Temat: Praca zdalna czy stacjonarna?

Tylko zdalnie, nie widzę żadnych minusow :D i jako że jestem typowym intowertykiem, to tym bardziej. Nie lubię wymuszonych gadek o niczym, żeby tylko coś gadać. Jak chcesz z kim porozmawiać o czymś konkretnym to w pracy zdalnej też nie ma z tym problemu. Jak będą nam kazać kiedyś wracać do biura (chociaż mam nadzieję, że nie), to raczej będę szukać innej pracy. 

Zdalna, z opcją bywania u klienta. Chodzenie do biura częściej niż raz w miesiącu jest mi do niczego niepotrzebne.

Pracuję w domu i czasem tęsknię za ludźmi w realu, ale ponieważ mam kontakt z klientami codziennie, telefony, maile, niektóre osoby od lat znam i jesteśmy na przyjacielskiej stopie, więc nie jestem tak całkiem pozbawiona 'wymiany myśli'.

Jak tak dobrze pomyślę to jednak bardzo nie lubiłam tej porannej dyscypliny, co do minuty, przed wyjściem do pracy.

Teraz nie muszę, ale i tak wstaję o 7, kawka i powoli planuję dzień, jednak świadomość, że mogę jeszcze z tą kawą położyć się na pół godziny, bezcenna. Przed 8 rano 99% klientów nie odważy się zadzwonić, a ten 1% to sms-y.

Zdalnie z okazyjnymi dniami w biurze :D my raz w miesiącu umawiamy się całym zespołem na jeden-dwa konkretne dni gdzie wszyscy jesteśmy w biurze i tego właśnie mi brakowało gdy byłam w 100% na zdalnej. Uważam, że dobrze jest znać osobiście ludzi, z którymi się pracuje. Natomiast nie chciałabym wrócić na stałe do biura.

wypowiadalam się już wyżej za pracą zdalna, więc tylko dodam jako że akurat miałam dwa dni szkolenia w biurze- wracam do domu a maz rozanielone spojrzenie - na co dzień wyglądam po prostu ładnie, ale do biura koszula, obcisłe spodnie(dzisiaj), ołówkowa spódnica która lubi(wczoraj), do tego wysoki obcas i torebka której nie noszę na nasze spacerki, bo wtedy wybieram listonoszki;) no to taki minus pracy zdalnej- do biura można się ubrać zupełnie inaczej;)

Same here. Teraz będę zmieniać pracę i mimo że podobno nikogo nie interesuje kto skąd pracuje, to jednak na początku będę chodzić, żeby poznać ludzi. Nie wyobrażam sobie całego wdrożenia online. Ja muszę zobaczyć tych ludzi w realu. A potem to wiadomo - praca zdalna w większości, bo przede wszystkim to oszczędność czasu, wygoda i lepiej mi się skupić.

Miesiąc pracowałam zdalnie i zdecydowanie nie lubie tak pracować. 

Plusem było na pewno to, że o 8 odpalałam laptopa w piżamie i bez makijażu, w tle mogłam oglądać seriale albo słuchać podcastów no i w trakcie pracy mogłam ogarnąć co nieco dom. 

I to by było na tyle plusów. Brakowało mi na maksa tej codziennej rutyny - szykowania się, wychodzenia rano z domu. Spotkania z ludźmi, pogadania, pożartowania. 

No nie, ja wolę pracować w biurze i wśród ludzi.