Temat: Czy zbieracie kartki urodzinowe

Jak w tytule,czy zbieracie kartki urodzinowe? Co z nimi robicie? 

Wielbiona napisał(a):

wkladam do pudełka. Ale denerwuje mnie, że nikt na nich nie pisze nic od siebie "oryginalnego"

wlasnie- jesli sa to faktycznie od serca recznie pisane to mam je i czasem wspominam, inne wrzucam.

U mnie w rodzinie i wśród znajomych w sumie już od wielu lat się takich kartek nie wręcza więc nie mam dylematu 🙂 Nawet nie sądziłam że ludzie jeszcze takie kartki dają 🙂 Ale kartki z życzeniami ślubnymi zachowałam na pamiątkę 🙂

Pasek wagi

vegadula napisał(a):

KiedysBedeMama napisał(a):

GreenApple2022 napisał(a):

Nie zbieram, co urodziny moje, męża, Boże Narodzenie i Wielkanoc dostajemy minimum po 10 kartek :D stoją przez kilka dni, do 2 tygodniu i wyrzucamy je. Nie wiem gdzie miałabym to wszystko trzymać. I po co?

no ja rozumiem,bo też wyrzucam po jakimś czasie,ale za każdym razem jakies takie wyrzuty sumienia czuję ? ale w sumie,tak jak ktoś wyżej napisal-ludzie nie piszą nic od siebie,tylko się podpisują.

U nas większość jednak pisze coś od siebie + dizajn kartek w większości przypadków jest fajny :) chociaż sama nie wiem czy to jest wystarczający powód zeby to wszystko trzymać :p chyba muszę być trochę bardziej bezlitosna w tych kwestiach 

Na kartkach, które dostajemy też są ręcznie wypisane życzenia. Ale wystarczy mi to raz przeczytać, postawić kartkę na kilka dni jako ozdobę a potem wywalić. Za to życzenia w głowie pozostają :D

GreenApple2022 napisał(a):

vegadula napisał(a):

KiedysBedeMama napisał(a):

GreenApple2022 napisał(a):

Nie zbieram, co urodziny moje, męża, Boże Narodzenie i Wielkanoc dostajemy minimum po 10 kartek :D stoją przez kilka dni, do 2 tygodniu i wyrzucamy je. Nie wiem gdzie miałabym to wszystko trzymać. I po co?

no ja rozumiem,bo też wyrzucam po jakimś czasie,ale za każdym razem jakies takie wyrzuty sumienia czuję ? ale w sumie,tak jak ktoś wyżej napisal-ludzie nie piszą nic od siebie,tylko się podpisują.

U nas większość jednak pisze coś od siebie + dizajn kartek w większości przypadków jest fajny :) chociaż sama nie wiem czy to jest wystarczający powód zeby to wszystko trzymać :p chyba muszę być trochę bardziej bezlitosna w tych kwestiach 

Na kartkach, które dostajemy też są ręcznie wypisane życzenia. Ale wystarczy mi to raz przeczytać, postawić kartkę na kilka dni jako ozdobę a potem wywalić. Za to życzenia w głowie pozostają :D

Tez będę pracować nad takim podejściem :p

Wyrzucam po 1-2 tygodniach, doceniam, że ktoś przysłał kartkę, a nie sms, również kartki wysyłam, ale ich nie zbieram.

/

Nie zbieram, bo nie dostaję, ale mam wszystkie zaproszenia na śluby, na któych byłam i wszystkie kartki, które dostałam w dniu swojego ślubu.

Pasek wagi

Nie zbieram, bo ich nie dostaję :)

Zbieram zaproszenia. 

Zbieram wszystkie kartki, bilety (i inne tego typu pamiątki) do specjalnego pudełka. Czasem fajnie do tego wrócić. Najpiękniejsze i najbardziej osobiste życzenia, takie od serducha, dostaję od mamy, dziadka i partnera :)

Pasek wagi

Zbieram jeżeli ktoś napisał życzenia od serca,  coś tam narysował, albo widać że specjalnie tej kartki dla mnie szukał.  Takie z wydrukowanym fabrycznie wierszykiem wywalam po paru dniach.  Uważam,  że warto sobie parę chodzisz zostawić, jak nie dla siebie, to dla przyszłych pokoleń. Moja mama ma np.  kartki jeszcze od prababci.  Fajnie tak sobie przejrzeć,  zobaczyć że o - jakie podobne pismo, albo w ogóle jakie kartki były pół wieku temu.  

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.