Temat: Ile wydajecie na jedzenie przy tej inflacji

1000zł z pewnością, a może nawet więcej. Nie liczę, bo nie muszę. Najwiecej idzie na jedzenie w knajpach.

Około 400 na tydzień, z tym, że do koszyka wpadnie jakaś chemia również ale nie kupuję tej chemii nie wiadomo ile.  

Mamy swoje jajka, to trochę odpada z wydatków.

Nie kupujemy alkoholu, napojów kolorowych, słodycze w bardzo małych ilościach, bo sama piekę. Wogóle się nie stołujemy na mieście, raz, że drogo, dwa, zazwyczaj domowe smakuje nam bardziej. 

Wydaję około 400 zł tygodniowo dla rodziny 2+2. Tak średnio wyszło by z tego 400-500 zł na osobę dorosłą miesięcznie. 

to też ma znaczenie czy w 2 osoby 2k zł czy mając dwójkę dzieci na 4 osoby wydajesz 4k zł (jednak często mi się wydaje że gotowanie dla większej ilości osób jest bardziej ekonomiczne, przynajmniej jeśli chodzi o obiady;))

czujesz że wydajesz 1000 zł i że sobie duży rzeczy odmawiasz czy że nie odmawiasz niczego? Bo jeśli to drugie i jeśli uważasz że ten 1000 zł to za dużo to na pewno jakimś rozsądnym planowaniem jesteś w stanie zmniejszyć ta kwotę:)

700 na osobę

Masakra, ja zyje chyba w innym swiecie, jak wyjezdzalam z Polski w 2011 to 1000zl bylo wystarczajace na caly miesiac na 5 osobowa rodzine, tyle Moja mama mniej wiecej wydawala, a teraz tyle wystarczy na 1 osobe????

No właśnie jakaś masakra jest wczoraj na obiad dla dwóch osób wydalałam 70 zł bo robiłam domowego kebaba, sam filet z indyka 15 zł plus warzywa itp itd a gdzie reszta posiłkow

bez przesady;) tyle wydawaliśmy na dwójkę w tym czasie jako studenci więc żeby wyżywić za taką kwotę 5 osób to nawet w 2011 musiałoby być to jedzenie bardzo na oszczędnie.

jakim cudem? :O serio pytam, bo ceny to jest kosmos, jeśli się nie chce jechać  na samych kanapkach z najgorszej jakość wędlina czy innym chemicznym dziadostwem. 

co do pytania- niewiem, ale myślę, tak z 1000 na osobę idzie, ale staram się jakościowo kupować lepsze produkty. Mniej, ale rzeczy do jedzenia, a nie chemia udającą jedzenie. 

w knajpach jemy baaardzo rzadko bo ceny są totalnie absurdalne 

Ok 700-800 zł miesięcznie z wliczeniem jedzenia na mieście lub zamawianym do domu, ale nie robimy tego często czasem raz czasem 3 razy. Ale nie wydaje na mięso, wędliny, czasem zjemy jajko ale tylko ekologiczne.

W zeszłym roku za zakupy na dwie osoby wydawaliśmy ok 1000 zł więc ceny poszły mocno w górę. 

staram się kupować jak najmniej przetworzonego jedzenia, i robić świadome zakupy.