Temat: Dieta bez lodówki

Hey.

Tak się jakoś w bardzo niedalekiej przyszłości złoży, że przez jakiś czas nie będę mieć lodówki/zamrażarki. 

Nie bardzo uśmiecha mi się żarcie zupek chińskich i jedzenia w proszku więc szukam jakiś pomysłów na w miarę zdrowe przetrwanie tego okresu...

Jakieś pomysły? 

Pasek wagi

Tak na szybko rzucam kilka pomysłów, jak coś mi się przypomni to dopiszę:


owsianki (są też takie z dodatkiem białka np. w biedrze, zdjęcie mam w pamiętniku), jajecznica, sałatki z kaszą/ciecierzycą, fasolka (np. po bretońsku), owoce to wiadomo i warzywa, puszki z rybami, wszelkie dania do kupienia w słoikach jak np. gołąbki, kanapki z pasztetem (ja np. kocham sojowe, stoją na cieple), makaron/ryż tak jak lubisz, choćby z gotowym sosem do kupienia w słoiku, płatki/zupa mleczna z mlekiem UHT, naleśniki/placki na słodko lub ziemniaczane

calkiem normalnie mozesz gotowac tyle ze porcje na raz, zakupy planowac inaczej - jakies mieso czy rybe na biezaco. Warzywa przetrwaja dwa, trzy dni bez lodowki, nie kupuj duzo tylko na natychmiastowe zuzycie.

a będziesz miała balkon? U moich rodziców, gdzie lodówka była wiecznie za mała na świąteczne gotowanie, trzymaliśmy większość potraw na balkonie. Z resztą ja też tak robię w okresie jesienno-zimowym :P

W akademiku nie miałam lodówki. Wędliny trzymalysmy za oknem. 

Rób po prostu mniejsze zakupy.  Gotuj na jeden raz.

Bez kuchenki byłoby trudniej. 

tez jak się złożyło że nie miałam lodówki to trzymałam rzeczy za oknem, zacznij kupować w mięsnym np. kilka plasterków wędliny i niewielkie ilości miesa

Dokladnie tak, jak pisza poprzedniczki- wszystko sie da zorganizowac :) Mniejsze zakupy, ale czeste, trzymanie rzeczy na zewnatrz (ale w dzien nie moze byc na sloncu!). 

dzieki 🙂 chyba się sama nie potrzebnie nakręcam że to będzie taki koszmar. Siądę rozpisze to sobie i może jakoś to będzie. Niby to tylko miesiąc więc tragedii też nie ma. 

Pasek wagi

Pamietam moje poczatki na emigracji - bez lodowki i to calkiem sporo :) bez szkody dla zdrowia i portfela.

Do dzis w lodowce mam bardzo malo jedzenia. 

Nie robic zapasow, kupic mniej, zrobic mniejsza porcje jedzenia.

Te mniejsze porcje to będzie wyzwanie xd zazwyczaj gotujemy raz na trzy - cztery dni xd więc akurat to będzie chyba najgorsze żeby przestawić się na bieżące zużycie xd

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.