Temat: Podwijające się nogawki i obcieranie ud ZDJĘCIA

Macie jakieś rady na to? Te spodenki są super, ale gdy tylko przejdę kilka kroków to nogawki mi się podwijają od wewnętrznej strony ud. Czy znacie jakiś tip na to by te nogawki się nie podwijały do góry?

Tak leżą jak je założę:

A tak po przejściu dosłownie kilku kroków:


_Asha_ napisał(a):

Juuuuhhhuuuj napisał(a):

menot napisał(a):

Trochę materiał (sztywne podchodzą mniej niż miękkie - dlatego polecałam ci sztywniejszy len), trochę fason (długość i szerokość nogawki), trochę rozmiar uda i RÓWNIEŻ sposób chodzenia. Jak się chodzi bardziej po męsku (szerzej stopy, kolana na zewnątrz) to podwijanie jest mniejsze, niż kiedy się chodzi na babę (kolanka blisko siebie i raczej do środka). 

Także Daga, nogi pół metra od siebie i w drogę. 

Bzdurniejszej rady nie słyszałam. 

Keyma ale to nie rada, Menot tylko napisała co może mieć na to wpływ. 

Doczytalam, dlatego edytowałam :) 

_Asha_ napisał(a):

Juuuuhhhuuuj napisał(a):

menot napisał(a):

Trochę materiał (sztywne podchodzą mniej niż miękkie - dlatego polecałam ci sztywniejszy len), trochę fason (długość i szerokość nogawki), trochę rozmiar uda i RÓWNIEŻ sposób chodzenia. Jak się chodzi bardziej po męsku (szerzej stopy, kolana na zewnątrz) to podwijanie jest mniejsze, niż kiedy się chodzi na babę (kolanka blisko siebie i raczej do środka). 

Także Daga, nogi pół metra od siebie i w drogę. 

Bzdurniejszej rady nie słyszałam. 

Keyma ale to nie rada, Menot tylko napisała co może mieć na to wpływ. 

Nie wiesz o czym mówisz Keyma, więc piszesz, że coś jest durne. Ludzie mają różne wzorce ruchu, które jednak można zmienić, bo to często coś wyuczonego w dzieciństwie, a nie genetyka. Chodzenie z zaciśniętymi kolanami, a sporo kobiet tak chodzi, to nie jest poprawne chodzenie, więc warto je skorygować, jeśli nie dla szortów i przecierających się w kroku jeansów, to dla zdrowia miednicy i kolan. 

Więc owszem, nie chodzi tylko o to, że to wpływa na podwijanie spodenek i przecieranie jeansów, ale również o to, że można to w jakimś stopniu skorygować, jeśli ktoś faktycznie chodzi...no - w nieoptymalny anatomicznie sposób, nazwijmy to.

menot napisał(a):

_Asha_ napisał(a):

Juuuuhhhuuuj napisał(a):

menot napisał(a):

Trochę materiał (sztywne podchodzą mniej niż miękkie - dlatego polecałam ci sztywniejszy len), trochę fason (długość i szerokość nogawki), trochę rozmiar uda i RÓWNIEŻ sposób chodzenia. Jak się chodzi bardziej po męsku (szerzej stopy, kolana na zewnątrz) to podwijanie jest mniejsze, niż kiedy się chodzi na babę (kolanka blisko siebie i raczej do środka). 

Także Daga, nogi pół metra od siebie i w drogę. 

Bzdurniejszej rady nie słyszałam. 

Keyma ale to nie rada, Menot tylko napisała co może mieć na to wpływ. 

Nie wiesz o czym mówisz Keyma, więc piszesz, że coś jest durne. Ludzie mają różne wzorce ruchu, które jednak można zmienić, bo to często coś wyuczonego w dzieciństwie, a nie genetyka. Chodzenie z zaciśniętymi kolanami, a sporo kobiet tak chodzi, to nie jest poprawne chodzenie, więc warto je skorygować, jeśli nie dla szortów i przecierających się w kroku jeansów, to dla zdrowia miednicy i kolan. Więc owszem, nie chodzi tylko o to, że to wpływa na podwijanie spodenek i przecieranie jeansów, ale również o to, że można to w jakimś stopniu skorygować, jeśli ktoś faktycznie chodzi...no - w nieoptymalny anatomicznie sposób, nazwijmy to.

