Temat: Ile godzin w tygodniu pracujecie?

Ostatnio byłam u lekarza i tak gadka szmatka. Ten lekarz mówi, że w obecnych czasach mało kto pracuje 40 h w tygodniu tylko duzo wiecej. Szczerze to nie znam nikogo kto by pracował więcej, wiec moje pytanie: ile pracuje h tygodniowo?

GreenApple2022 napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

desperacjawoczach napisał(a):

biorąc pod uwagę prace fizyczne, osoby pracujące np. na budowie czy w innych podobnych miejscach to oni pracują często po 12 godzin dziennie przecież.

Ja mam teoretycznie tydzień 40 godzinny ale zdarza się, ze trzeba skończyć jakiś projekt to siedzi się sporo po godzinach 

Dokladnie tak syn pracuje po 70-80 godzin tygodniowo.

Ale nie ma potem kilkudniowej przerwy tak, że średnio wyjdzie 40 godzin?

to co napisałaś jest tak naiwne, ze aż nie chce mi się nawet śmiać

koczko. napisał(a):

GreenApple2022 napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

desperacjawoczach napisał(a):

biorąc pod uwagę prace fizyczne, osoby pracujące np. na budowie czy w innych podobnych miejscach to oni pracują często po 12 godzin dziennie przecież.

Ja mam teoretycznie tydzień 40 godzinny ale zdarza się, ze trzeba skończyć jakiś projekt to siedzi się sporo po godzinach 

Dokladnie tak syn pracuje po 70-80 godzin tygodniowo.

Ale nie ma potem kilkudniowej przerwy tak, że średnio wyjdzie 40 godzin?

to co napisałaś jest tak naiwne, ze aż nie chce mi się nawet śmiać

Ja znam dwie pielęgniarki, które pracują po 12 godzin kilka dni i później mają kilka dni wolnego. Mówią, że średnio pracują 40-50 godzin tygodniowo. I to są właśnie osoby pracujące regularnie więcej niż 40 godzin, które ja znam osobiście. Zdaję sobie sprawę, że np. lekarze zawsze pracują więcej. 

Nie wiem czy naiwne, bo większość moich znajomych pracuje 30-40 godzin tygodniowo. Raczej nie naiwność, tylko inne realia są w Polsce, niestety. 

GreenApple2022 napisał(a):

koczko. napisał(a):

GreenApple2022 napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

desperacjawoczach napisał(a):

biorąc pod uwagę prace fizyczne, osoby pracujące np. na budowie czy w innych podobnych miejscach to oni pracują często po 12 godzin dziennie przecież.

Ja mam teoretycznie tydzień 40 godzinny ale zdarza się, ze trzeba skończyć jakiś projekt to siedzi się sporo po godzinach 

Dokladnie tak syn pracuje po 70-80 godzin tygodniowo.

Ale nie ma potem kilkudniowej przerwy tak, że średnio wyjdzie 40 godzin?

to co napisałaś jest tak naiwne, ze aż nie chce mi się nawet śmiać

Ja znam dwie pielęgniarki, które pracują po 12 godzin kilka dni i później mają kilka dni wolnego. Mówią, że średnio pracują 40-50 godzin tygodniowo. I to są właśnie osoby pracujące regularnie więcej niż 40 godzin, które ja znam osobiście. Zdaję sobie sprawę, że np. lekarze zawsze pracują więcej. 

Nie wiem czy naiwne, bo większość moich znajomych pracuje 30-40 godzin tygodniowo. Raczej nie naiwność, tylko inne realia są w Polsce, niestety. 

Ten konkretny wątek odnosił się do pracy na budowie, wiec porównanie do pielęgniarek bez sensu.

Na budowie pracuje się tak naprawdę od świtu do nocy, jeśli to praca na zewnątrz i pogoda dopisuje. Wtedy nadgania się dni kiedy nie było odpowiedniej pogody. Wewnątrz budynku trochę inna bajka, ale też z pewnością nie jest to praca od 8 do 16. 

Mój tato całe życie pracował na budowie, ale on był fachowcem, którego szef bardzo cenił i jako jedyny z ekipy miał umowę o pracę. Reszta pracowała na czarno, ale wiadomo to też inne czasy były. 

teraz jakieś hm, średnio 20-30h co drugi tydzień? A normalnie to tak ze 30h w tygodniu.

Pasek wagi

ponad 40 h. Mój mąż tak samo. 


40

Pasek wagi

42,5 bo tu przerwa nie jest wliczana w czas pracy. W Polsce 37,5h bo niepełnosprawni w Polsce mają skrócony czas pracy o godzinę co spotykało się tylko z zazdrością i niezrozumieniem.

pracuję po 40h. Bywa, że nie mam nic do roboty, ale są okresy, że nie wiem w co ręce włożyć i wtedy jest więcej. Generalnie staram się nie przemęczać, bo i tak mi za to nikt nie zapłaci.

czeresniowysad napisał(a):

Ostatnio byłam u lekarza i tak gadka szmatka. Ten lekarz mówi, że w obecnych czasach mało kto pracuje 40 h w tygodniu tylko duzo wiecej. Szczerze to nie znam nikogo kto by pracował więcej, wiec moje pytanie: ile pracuje h tygodniowo?

Ja pracuje na 1,5 etatu obie prace fizyczne. Pelny etat w jednej robocie (same nocki) i druga 1/2 etatu w tygodniu na rano. Bez nadgodzin 60h a z nadgodzinami 70h. Jeszcze jestem w trakcie robienia prawka jazdy  i mam jazdy popoludniami ale to tylko chwilowe.Dobrze ze obie roboty mam na miejscu wiec nie muszę dojezdzac :D

czeresniowysad napisał(a):

Ostatnio byłam u lekarza i tak gadka szmatka. Ten lekarz mówi, że w obecnych czasach mało kto pracuje 40 h w tygodniu tylko duzo wiecej. Szczerze to nie znam nikogo kto by pracował więcej, wiec moje pytanie: ile pracuje h tygodniowo?

Ciężko powiedzieć, bo pracuję w systemie 2/2 (dwa dni pracy, dwa dni wolne i tak w kółko). Przyjmując, że zaczynam od poniedziałku, to będzie jakieś 44h.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.