Temat: Garnki, patelnie

Ikea 365+

Kupione na indukcję kilkanaście lat temu (chyba w 2004r). Od dziesięciu lat gotuję w nich na gazie i nadal wyglądają jak nowe (co prawda ja mało gotuję). Patelnię tez mam z Ikea 365+ i nadal jest ok, choć tyle lat minęło. 

Ja mam patelnię tej firmy (kupiona na"graciarni")

najlepsza patelnia na świecie. Gdy smażę np jajka sadzone,4-5 szt.wszystkie są idealne w tej samej konsystencji. Żółtko płynne ale z wierzchu białko dobrze ścięte , tak lubię.

Ja polecam nieodmiennie Brabantię. Patelnie zajmują tyle miejsca, co każda inna patelnia, ale imho są niezniszczalne

Jeśli chodzi o garnki to mam nierdzewki od jakichś no namów po ikeowe, jak i jakieś emaliowane zwykłe gary sprzed lat i wszystko walę do zmywarki - nic się z nimi nie dzieje. Na indukcje nie muszą być tylko garnki, które mają znaczek indukcji. Każdy będzie działał, jeśli do jego dna przyczepi się magnes (zawsze mam w torebce jeden jak się wybieram na zakupy garnkowo-patelniowe ;) ). Natomiast jeśli chodzi o patelnie, to też wkładam każdą, która nie ma powłoki teflonowej i pochodnych. Mam jedną taką fajną z biedry z marmurkową powłoką i się dobrze myje w zmywarce, ale jest duża i głęboka (prawie jak wok), więc jej nie wkładam, bo za dużo miejsca zajmuje oraz mam jedną z Berghoffa taką ciężką, porządną i ona się super myje, bo ma odkręcaną rączkę więc do zmywarki wkładam bez tej rączki (to jest fajny patent i warty rozważenia przy kupnie).

ja mam tefal inginio ze zdejmowanymi raczkami - mega wygodne do schowania, do zmywarki czy do piekarnika.

zwieger obsidian-polecam