Ja chodzę "normalnie" i przy grubszych udach miałam to samo. Wg mnie to bardziej kwestia wąskich bioder i grubszych ud. 

menot napisał(a):

_Asha_ napisał(a):

Juuuuhhhuuuj napisał(a):

menot napisał(a):

Trochę materiał (sztywne podchodzą mniej niż miękkie - dlatego polecałam ci sztywniejszy len), trochę fason (długość i szerokość nogawki), trochę rozmiar uda i RÓWNIEŻ sposób chodzenia. Jak się chodzi bardziej po męsku (szerzej stopy, kolana na zewnątrz) to podwijanie jest mniejsze, niż kiedy się chodzi na babę (kolanka blisko siebie i raczej do środka). 

Także Daga, nogi pół metra od siebie i w drogę. 

Bzdurniejszej rady nie słyszałam. 

Keyma ale to nie rada, Menot tylko napisała co może mieć na to wpływ. 

Nie wiesz o czym mówisz Keyma, więc piszesz, że coś jest durne. Ludzie mają różne wzorce ruchu, które jednak można zmienić, bo to często coś wyuczonego w dzieciństwie, a nie genetyka. Chodzenie z zaciśniętymi kolanami, a sporo kobiet tak chodzi, to nie jest poprawne chodzenie, więc warto je skorygować, jeśli nie dla szortów i przecierających się w kroku jeansów, to dla zdrowia miednicy i kolan. 

Ja nie chodzę z kolanami do środka, od lat chodzę na siłownie i mam odpowiednie wzorce ruchowe. Uda mi się łączą, bo są po prostu tluste.

.Daga. napisał(a):

menot napisał(a):

_Asha_ napisał(a):

Juuuuhhhuuuj napisał(a):

menot napisał(a):

Trochę materiał (sztywne podchodzą mniej niż miękkie - dlatego polecałam ci sztywniejszy len), trochę fason (długość i szerokość nogawki), trochę rozmiar uda i RÓWNIEŻ sposób chodzenia. Jak się chodzi bardziej po męsku (szerzej stopy, kolana na zewnątrz) to podwijanie jest mniejsze, niż kiedy się chodzi na babę (kolanka blisko siebie i raczej do środka). 

Także Daga, nogi pół metra od siebie i w drogę. 

Bzdurniejszej rady nie słyszałam. 

Keyma ale to nie rada, Menot tylko napisała co może mieć na to wpływ. 

Nie wiesz o czym mówisz Keyma, więc piszesz, że coś jest durne. Ludzie mają różne wzorce ruchu, które jednak można zmienić, bo to często coś wyuczonego w dzieciństwie, a nie genetyka. Chodzenie z zaciśniętymi kolanami, a sporo kobiet tak chodzi, to nie jest poprawne chodzenie, więc warto je skorygować, jeśli nie dla szortów i przecierających się w kroku jeansów, to dla zdrowia miednicy i kolan. 

Ja nie chodzę z kolanami do środka, od lat chodzę na siłownie i mam odpowiednie wzorce ruchowe. Uda mi się łączą, bo są po prostu tluste.

Ale ja nie mówię, że ty tak masz. Mówię, że to jest jeden z powodów, że coś takiego się robi. Jeśli komuś np. uda się łączą, gdy ma złączone kostki, a nie łączą, gdy ma kostki na rozstaw bioder, to w zależności jak będzie stawiać stopy przy chodzeniu gatki mogą podjeżdżać albo nie. U mnie sposób chodzenia (czy choćby zmiana butów z obcasów na płaskie) robi różnicę. Nawet jeśli idzie o obcieranie ud w upały. 

Menot nie drąż. To jeden z tych tematów, gdzie fizyka przegrywa z wydajemisie. Grube uda, koniec. Nie ma sensu 😉

Menot mi się uda łącza nawet jak mam niezłączone kostki i spodenki mi nie jada do góry, więc twoja teoria w piach 

Juuuuhhhuuuj napisał(a):

Menot mi się uda łącza nawet jak mam niezłączone kostki i spodenki mi nie jada do góry, więc twoja teoria w piach 

Znów dokładnie nie przeczytałaś. Menot napisała jeszcze o stawianiu stóp, poza tym ważny jest materiał też i krój, całokształt. 

Juuuuhhhuuuj napisał(a):

Menot mi się uda łącza nawet jak mam niezłączone kostki i spodenki mi nie jada do góry, więc twoja teoria w piach 

Monika. CZYTAJ. ZE. ZROZUMIENIEM. bo ta dyskusja nie ma sensu. 

menot napisał(a):

Juuuuhhhuuuj napisał(a):

Menot mi się uda łącza nawet jak mam niezłączone kostki i spodenki mi nie jada do góry, więc twoja teoria w piach 

Monika. CZYTAJ. ZE. ZROZUMIENIEM. bo ta dyskusja nie ma sensu. 

Słońce mi świeci w monitor i nic nie widzę. 


Bedzie jeszcze 5 stron tematu i daga wraz się niczego nie dowie 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.