzej, bo zasady etyczne i moralne musza stosowac cale zycie. Zadne ?wymaze gumka myszka? nam sie nie nalezy.

Nie mam się z czego spowiadać, bo nigdzie nie napisałam że jestem od kogoś lepsza.


Tłumaczę tylko że osoby wierzące katolicy nie wystarczy żeby byli dobrymi ludźmi. Muszą się stosować do wszystkich przykazań. 


Spowiedź nie wymazuje grzechów, jest jeszcze czyściec i piekło, więc lepiej starać się ich nie popełniać. 




LinuxS napisał(a):

Orchidea475 napisał(a):

LinuxS napisał(a):

Orchidea475 napisał(a):

No to chyba w jakiegoś innego Boga wierzycie. Sakramenty umacniają wiarę, a komunia święta to samo sedno wiary katolickiej. Samo bycie dobrym człowiekiem to za mało. 

Esencja szerokich horyzontow i milosiedzia blizniego u katoli.

Nieistotne, ze jestem dobrym czlowiekiem i zyje wg zasad. Jesli nie klepie zdrowasiek i nie zalapie sie na wafelka raz w tygodniu, to nic sie nie liczy.

W jaki sposob jestes niby lepsza? 

Mówię tylko jakie są zasady wiary. Jak ktoś nie chce ich stosować niech nie stosuje. Każdy jest wolnym człowiekiem. Nie trzeba być przecież wierzącym. 

Alez ja ci tlumacze, ze ja stosuje te zasady i wiecej. Ty mi udowadniasz, ze nawet jak jestes gorsza ode mnie jednostka i nie kierujesz sie wszystkimi zasadami to klepanie zdrowasiek i uczestniczenie w zgromadzeniach z podobnymi do ciebie, czyni cie lepsza. Dziwna logika. Brak innych argumentow? 

Jak stosujesz zasady wiary jak do kościoła nie chodzisz? 

Kończe te dyskusje, bo jak ktoś nie chce wierzyć to trudno rozmawiać o wierze. 


© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.